Audio

Podsumowanie

przeczytasz w 1 min.

Oczywistą rzeczą jest, że Zikmu Solo nie zastąpi zestawu Hi-End. Jego głównym celem jest dostarczenie dobrego dźwięku w maksymalnie łatwy sposób i przy zachowaniu kompatybilności z maksymalnie dużą ilością odtwarzaczy. Musimy przyznać, że ta rzecz wychodzi mu naprawdę świetnie.

Parrot połączy się z dowolnym telefonem, tabletem, komputerem, czy zwykłym „plejerem” MP3 wyposażonym w powszechnie stosowane wyjście słuchawkowe typu mini jack 3,5 mm. Inną opcją jest komunikacja bezprzewodowa Bluetooth, Wi-Fi lub przewodowo przez złącze optyczne. Dysponuje też klasycznym (szerokim) złączem dokującym dla smartfonów i odtwarzaczy Apple.

Jeśli dysponujemy urządzeniem z łącznością zbliżeniową NFC to konfigurowanie połączenia z głośnikiem przez Bluetooth trwa zaledwie kilka sekund i ogranicza się do położenia smartfona na górnym panelu. Później oczywiście telefon możemy zdjąć i odtwarzać muzykę bezprzewodowo z każdego miejsca do którego dociera sygnał Bluetooth. Jeśli oczekujemy większego zasięgu i lepszej jakości uruchamiamy DLNA i odtwarzamy dźwięk przez Wi-Fi. My testowaliśmy tę funkcję ze sprzętem Samsunga - wszystko działało bezproblemowo.

We wnętrzu minimalistycznej, ale stylowej obudowy umieszczone zostały też cztery głośniki. Jeden z nich skierowany jest ku przodowi, dwa na boki, a ostatni to subwoofer umieszczony w części dolnej. W pomieszczeniach o niewielkiej kubaturze oczekiwać możemy naprawdę mocnego i głośnego dźwięku z czystymi tonami średnimi i sopranami oraz miękkim i dość mocnym basem. Nasze obserwacje wskazują, że kolumnę najlepiej jest postawić w rogu pomieszczenia, wtedy tony niskie są najprzyjemniejsze dla ucha. Wszystko jednak zależy finalnie od preferencji słuchacza - niektórzy wolą bardziej łagodny dźwięk, a wtedy lepiej jest Parrota ustawić z dala od narożnikó i ścian.

Podsumowując możemy śmiało napisać, ze Parrot Zikmu Solo to bardzo udany zestaw głośnikowy, który zajmuje niewiele miejsca w pomieszczeniu, oferując przy tym szeroką funkcjonalność, dobrą jakość dźwięku i elegancki design. Owszem cena głośnika nie jest niska, ale pamiętajmy, że mamy tutaj do czynienia ze sprzętem wyższej klasy, a nie zwykłą stacją dokującą mogącą służyć co najwyżej jako radiobudzik. Dużą zaletą jest możliwość zarządzania kolumną za pośrednictwem smartfona, tabletu lub wprost z komputera PC.

 Opinia redakcji
 plusy:
szybkie parowanie z Bluetooth za pomocą NFC,
wysoka jakość dźwięku odtwarzanego przez Wi-Fi,
wbudowane wejście optyczne i analogowe (3,5 mm),
bardzo prosta konfiguracja,
możliwość sterowania głośnikiem za pomocą smartfona, tabletu lub komputera,
udostępnianie plików przez UPnP/DLNA/Samba,
możliwość odtwarzania muzyki właściwie z dowolnego sprzętu (przewodowo lub bezprzewodowo),
stacja dokująca dla odtwarzaczy firmy Apple,
wbudowany subwoofer,
stacja dokująca dla odtwarzaczy firmy Apple,
atrakcyjna, minimalistyczna stylistyka,
głośnik nie zajmuje wiele miejsca
 minusy:
wysoka cena
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: ok. 2999 zł
 

Komentarze

22
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    14
    "Kochanie, ale jak się wlewa wodę do tego flakonu ???" :-DDD
    • avatar
      krzysiek
      12
      A i jescze jedno - panowie jak wam niewstyd?
      Sami piszecie iz sprzet ma problemy ze stereo. Bo musi miec - patezac na konstrukcje jest to zupelnjie oczywiste. ale w wadach nic na ten temat nie napiszecie?
      Przeciez to jest sprzet strice dla lanserow. Ktokolwiek kto chocby w niewielkim stopniu przyklada jakosc do dzwieku nawet na to nie spojrzy a wy macie czelnosc smarowac dyrdymaly ze jedyna wada jest wysoka cena?
      Za 3k to mozna kupic w sklepie naprawde dobre sprzety audio a wy sie zachwycacie jakims plasticznym stojakiem ktorego jedyna zalteta jest dizajn i bezproblemowe odtwarzanie po blutufie?

      • avatar
        krzysiek
        11
        Niesamowite. Hajend dizajn kriejtif technoldzy lajfstajl

        A jak przyjdzie co doczego to ze zwykla sterefonia jest problematyczna.
        • avatar
          jacy4
          4
          3000zł za coś co nawet nie ma dobrego basu, troszke bez sensu.
          • avatar
            Artik
            1
            Gówno nie warte tych pieniędzy. Mam JBL ES 80 w połączeniu ze starym Technics SE-A800S + SU-C800U bije to na głowę jeżeli chodzi o jakość dźwięku.
            • avatar
              malyedgar
              1
              Manta lub Mediatech ... są po dwa złote, na pewno spełnią twoje oczekiwania.
              • avatar
                Lukson
                1
                Po odsłuchaniu Edifierów E30 śmiem twierdzić, że dobrze to nie zagra.
                • avatar
                  Konto usunięte
                  -15
                  Nie smutno, tylko raz że nie skojarzyłem, dwa że Kolumna Parrot Zikmu nie ma żadnego nawiązania do Kolumny Zygmunta. Żart słaby.
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    -18
                    Skoro "Zikmu" to chyba "Zikmuna" a nie "Zikmunta"?
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      0
                      Pojadę klasykiem
                      Za 3000 zł można złożyć naprawdę niezłe stereo.
                      Yamaha A-S300 + Usher S-520 II

                      Do tego wystarczy dokupić stację dokującą za kilkadziesiąt zł
                      • avatar
                        xue9999
                        0
                        Obsługuje iPod Touch 6g tak? Fajnie...
                        • avatar
                          XaRaDaS
                          0
                          Ło matko, stacja dokująca dla odtwarzaczy apple, no kurcze apple już jest wyznacznikiem co jest dobre a co złe.

                          Za wady bym podał np. brak złącza USB.