Projektory

Optoma UHD550X w praktyce

przeczytasz w 6 min.

Wiemy już jak wygląda projektor, jakie ma możliwości konfiguracji w menu, pora przejść do najważniejszej części czyli testów praktycznych. Od nich, a nie samej estetyki projektora, zależy czy Optomę UHD550X uznamy za rewelację, porażkę czy może dobrze wykonaną robotę.

Ustawiamy projektor

W przypadku Optoma UHD550X producent zrezygnował z zachęcania nas do utraty rozdzielczości jaką dają funkcje korekty zniekształceń trapezowych. Za to mamy funkcje sprzętowego przesunięcia obrazu w pionie, a poprzez menu regulację położenia w poziomie jak i w pionie.

Obraz jest wyświetlany tak, że jego dolna krawędź jest prostopadła do osi optycznej obiektywu. W razie potrzeby można go przesunąć za pomocą pokrętła na obudowie o 15%.

Optoma UHD550X jest projektorem standardowego rzutu, lecz z tych które mają mniejsze minmalne odległości rzutowania. Ręczny zoom, realizowany za pomocą pierścienia na obiektywie, ma całkiem sporą krotność 1,6x. Pozwala to uzyskać następujące odległości rzutowania przy danych przekątnych:

  • przekątna 60 cali: od 185 do 295 centymetrów, przesunięcie obrazu w pionie do 6 cm
  • przekątna 100 cali: od 308 do 491 centymetrów, przesunięcie w pionie do 19 cm
  • przekątna 180 cali:, od 554 do 885 centymetrów przesunięcie w pionie do 34 cm
  • przekątna 300 cali: od 923 do 1474 cm, przesunięcie w pionie do 56 cm

Brak korekty zniekształceń zmusza nas do ustawienia (lub zawieszenia) projektora dokładnie naprzeciwko płaszczyzny projekcyjnej. Pewne drobne korekty wprowadzimy za pomocą wykręcanych 4 nóżek w podstawie.

Optoma UHD550X nóżki

By jak najlepiej wykorzystać potencjał projektora najlepiej jest albo ustawić go dość blisko (wtedy stosunkowo mimo niewielkiej przekątnej, docenimy rozdzielczość UHD i umieszczone na tylnej ściance głośniki), Albo jeśli chcemy by znajdował się za naszymi plecami podwiesić pod sufitem.

Dodatkowe funkcje pozwalające użytkować projektor nie tylko w domu

O ile obsługa wyzwalacza 12V czy port RS-232 mogą znaleźć zastosowanie w domach to funkcje zdalnego zarządzania pracą projektora są raczej bliższe użytkownikom biznesowym. Projektor możemy podłączyć do sieci Ethernet przez złącze RJ-45 tak by móc zmieniać jego konfigurację i nadzorować parametry pracy. Obsługiwane są standardy/technologie Crestron, Extron, PJ Link, AMX Device Discovery, Telnet (pozwala sterować poleceniami RS-232 w projektorze przez sieć LAN).

Kultura pracy

W niewielkich projektorach znacznie trudniej zaprojektować skuteczny system chłodzenia niż w stosunkowo dużych już urządzeniach, takich jak Optoma UHD550X. Optoma nie jest tak duża jak znacznie droższe i większe projektory Sony, dla mnie wyznacznik cichej pracy, a mimo to zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony.

Pracę projektora przy maksymalnej jasności słychać, ale w sposób, który nie irytuje użytkownika. Oczywiście im cieplej będzie w pomieszczeniu tym bardziej da o sobie znać chłodzenie, ale już niezbyt głośna ścieżka dźwiękowa zagłuszy wszystkie inne odgłosy.

Maksymalna jasność to ustawienie, z którego pewnie nie będziemy często korzystać, szczególnie w nadchodzącym okresie jesienno-zimowym. By zapomnieć o pracy projektora wcale nie trzeba przechodzić do jasności Eco, w którym projektor jest bardzo cichy, wystarczy przejść do trybu obrazu Cinema lub Referencyjny, ewentualnie włączyć dynamiczną regulację czerni.

  
Orientacyjne porównanie pomiędzy trybem Jasnym i Eco dla ustawień użytkownika - dla oka ludzkiego spadek jasności jest niewielki

Po włączeniu projektor potrzebuje kilkudziesięciu sekund by nabrać sił. Z kolei wyłącznie jest praktycznie natychmiastowe, przez 10 sekund towarzyszy mu praca chłodzenia na wysokich obrotach i to wszystko.

Niekoniecznie przy zgaszonych światłach

Projektor ma deklarowaną jasność 2800 lumenów. Do papierowej specyfikacji trzeba podchodzić zawsze z dystansem, co nie zmienia faktu, że nie tylko rozdzielczość, ale i jasność po włączeniu po raz pierwszy UHD550X dała się we znaki. Rozdzielczość na plus, jasność też, ale oczy nie były z tego zadowolone. Okazuje się, że projektor jest jasny i to na tyle, że możemy go spokojnie eksploatować w pomieszczeniach z dodatkowym oświetleniem. Cierpi na tym jak zwykle kontrast i ciemne partie obrazu, ale po obejrzeniu kilku filmów o dość mrocznej atmosferze nie czułem się zawiedziony.

Maksymalną jasność projektor uzyskuje przy ustawieniu obrazu Jasny - zmierzono około 2700 lumenów dla światła białego. Gdy lampa pracuje w trybie Eco jest to około 2450 lumenów czyli nadal dużo.

W trybie Referencyjnym, z założenia dającym najlepsza jakość kolorów, jasność jest mocno zredukowana i wskazane jest korzystanie z projektora w zaciemnionym pomieszczeniu (da się nawet w trybie Eco), ewentualnie przy bardzo słabym oświetleniu zastanym.


Orientacyjne porównanie trybu Referencyjnego (na górze) i Cinema (na dole)

Tryb Kino domyślnie daje mocno podbity kontrast i wyrazistsze kolory, ale jest też jaśniejszy w bieli. Jeśli film ma sporo jasnych ujęć to ciemne pomieszczenie może być niekomfortowe, szczególnie w przypadku białych napisów, które mocno dają się we znaki. Dlatego w trybie Kino dobrze byłoby mieć przynajmniej minimalne oświetlenie lub należy korzystać z dużych przekątnych.

Jak to jest z tą rozdzielczością 4K w praktyce

Trzeba przyznać, że technika XPR w praniu sprawdziła się bardzo dobrze. Projektor jest w stanie wyświetlić obraz prawie tak samo detalicznie jak projektor z natywnym układem 4K.

Bardzo pomocny w tym przypadku jest tryb Ultradetale. Gdy jest wyłączony obraz wyda się mdły bardziej będzie on przypominał FullHD niż prawdziwe 4K. I to nawet niekoniecznie z najlepszej klasy sprzętu.

Jednak już siła 1 dla Ultradetali (są jeszcze ustawienia 2 i 3) sprawi, że inaczej zaczniemy traktować pojęcie 4K w Optomie. Poprzez subtelne, ale zauważalne podkreślenie konturów obraz zyskuje na detaliczności. Co najważniejsze nie odnosi się wrażenia, że mamy tu wyostrzanie, które koryguje niedociągnięcia optyki. Drobne artefakty zaczynają pojawiać się przy ustawieniu Ultradetali na 3, ale i tak z odległości 2 i więcej metrów nie da się tego jednoznacznie stwierdzić.

Mówiąc krótko. Pod względem ostrości i rozdzielczości (podbijanej sprzętowo) projektor wypada rewelacyjnie. Nawet sygnał FullHD wyświetlony przez Optomę UHD550X nabiera nowego wyrazu, choć więcej detali niż zostało zapisane nie zobaczymy. Oko jednak zostanie oszukane, a odpowiednie wrażenie uzyskane.

Pracę Optomy UHD550X sprawdzałem z wykorzystaniem źródeł sygnału 4K - NVIDIA Shield (Netflix, multimedia) oraz odtwarzacza UltraHD Samsung K8500 (filmy, tylko 24p). Treści FullHD wyświetlane były poprzez Chromecast 2 (ze smartfona) i dekodera telewizji kablowej UPC.

Obsługa HDR, ale czy na pewno

Skoro projektor radzi sobie z wyświetlaniem sygnału 4K to czemu nie HDR. W końcu te dwie technologie są dla siebie stworzone, a na opakowaniu Optomy UHD550X widnieje odpowiedni napis. Nie spieszmy się jednak z zachwytami, bo jest w tym łyżka dziegciu i to spora.

Istotnie Optoma chwali się, i to nie bezpodstawnie, dobrym odwzorowaniem kolorów i wsparciem dla przestrzeni REC.709. Tak samo jest w UHD550X, w którym zastosowano koło filtrów RGBCMY.

Lecz w przypadku materiałów UHD z HDR to dość wąska przestrzeń.

Nie stawia to nas na w pełni straconej pozycji, bo jednak pewne wsparcie dla sygnału HDR mamy - projektor nie głupieje całkowicie gdy dostanie materiał w HDR. Jednak temu co otrzymujemy bliżej do dobrze zrealizowanej obsługi kolorów w tradycyjnym sygnale.


Gdy projektor nie wykryje sygnału HDR nie robi nic


Zmuszanie do konwersji raczej da kiepskie efekty

W projektorze mamy też tryb realizacji efektu HDR (słowo efekt jest tu bardzo dobrze dobrane) - SDR-HDR, który podbija kontrast, zwiększa jasność i nasycenie kolorów tak by osiągnąć efekt zbliżony do oglądania sygnału HDR. Niestety nie zawsze efekty były zadowalające, najczęściej obraz ulegał solaryzacji i czar pryskał.

Kolory i kontrast

A zatem wsparcie kolorów w Optomie UHD550X jest bardzo dobre jednak w tym bardziej standardowym pojęciu. Mimo to, tak jak w dużo tańszych Optomach FullHD kolory wprost z pudełka wydawały się idealne w testowanym egzemplarzu musiałem trochę poszperać w ustawieniach by uzyskać satysfakcjonujący mnie rezultat. Prawdopodobnie wiele osób nie dostrzeże takiej potrzeby, gdyż kolory i kontast są tak dobrane w najlepszych trybach Kino i Referencyjny, by zadowalać jak największa liczbę użytkowników. Nie jest to jednak taki efekt Wow z jakim spotkamy się w przypadku dużo tańszych, ale bardzo dobrych projektorów FullHD (również tych z oferty Optoma).

Spora jasność projektora czyni postrzegane w cieniach szczegóły dobrze widocznymi, nawet jak na projektor DLP. Dobrze jednak, że UHD550X nie jest sygnowany jako projektor Kina Domowego. To bardziej uniwersalny projektor rozrywkowy o szczegółowym obrazie, który radzi sobie świetnie również w jasnych partiach obrazu.

Donośny dźwięk

Dobry system domowej rozrywki zwykle potrzebuje oddzielnego nagłośnienia, a nie tego zintegrowanego z telewizorem czy projektorem. W tym drugim przypadku jest to nawet bardziej uzasadnione ze względu na niewielki rozstaw głośników (o ile jest ich więcej niż jeden) i często niekorzystną lokalizację względem widza.

A jednak Optoma nie zrezygnowała z solidnego nagłośnienia w UHD550X. Dwa 4W głośniki ukryte poniżej panelu ze złączami na tylnej ściance może nie szokują mocą na papierze, ale w praktyce dają z siebie naprawdę dużo. Przy ich pomocy dobrze nagłośnimy spore pomieszczenie (20-30 metrów), a jakość dźwięku będzie zadowalająca. Optoma nie chwali się specjalnymi funkcjami poprawy audio i istotnie wiele sobie pod tym względem nie obiecujmy. Ale i tak jest to jedno z lepszych nagłośnień w projektorach.

To co jest zaletą, może być też problemem. Czasem miałem problem z ustawieniem głośności na niskim poziomie, gdyż nawet w pozycji suwaka głośności na 1, dźwięk był bardzo donośny. Istotne jest to wtedy gdy źródło dźwięku nie pozwala na niezależną regulację.

Podsumowanie - mieszane uczucia, ale...

Projektor Optoma UHD550X możemy kupić obecnie za około 9500 złotych. To kwota porównywalna do wysokiej klasy projektorów FullHD kina domowego z technologią 3LCD (lub jej wariantami). Czy jest to wydatek uzasadniony, bo w końcu wszystko zawsze sprowadza się do ceny?

Mimo krytycznych uwag jakie skierowałem pod adresem projektora, należy Optomę UHD550X uznać za produkt, który spełnia swoje zadanie. Na pewno nie wzorcowo, ale znajdźmy konkurencyjny projektor 4K, który wypadnie w tej cenie lepiej. Ba, znajdźmy projektor tej klasy, który będzie tańszy.

Optoma UHD550X widok góra przód

Od strony instalacyjnej nie można praktycznie nic zarzucić. Szeroki wachlarz złącz, wzornictwo, które może się podobać, cicha praca, stosunkowo niewielkie wymiary - to cechy na plus. Nawet dźwiękowo jest nieźle jak na projektor.

Optoma UHD550X to ciekawa propozycja dla osób poszukujących projektora, który dobrze pracuje nie tylko przy całkowicie zgaszonych światłach i radzi sobie z sygnałem 4K na dużym ekranie. A jednocześnie dla osób, które nie chcą inwestować dziesiątek tysięcy złotych w najlepsze obecnie domowe projektory 4K na rynku. Zgodzę się ze stwierdzeniem, że przy budżecie, który wystarczy na zakup Optomy UHD550X, możemy myśleć o wzorcowo pracującym projektorze FullHD.

Lecz wtedy nie doświadczymy satysfakcji jaką daje wyświetlanie obrazu w rozdzielczości UltraHD. To trzeba zobaczyć na własne oczy. Poza tym nie muszą to być tylko treści UltraHD (filmy, zdjęcia). Nawet oglądanie skalowanego do UltraHD filmu FullHD (tak zwane FullHD na sterydach) będzie nowym doświadczeniem. Podobnie jak wtedy, gdy przesiadaliśmy się z „niewielkiego telewizora” na ogromny ekran projektora.

  • duża jasność i ostry obraz
  • rozdzielczość UHD
  • dobrze skalowane niższe rozdzielczości
  • cicha praca
  • wbudowane głośniki stereo
  • duża liczba złącz
  • łatwy w obsłudze
  • możliwość zdalnego zarządzania projektorem
  • przystępna cena
  • dobre kolory, ale…
  • …ograniczony efekt HDR
  • brak funkcji upłynniania obrazu
  • trzeba stosować wyostrzanie
  • nie najmniejsze rozmiary

Komentarze

4
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    xchaotic
    1
    Nie wiem dla kogo to. Jak juz bym kupowal 4k projektor to bym kupil dobry a nie ten (np nowe Sony).
    Z kolei za 10k to nie jest jakas okazja - i biorac pod uwage max jasnosc tego projektora - i w zwiazku z tym axymalna uzyteczna powierzchnie wyswietlania, chyba lepiej wziac duzy TV.
    • avatar
      wiatrufka
      0
      Jak dla mnie projector za 10 koła to fanaberia, dopiero w dwóch ostatnich latach technologia full HD rozwinęła skrzydła w trzech podstawowych obszarach. Grach video, telewizji(sieci kablowe ledwie część kanałów!), serwisach streamingowych. Można powiedzieć że FULL HD w końcu dojrzało.

      Na 4K należy poczekać jeszcze pare lat. Poczekam aż wyjdzie projector 4K z PRZYZWOITYM HDR. Na tę chwilę jestem szczęślliwym posiadaczem Optomy za 3000, wszystkim szczęka opada jak zapraszam na film, żaden telewizor 4K nie dorasta dobrym projektorom FHD do pięt.

      Bez położenia nowych superszybkich światłowodów, upowrzechnienia 5G nie ma co się pchać w sprzęt 4K

      Brak natywnego 4K oraz namiastka HDR dyskfalifikują ten sprzęt w moich oczach. No I cena nie na nasze zarobki
      • avatar
        danlas1990gt
        0
        Konkretna recenzja bardzo dziękuje. Chciałem kupić ten projektor bo cena już poszła dosyć w dół ale trochę nie wiedziałem że tak się sprawy mają z tą rozdzielczością 4K i HDR. Czy wie Pan może jak to jest z wyższymi modelami Optomy UHD 60 lub 65? Chyba że może jakiś inny projektor 4K Pan poleca? Pozdrawiam.