Karty graficzne

MSI GeForce GTX 260 Lighting

przeczytasz w 2 min.

Karta graficzna MSI GeForce GTX 260 Lighting nie była zbyt długo dostępna w sprzedaży. Być może z tego względu, że nie wyprodukowano zbyt dużo egzemplarzy. Obecnie trudno ją znaleźć w innym miejscu niż w serwisach aukcyjnych. Mimo to opisywany model będzie pełnił funkcję „punktu odniesienia” dla najnowszych kart. MSI GeForce GTX 260 Lighting pracowała z częstotliwością taktowania 655 MHz dla rdzenia, 999 MHz dla pamięci GDDR3 i 1404 MHz (jednostki cieniujące). W porównaniu do referencyjnego GF GTX 260 podkręcono taktowanie układu graficznego (standard: 576 MHz) oraz jednostek cieniujących (standard: 1242 MHz). Ponadto MSI zainstalowało aż 1782 MB pamięci operacyjnej.

Specyfikacja karty w programie GPU-Z:

Zobacz zdjęcia karty:

Parametry pracy i temperatura podczas obciążenia:

Swój nietypowy produkt firma MSI umieściła w eleganckim, czarnym pudełku. Wewnątrz można było znaleźć podstawowy zestaw wyposażenia, jak instrukcje obsługi, sterowniki, przejściówki DVI->D-Sub i HDMI->DVI, czy też kabelek SPDIF. Najciekawszym jednak jest panel AirForce, dzięki któremu możemy monitorować pracę akceleratora. Ma on kilka wbudowanych profili: Power Saving, Default, Theater, Lighting, Office oraz Game. Każdy odpowiada za rożną częstotliwość taktowania. Na przykład tryb Power Saving służy do oszczędzania energii. Gdy go uaktywnimy, częstotliwość taktowania wynosi 300/200 MHz. Ponadto AirForce umożliwia zmianę taktowania, zwiększania napięcia, jak też zmianę jasności i kontrastu obrazu.

Przejdźmy do zapoznania się akceleratorem. Jego długość nie odbiera od wersji referencyjnych i wynosi nieco ponad 26 cm. MSI GeForce GTX 260 Lighting został zaprojektowany w głównej mierze dla overclockerów, którzy zamierzali/zamierzają bić rekordy w benchmarkach (np. lidze HWBOT). Stąd też producent odpowiednio zmodyfikował zasilanie karty, zamiast 4 faz dla układu i 2 dla pamięci, Lighting ma odpowiednio 8 i 2. Zastosowano także wyższej jakości tranzystory MOSFET i kondensatory Hi-C.

Aby móc wykrzesać większą moc z prezentowanej karty, trzeba ją odpowiednio schładzać. Tym zajmują się dwa 65-milimetrowe wentylatory, ogromny aluminiowy radiator oraz sześć rurek cieplnych. Całość wygląda nadzwyczajnie. Rzadko kiedy spotyka się na kartach podobnie rozbudowane systemy chłodzące. Minusem jest niestety przeraźliwie głośna praca wentylatorów. To najgłośniejsza karta graficzna w naszym teście! Pod obciążeniem dwa średnich rozmiarów wentylatorki obracają się z prędkością 3100 rpm. Temperatura rdzenia natomiast wcale nie jest niska. Bez najmniejszych problemów osiągaliśmy 86 stopni C. w Crysisie. W trybie spoczynku potrafi być jednak bardzo cicha i nie przeszkadza w codziennej pracy przy komputerze.

MSI GeForce GTX 260 Lighting ma trzy wyjścia na śledziu: DVI, D-Sub i HDMI. W końcowej części plytki drukowanej natomiast dwa złącza zasilające (6+6) i wtyczkę SPDIF.

 Moja ocena: MSI GeForce GTX 260 Lighting
 plusy:
atrakcyjny wygląd
wysoka jakość wykonania
fabrycznie podkręcona
panel AirForce + możliwość podnoszenia napięć
obsługa PhysX, CUDA
 minusy:
bardzo głośne chłodzenie w trybie 3D
wysoki pobór energii
wysokie temperatury w trybie 3D
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: 800 zł