Przyszłość dronów według Parrota - rozmowa z Vanessą Loury
Ciekawostki

Przyszłość dronów według Parrota - rozmowa z Vanessą Loury

przeczytasz w 3 min.

Popularność dronów nie maleje. Nie jest to jednak łatwy rynek. O to jak się z nim zmierzyć zapytaliśmy dyrektora PR w firmie Parrot - Vanessę Loury.

Benchmark.pl: Rynek dronów rośnie w siłę. Gdzie pośród tylu przeróżnych modeli Parrot widzi swoje miejsce? Do tej pory można odnieść wrażenie, że wciąż testujecie poszczególne segmenty tego rynku.   

Vanessa Loury: Rynek komercyjnych dronów jest bardzo zróżnicowany, dziś każdy fan latających robotów znajdzie produkt odpowiadający jego potrzebom. Co ważne: ten rynek stale rośnie. Według Goldman Sachs branża dronów komercyjnych posiada największy trzycyfrowy potencjał wzrostu w ciągu najbliższych pięciu lat, i wyceniana jest na 21 mld USD w 2020 roku.

Najłatwiej sklasyfikować obecną ofertę pod kątem ceny. Taka analiza też dobrze pokazuje, w których segmentach rynku można znaleźć drony Parrota:

  • Poniżej 400 złotych: Drony-zabawki z uproszczonym interfejsem oraz bardzo podstawowym doświadczeniem użytkownika. Większość tych produktów jest oferowana przez nowe firmy, których jutro już może nie być, nie są w stanie zapewnić wysokiej jakości lub dobrej obsługi klienta w dłuższej perspektywie.
     
  • Od 400 do 1500 złotych: kompletne rozwiązania dostarczające rozrywki – w tym przedziale znajduje się rodzina Parrot Minidrones. Lekkie i wytrzymałe, z dużą ilością wbudowanej technologii, ale bardzo łatwe do pilotażu, z zaawansowanym oprogramowaniem. Umożliwiają wykorzystanie możliwości interfejsu i czujników wbudowanych w smartfony, pozwalają na aktualizacje over-the-air, dzięki czemu możemy regularnie dodawać usprawnienia i nowe funkcjonalności do naszych produktów. Dzięki tym dronom pokolenie przyszłych pilotów zdobędzie doświadczenie, które za kilka lat pozwoli na wybór bardziej zaawansowanych rozwiązań, na przykład Parrot Bebop. 

Parrot Minidrones

  • Od 1500 do 2500 złotych, kompaktowe drony wyposażone w kamerę full HD 1080p, umożliwiające streaming video w czasie rzeczywistym. W tym przedziale znajduje się Parrot Bebop 2. Ten rynek dzieli się na drony ciężkie, których waga zaczyna się od 1,5kg, oraz na kompaktowe i lekkie rozwiązania, jak Bebop (o wadze 500 gram), które znacznie łatwiej transportować.
     
  • Od 2500 do 8000 złotych: rynek bardziej podzielony, z mniejszą liczbą produktów. Tu mnożą się możliwości, ale obecne rozwiązania są słabo zróżnicowane a regulacje nakładają większą liczbę ograniczeń.
     
  • Przedział 8000-140 000 złotych to rynki niszowe, produkty wysoce specjalistyczne. Jesteśmy tu obecni poprzez spółki partnerskie Grupy Parrot. Zwrot z inwestycji w tym segmencie produktów zajmuje do roku, a drony rewolucjonizują branże jak rolnictwo, budownictwo czy infrastruktura.  

Parrot Bebop 2

Benchmark.pl: Ostatnio coraz częściej słyszymy o dronach do zastosowań profesjonalnych. To obiecujący rynek? 

Vanessa Loury: Zdecydowanie. Profesjonalne drony to dużo więcej niż latająca kamera. Świetnie sprawdzają się  w wielu dziedzinach, takich jak rolnictwo precyzyjne, infrastruktura, budownictwo, gdzie dane zebrane przez drony osiągają niezrównany poziom dokładności. Potencjał zastosowań dronów jest więc bardzo obiecujący. Parrot jest oczywiście obecny na rynku profesjonalnych dronów cywilnych, ze szczególnym uwzględnieniem rolnictwa precyzyjnego, kartografii przestrzennej jak również różnorodnego nadzoru danej przestrzeni.

W 2010 roku jako pierwsi wprowadziliśmy na rynek lekkie latające roboty i równolegle prowadziliśmy badania nad profesjonalnym zastosowaniem dronów. 

Od 2012 Parrot realizuje strategię wzrostu poprzez akwizycję firm na rynku dronów komercyjnych. Firma ciągle szuka wyjątkowych możliwości w sektorze dronów komercyjnych, rozwija zaawansowaną wiedzę, koncentrując się na zaspokojeniu potrzeb trzech priorytetowych dla nas rynków: rolnictwa precyzyjnego, kartografii i nadzoru.

Parrot jest współudziałowcem kilku firm i szeregu starannie dobranych technologii na potrzeby przemysłu dronów komercyjnych i profesjonalnych. W zeszłym roku zaprezentowaliśmy nasz pierwszy profesjonalny produkt dedykowany rolnikom, Parrot Sequoia, który jest miniaturowym czujnikiem szeroko-spektralnym.

Parrot Sequoia

Benchmark.pl: W zeszłym roku wypuściliście drugiego Bepoba. Skok, jaki dokonał się pomiędzy pierwszą a drugą generacją tego drona był naprawdę potężny. Co przyniesie nam Parrot w tym roku? Czy trzecia generacja będzie rewolucją czy bardziej ewolucją istniejącego modelu?

Vanessa Loury: To prawda, Bebop2 to nie ‘odświeżony’, a zupełnie nowy dron. Wiedzieliśmy, że użytkownicy Bebop 1 oczekują dłuższej pracy baterii. Ale większa bateria oznaczała znacząco wyższą wagę urządzenia. Zopytmalizowaliśmy algorytmy, wybraliśmy bardziej wydajne czujniki oraz nowy chipset GPS, pozwalający na dokładniejszą i szybszą lokalizację.

Jeśli chodzi o napęd - cztery śmigła napędzane czterema silnikami bezszczotkowymi oferują wyjątkowe manewrowanie podczas lotów wysokich prędkości. Bebop 2 osiąga maksymalną prędkość 60 km/h w locie poziomym i 21 km/h w locie pionowym. Prędkość maksymalną rozwija w ciągu 14 sekund, zwalnia w 4,5 sekundy. Przeciwstawia się wiatrowi czołowemu o prędkości do 63 km/h! Osiąga pułap 100 m w niespełna 20 sekund. Bebop 2 to pierwszy dron rekreacyjny typu all-in-one o wadze 500 g z 25-minutowym czasem lotu. Jest przy tym niezwykle łatwy w pilotażu.

Słowem - Bebop 2 to produkt zaprojektowany na nowo. Dziś to najbardziej zaawansowany dron rekreacyjny w swojej kategorii. Czy będzie więc kolejna generacja? Nigdy nie udostępniamy naszych planów produktowych, a Bebop 2 jest naszym najmłodszym dzieckiem:-)

Parrot Bebop 2 rozłożony

Benchmark.pl: Przepisy rządzące na świecie lataniem dronami ciągle się zmieniają próbując znaleźć optymalne i bezpieczne dla wszystkich rozwiązania. Stąd i niektórzy producenci coraz śmielej wprowadzają rozwiązania typu GeoFence mające ograniczyć latanie gdzie popadnie. Jak Parrot zapatruje się na tak daleką ingerencję w swobodę użytkowania drona?

Vanessa Loury: Takie tematy są analizowane przez  Parrot i europejskich regulatorów (DGAC, EASA, DG MOVE, etc.), aktywnie uczestniczymy też w kilku grupach roboczych. Aby wypracować ujednolicone rozwiązanie, Parrot nawiązał współpracę z DJI i innymi producentami dronów w Europie. Ponieważ jednak do dziś idealne rozwiązanie nie istnieje,  aby ograniczyć potencjalne problemy Parrot sprzedaje obecnie bardzo lekkie drony, poniżej 500 g. 

Komentarze

4
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    3
    Naprawdę fascynujące. Produkt do niczego nie ptrzebny dla 99 procent właścicieli a potrafi wyciągnąć tyle pieniędzy z naszych kieszeni.
    • avatar
      Konto usunięte
      -4
      Naprawdę fascynujące. Produkt do niczego nie potrzebny dla 99 procent właścicieli a potrafi wyciągnąć tyle pieniędzy z naszych kieszeni.
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        Dziwne bo z mojej jeszcze ani centa nie wyciągną