Dyski

Testy dodatkowe - USB 2.0

przeczytasz w 1 min.

Wymiana danych pomiędzy dyskiem a komputerem dokonuje się za pośrednictwem interfejsu USB 3.0, który wróży osiągi grubo przekraczające te znane z poprzedniej wersji (2.0). Zaznaczyć należy też, że osoby niedysponujące  komputerem wyposażonym w USB SuperSpeed mogą „podpiąć” My Booka do każdego innego gniazda USB, ale kosztem utraty wydajności. Oto jak wypadły analizy syntetyczne:

  • ATTO Disk Benchmark: 122 MB/s odczyt, 119 MB/s zapis
  • CrystalDiskMark: 122 MB/s odczyt, 122 MB/s zapis
  • HD Tune Pro:  119 MB/s odczyt, 116 MB/s zapis

Jak można zauważyć różnice w testach programowych były niewielkie. W przypadku realnego przesyłu danych sytuacja wygląda nieco ciekawiej, choć nie do końca lepiej. Podczas transferu plików o niewielkiej objętości (od kilkuset KB, do kilku MB) zarówno odczyt, jak i zapis rzadko przekraczały 75 MB/s. Jest to wartość bardzo wysoka w porównaniu do „twardzieli” działających pod USB 2.0, ale całkiem standardowa w odniesieniu do urządzeń z tej samej półki.

Sytuacja zmienia się na lepsze gdy transferujemy duże pliki (kilkadziesiąt MB i większe). Zarówno odczyt, jak i zapis wzrastają wtedy do 110-115 MB/s - to może imponować! Duża część nośników talerzowych korzystających z tego interfejsu z ledwością przekracza magiczną granicę 100 MB/s, więc dyskowi My Book Essential należą się duże pochwały. Lepsze są tylko dyski SSD lub niektóre HDD działające w układzie RAID0.

Przeprowadzone analizy wykazały, że czasy dostępu do danych oscylują wokół 13 ms, co jest wartością typową dla zewnętrznych dysków twardych tej klasy. Również temperatury, które osiąga urządzenie w trakcie intensywnej pracy nie przekraczają normy - 40 stopni Celsjusza to jeszcze bezpieczna wartość dla wydajnego dysku.