• benchmark.pl
  • RTV
  • Telewizor czy projektor - co lepsze na zbliżający się Mundial?
Telewizor czy projektor - co lepsze na zbliżający się Mundial?
RTV

Telewizor czy projektor - co lepsze na zbliżający się Mundial?

artykuł sponsorowany, przeczytasz w 4 min.

Wielkimi krokami zbliża się święto wszystkich miłośników futbolu – Mistrzostwa Świata 2018 w Rosji. Przed nami wiele meczów do obejrzenia – lepiej wykorzystać w tym celu telewizor czy może jednak projektor? Sprawdźmy, co potrafią poszczególne urządzenia.

Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej coraz bliżej. Liczymy na to, że nasza reprezentacja raz jeszcze pokaże klasę, tak jak na ostatnim Euro. Ich zmaganiom będą się przyglądać miliony widzów – powinni do tego wykorzystać telewizor czy projektor? Nie ma jednej słusznej odpowiedzi na to pytanie, więc rozłóżmy ten temat na czynniki pierwsze, niczym Jacek Gmoch rozrysowujący sytuacje z piłkarskiego boiska.

Telewizor czy projektor do oglądania meczów?

Najczęściej telewizor od projektora różni się przede wszystkim tym, że jest wyposażony w tuner TV, co oznacza, że jest przystosowany do odbioru telewizji (naziemnej, gdy ma DVB-T, satelitarnej – DVB-S lub kablowej – DVB-C). Już z tego powodu będzie on lepszym wyborem dla tradycjonalistów. Tym zaś, którzy chcą oglądać transmisje na żywo z Internetu, nie robi to większej różnicy (wystarczy im stabilne połączenie z siecią).

Największym plusem projektora jest z kolei to, że podobnie jak telewizor może wyświetlać około 50-calowy obraz, ale gdy przychodzi taka potrzeba, przekątną można swobodnie zwiększyć, bez najmniejszych problemów przekraczając 100 cali (co w przypadku klasycznych odbiorników jest kompletną abstrakcją). Rozmiar można więc dostosowywać do aktualnych potrzeb, a telewizor ma jedną, stałą wielkość. 

O ile jednak telewizor nie potrzebuje żadnych konkretnych warunków i czy dzień, czy noc, czy jasno, czy ciemno pozwala cieszyć się seansem, to już projektor jest bardziej wymagający. Aby obraz był dobrze widoczny, pomieszczenie powinno być dobrze zaciemnione (na przykład za pomocą szczelnych rolet). Dobrze też, gdy ma się w pokoju dużą ścianę pomalowaną na jednolitą biel. 

Czy warto kupić projektor zamiast telewizora? Jak przedstawia się porównanie specyfikacji jednych i drugich urządzeń z różnych półek cenowych? Spójrzmy.

Telewizor vs projektor - budżet do 2000 zł

Na początek coś z niższej półki. Jeśli mamy do wydania 2000 złotych, możemy kupić na przykład telewizor Panasonic TX-40ES400E. Ma dobry, 40-calowy wyświetlacz typu VA o rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli). To oznacza wysoką szczegółowość obrazu, niezły kontrast i nie najgorsze kolory. Jeśli pomieszczenie nie należy jednak do tych najmniejszych, to trudno może być poczuć się, jakby się było na stadionie. Do małego pokoju może być natomiast idealny.

Panasonic TX-40ES400E

Sprawa z „przeniesieniem się na trybuny” zupełnie inaczej wygląda w sytuacji, gdy możliwa do osiągnięcia jest przekątna 100, a nawet więcej cali – a tak właśnie wygląda to w przypadku projektora Optoma H183X. Oczywiście nic nie jest za darmo i w tej sytuacji trzeba pogodzić się z mniejszą rozdzielczością WXGA (1280 x 800 pikseli), a więc też mniejszą ilością detali (choć trzeba też wiedzieć, że mniejsza rozdzielczość w projektorze nie stanowi aż tak dużego problemu, ze względu na specyfikę wyświetlania obrazu). Plusami tego modelu są za to bardzo dobre kolory i wysoka jasność (3200 ANSI lumenów), dzięki czemu niedoskonałe zaciemnienie nie powinno stanowić problemu. 

Optoma H183X

Telewizor vs projektor - budżet do 3000 zł

Gdy ma się do dyspozycji 3000 złotych, można postawić na nieco większy wyświetlacz bez utraty jakości, a nawet z jej wzrostem. Za przykład niech posłuży 49-calowy telewizor Sony KD-49XE7005 obsługujący rozdzielczość 4K Ultra HD (3840 x 2160 pikseli). Przy takiej przekątnej pojedyncze piksele są praktycznie niewidoczne, a to jeszcze nie wszystko. Dzięki obsłudze HDR kolory prezentuje się bowiem naprawdę dobrze, a technologia optymalizacji ruchu (Motionflow XR 200 Hz) szybko zostanie doceniona przez kibiców.

 Sony KD-49XE7005

Wysoka płynność obrazu jest bowiem jedną z kluczowych cech, jakie należy brać pod uwagę przy wyborze sprzętu do oglądania meczów, jako że piłka nożna jest bardzo dynamicznym sportem. Dzięki odświeżaniu pionowemu 240 Hz projektor Epson EH-TW650 powinien sprawdzić się w tym zastosowaniu bardzo dobrze. Ma wprawdzie mniejszą rozdzielczość od telewizora z tej półki cenowej (Full HD), ale potrafi rozciągnąć obraz od 30 aż do 300 cali. Cechuje go też niezły kontrast, który pozwala w tym przypadku ogłosić remis.

Epson EH-TW650

Telewizor vs projektor - budżet do 4000 zł

Cztery tysiące złotych to już bardzo fajna kwota. Wystarczająca, by postawić w salonie dobrego 55-calowca, takiego jak Philips 55PUS7502/12. Ma całkiem duży ekran, który pozwoli wczuć się w spotkanie, a do tego cechuje się dobrą czernią, żywymi kolorami, praktycznie brakiem szumów i pierwszorzędną płynnością (dzięki 100/120-hercowej matrycy). Dodatkowym atutem jest trójstronny system Ambilight, który sprawia, że zieleń murawy i inne kolory stadionu przelewają się przez ekran, trafiając na ścianę za nim.

Philips 55PUS7502/12

W szranki z nim może stanąć BenQ W2000, mający kilka mocnych stron. Przede wszystkim potrafi wyświetlić duży obraz i nie potrzebuje do tego zbyt wiele miejsca – 100 cali osiąga z 2,5 metra. Cechuje go również wysoka rozdzielczość (Full HD) i dobre kolory (Rec 709), a przy tym wszystkim jest praktycznie bezgłośny (generuje hałas na poziomie 27 dBA). Wyróżnia go również to, że ma wbudowane głośniki o mocy 20 W, dzięki czemu jest w stanie dorównać pod tym względem telewizorowi.

BenQ W2000

Telewizor vs projektor - budżet do 5000 zł

Świetne kolory, odświeżanie 120 Hz, rozdzielczość 4K i obsługa HDR, a do tego funkcjonalny system Smart TV – to właśnie to, czego można oczekiwać od telewizora za 5000 złotych i zarazem fragment specyfikacji modelu Sony KD-49XE9005. W salonie o średniej wielkości taki odbiornik przenosi widza w inny wymiar i pozwala cieszyć się piłką nożną w najlepszym wydaniu. 

Sony KD-49XE9005

A jaka jest na to odpowiedź z rynku projektorów? Ano na przykład Acer P6200 – oferuje wprawdzie zdecydowanie niższą rozdzielczość (1024 x 768 pikseli), ale za to jasność 5000 ANSI lumenów, dzięki której nawet te popołudniowe mecze można oglądać w komfortowych warunkach – na dwa, trzy czy nawet cztery razy większym ekranie niż w przypadku telewizora. 

Acer P6200

Telewizor vs projektor - budżet do 7000 zł

A gdy pieniądze nie grają roli, można zdecydować się na przykład na zakup telewizora LG OLED55C7V, który – co wynika z nazwy – jest wyposażony w 55-calowy wyświetlacz OLED, gwarantujący doskonałą czerń, żywe kolory i nieskończony kontrast. Są to cechy doceniane głównie przez kinomaniaków, ale odświeżanie 120 Hz sprawia, że i kibice mogą czerpać maksimum przyjemności z wpatrywania się w ten ekran.

LG OLED55C7V

Zwolennicy wyświetlaczy LED, mogą z kolei postawić na Sony KD-55XF9005, który został określony przez naszego eksperta od telewizorów mianem najlepszego telewizora do piłki nożnej. Jak podsumował w swoim rankingu, „po niemal trzech tygodniach spędzonych na oglądaniu meczów piłki nożnej i Formuły 1 na Eleven Sports mogę z całym przekonaniem stwierdzić, że w przeciągu ostatniego roku nie testowałem telewizora, który dałby mi tyle frajdy z oglądania sportu, co 55-calowa Bravia z serii XF90”.

Sony KD-55XF9005

W takiej samej cenie dostępny jest projektor Epson EH-TW6700W. Co ma do zaoferowania? Przede wszystkim rozdzielczość Full HD obrazu o przekątnej 300 cali, jasność 3000 lumenów i kontrast dynamiczny o współczynniku 70 000:1 oraz pierwszorzędną płynność, którą doceni się przede wszystkim podczas oglądania tych szybkich i bezbłędnych akcji (miejmy nadzieję, że w wykonaniu naszych piłkarzy).

Epson EH-TW6700W

Podsumowanie

Podsumujmy więc. Wyraźnie widać, że na tych samych półkach cenowych znajdują się urządzenia o podobnych możliwościach, ale mające inne atuty. Projektory oferują zdecydowanie większe przekątne, co ma znaczenie w większych salonach. Są też przeważnie bardziej niezawodne. Telewizory z kolei zapewniają wyższą szczegółowość obrazu i nie przeszkadza im niezasłonięte okno. 

Zarówno sprzęt reprezentujący tę pierwszą, jak i drugą kategorię, jest w stanie zagwarantować olbrzymie emocje i trudno jednoznacznie stwierdzić, które urządzenie sprawdzi się lepiej. Jest to mocno indywidualna kwestia, ale...

Jeśli masz duży salon i zależy Ci na jak największym obrazie, postaw na projektor (ale pamiętaj, że nie powinien on generować hałasu powyżej 30 dB). Ewentualnie w mniejszych pokojach sprawdzi się projektor ultra-krótkoogniskowy (czyli taki, który nie potrzebuje dużej odległości od ściany).

Jeżeli jednak masz ograniczoną przestrzeń (i budżet), a kluczowe są dla Ciebie szczegółowość i ogólna jakość obrazu, lepiej zrobisz, pozostając tradycjonalistą i kupując telewizor. Ten ostatni sprzęt na pewno też sprawdzi się lepiej jako urządzenie działające przez większość dnia. 

Komentarze

7
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    killerski123
    -3
    ja zainwestowałem w telewizor samsunga z technologią OLED z media expert i mogę bardzo polecić, lekko zakrzywiony ekran, świetny kontrast. Już się nie mogę doczekać pierwszych meczów :D
    • avatar
      bartekmustach
      0
      Projektor to fajna sprawa, ale ma jedną dużą wadę - żywotność lamp. Gdybym miał zastąpić telewizor projektorem (a zakup telewizora raczej się robi na lata, chyba że ktoś nie ma co robić z pieniędzmi) to nie uśmiecha mi się wymiana lampy za 400-500 zł po około dwóch latach użytkowania przy średnim użyciu telewizora 6h dziennie.
      • avatar
        Wyczes
        0
        "co lepsze na zbliżający się Mundial?"

        Rozum i godność człowieka...
        • avatar
          sunflower1
          0
          SONY 50WF665 test?
          • avatar
            Driveby
            0
            Brakuje tylko jednej istotnej rady - zanim zdecydujecie się na projektor, sprawdźcie sobie konkretny model w kalkulatorze (google: marka + model + throw distance calculator) i zobaczcie, jaki obraz da w waszym domu. Bo może się okazać, że projektor jest super, ale da tylko np. 70". A wtedy lepiej już kupić TV 65".

            Dodatkowo warto wspomnieć, że montaż projektora to nie tak prosta sprawa, zwłaszcza jeśli to model bez lens-shifta. Korekta trapezoidowa to zło, którego należy unikać gdy to tylko możliwe, a ustawienie projektora na prosto i bez zniekształceń wymaga trochę wysiłku i odpowiedniego doboru zawieszenia (może być nawet zaczep za stówkę, byle odpowiedni).

            Poza tym - wrażenia estetyczne są warte tego, żeby się trochę pomęczyć z ustawianiem, zaciemnianiem pomieszczenia, czy nawet gładzeniem i malowaniem ściany.