anemusek

Spokojnie, każda bańka pęka z hukiem. Taka sztucznie nakręcana przez producentów i dystrybutorów (mityczni hiperskalerzy ograniczyli w tym kwartale inwestycje o 70%) szybciej niż komukolwiek się wydaje, a korekty po niej będą głębokie jak Rów Mariański. Poza tym ostatni kwartał roku zawsze był, jest i będzie kiepskim czasem na zakupy - analiza cen z 10 lat na Amazonie wykazała, że w mityczne święta zakupowe ceny komponentów zawsze były wyższe niż w roczne minima cenowe.

Można się pogubić? Raczej uporządkowali. Mobilne będą podzielone na serie XX, 1XX, 2XX, 3XX oraz desktopówki do laptopów nazywane jak odpowiednie serie stacjonarne.

Nikomu to nie jest potrzebne i nie zapewnia żadnych przewag nad konkurencją. Wszystkie wymienione "zalety" konkurencja również ma.
Bezpieczeństwo? No nie. Wszystkie portfele "przechowują lokalnie" w izolowanym środowisku karty (tokeny nfc), we wszystkich da się je usunąć zdalnie, a platforma knox nie jest jakimś wyróżnikiem bezpieczeństwa. Chwalenie się certyfikatami to tzw brudny marketing (typowy dla Samsunga) bo one są przyznawane za systemy zarządzania bezpioeczeństwem przydatne w korpo i instytucjach, a nie dla tego, że smartfon jest lepiej zabezpieczony.
Wygoda? Wszystkie cechy jakie podał Samsung są dostępne u konkrecji. Wszędzie można gestami wywołać Google Pay zarówno na pulpicie jak i na ekranie blokady jak się to włączy choć to akurat jest niebezpieczne mieć dostęp do kart bez odblokowani i dlatego konkurencja i rozsądne banki wymagają odblokowania). W wszystkich można zdalnie usunąć karty. Poza tym Samsung kłamie bo po pierwsze historia transakcji jest dostępna na poziomie operatora płatności (musi być - to wymóg prawny), a po drugie bezpieczniej jest mieć zdalny wgląd do historii operacji kartowych.
Samsung Pay to kolejny, do bólu wtórny, nic nie wnoszący system płatności wręcz odstający od konkurencji, którego "atrakcyjność" Samsung próbuje poprawić utrudniając działanie konkurencji na swoich zegarkach co kończy się tym, ze to w sumie jedne z gorszych urządzeń na rynku tego typu bo ani GP ani SP nie działają dobrze ;)

Na screenie jest ładny filtr pokazujący tylko smartfony, których kamery do selfie przetestowano co nie oddaje sytuacji - pokażcie sreena bez filtru. W TOP 20 smartfonów pod względem aparatów tylnych przednie kamerki przetestowano tylko w 8, z czego połowa to iPhone, 2 Pixele i 2 Honory. Ciężko mówić, ze w tym rankingu iPhone jest najlepszy jak konkuruje głównie sam ze sobą.

@piomiq No właśnie nie bardzo. Pomijając pseudobenchmarki nie mierzące nic jak Geekbench.

@Shiriu89 Jeszcze gorzej się robi jak zaglądnie się do środka - mocno przycięta względem Katany sekcja zasilania, słabsze klucze, połowa chłodzenia...

Ja rozumiem, ze płatna promocja co zaznaczono ale szanujmy się...
Wypunktujmy:
i5 210H to i5-13420H więc bełkot o AI to można sobie wiecie co - Copilot tylko online. Stary rzęch choć do budżetówki ujdzie.
Cyborg w wykastrowaną sekcją zasilania i systemem chłodzenia to crap znany z tego, że nie wyrabia (nie tylko termicznie ;).
RTX 5050 z TGP 45W to crap
Mała bateria jeszcze ujdzie jak ma być na kablu choć zasilacz może nie wyrobić albo limity TDP zdławią (120W gdy CPU z GPU wciągają więcej?).
Kiepska matryca.
Plastik fantastik można jeszcze przeżyć.

Spada ilość subskrybentów i to dramatycznie (w tym roku już ponad 1%) to D+ próbuje to rekompensować podwyżkami ale to zaklęta spirala upadku. Szczególnie, że nie idzie to z jakością, a wzrost konkurencji sprawia, ze wartość handlowa subskrypcji spada gwałtownie (średnia wycena na $12 w USA).

Tak, nie tylko w IT idzie się na łatwiznę bez względu na wartość rozwiązania. Właśnie dostałem dwa kontrakty od zdesperowanych firm, którym AI utopiło wielkie projekty warte kupę szmalu. "Anemusku" ratuj teraz jest. Mnie to pasi bo kasiorę mogę sobie krzyknąć dowolną w zasadzie :P

Wszystkie wybrakowane. Najtańszy nie ma UWB co w tej klasie jest dyskwalifikujące. I to u producenta samochodów... Na deser brak peryskopu (tylko zoom na zwykłym układzie optycznym). Duża bateria tu nic w małym przegrzewającym się wypierdku nie zmieni. Pro atrapa peryskopu z tak ciemnym obiektywem, że działa chyba tylko w równikowym słońcu. Jedynie Pro Max znośny - jest tym, czym powinien być model podstawowy...

Trudne czasy to czekają miotającego się na granicy bankructwa Intela. Subsydia i dofinansowanie mają coraz mniejsze szanse na uratowanie ich bo za rogiem czeka już nie tylko AMDi Apple ale rowniez NVIDIA, Qualcomm i Mediatek., a klienci coraz bardziej liczą kasę.

A jakie to ma znaczenie? Apple od jakiegoś czasu usystematyzowało nazewnictwo i się go trzyma. Tyle. Będzie chciało sobie nazwać kolejny model iPhone 999 to tak zrobi.