Technologie i Firma

Drukarki igłowe zyskują uznanie - jaki model wybrać?

artykuł sponsorowany, przeczytasz w 2 min.

Drukarki igłowe w wielu zastosowaniach okazują się lepszym rozwiązaniem niż drukarki atramentowe czy laserowe.

Już kilka lat temu drukarki igłowe uznawano za technologię przestarzałą. Duże, głośne, o słabej jakości wydruku grafik, nie przystawały do potrzeb i warunków nowoczesnych firm i dużych korporacji. Nie pasowały do lśniących i eleganckich gabinetów. Obecnie drukarki igłowe zyskują uznanie. Doceniamy ich zalety i korzystamy tam, gdzie nie nadaje się drukarka atramentowa lub laserowa.

Działy handlowe często skupiają się na dużych firmach i  korporacjach. Działalność tych przedsiębiorstw, osiągane przychody, zyski i ponoszone wydatki robią wrażenie. Zdobycie zlecenia od takiego klienta często oznacza nie tylko prestiż, ale też konkretne pieniądze: w końcu duża firma potrzebuje dużo surowców, produktów i usług. Wielu handlowców preferuje jedno takie zlecenie niż kilka lub kilkanaście mniejszych.

Na szczęście, równie wielu handlowców i producentów wciąż widzi potrzeby firm małych, specjalistycznych oraz działających w mniejszych miastach lub w terenie, a także firm handlowych, zwłaszcza tych posiadających różnego rodzaju warsztaty lub magazyny, gdzie drukarki igłowe to jedyne praktyczne rozwiązanie.

OKI - taśma

Drukarki igłowe istnieją od wielu lat, więc doskonale znamy ich zalety. Tanie materiały eksploatacyjne pozwalają wydrukować setki tysięcy znaków w cenie jednej sztuki. Ponieważ wydruki nie zawierają skomplikowanej grafiki, figur czy linii, a jedynie litery/cyfry/symbole, jeden materiał eksploatacyjny wystarczy na znacznie dłużej niż tusz w drukarce atramentowej i toner w drukarce laserowej – mówi Piotr Parys, Channel Marketing Manager OKI Systems Polska.

Drukarki igłowe są solidnie wykonane i mogą pracować w warunkach terenowych, niestraszny im kurz z warsztatu czy magazynu. Nawet stosunkowo drogie modele o najwyższych parametrach druku, warte 4-5 tys. złotych, pracują wydajnie przez kilka-kilkanaście lat (zakładając oczywiście, że użytkownicy o nie dbają, czyszczą i oddają do serwisu/przeglądu). Drukarki igłowe często pracują przez większość dnia pracy lub wręcz w trybie non-stop, a tak intensywne użytkowanie drukarki biurowej (pomijając urządzenia wielofunkcyjne wyspecjalizowane do pracy ciągłej) spowoduje jej szybkie zużycie.

Kolejną zaletą drukarek igłowych jest powierzchnia drukowania - możliwe jest używanie kilkunastu rodzajów papieru, różnej gramatury i grubości, bez straty jakości uzyskanego wydruku. Typowe drukarki biurowe przyjmują tylko ściśle określone rodzaje papieru. W igłówkę można włożyć papier, karton, tekturę, bez obaw o zakleszczenie papieru i konieczność szarpania się z bębnem lub podajnikiem drukarki. Papier do drukarek igłowych ma postać jednego, długiego kawałka, złożonego w stos. W ten sposób można łatwo drukować długie dokumenty w całości. Wreszcie, drukarki igłowe w łatwy sposób umożliwiają druk odbitek dokumentów. W zależności od modelu można uzyskać kilka kopii: jedną, dwie, pięć, nawet siedem.

OKI ML5100fb drukarka

Wadą drukarek igłowych jest ich głośność, bo podczas pracy wywołują hałas większy niż drukarki atramentowe i laserowe. Dlatego nie nadają się do biur, gdzie praca odbywa się w środowisku cichym. Doskonale natomiast pasują do warsztatów, gdzie ich pracę zagłusza stukanie, cięcie i inne odgłosy, wydobywające się z maszyn produkcyjnych.

Drukarki igłowe to dobry wybór dla wielu firm. Ich sprzedaż jest stabilna od wielu lat. Czołowi producenci, w tym OKI, cały czas produkują nowe modele i zapewniają serwis starszych urządzeń. Nie ma więc obaw, że za rok czy dwa zabraknie materiałów eksploatacyjnych. To bezpieczny zakup, jeśli warunki i charakter pracy w twojej firmie nie pozwalają na korzystanie z bardziej wrażliwych na otoczenie drukarek atramentowych i laserowych. Drukarki igłowe w ofercie OKI dzielą się na dwie główne linie: urządzenia 9-igłowe i urządzenia 24-igłowe.

OKI ML5521eco drukarka

Modele 9-igłowe są wolniejsze (do 375 znaków na sekundę) i oferują niższą jakość wydruku (do 240x216 dpi), ale za to są lżejsze i tańsze (przedział 1-2 tys. zł). Drukarki 24-igłowe są szybsze (do 607 znaków na sekundę) i lepsze jakościowo (druk do 360x360 dpi), lecz ich waga dochodzi nawet do 24 kg, a przy tym są droższe (ok. 4-5 tys. zł).

Dobór odpowiedniego modelu drukarki igłowej zależy od skali potrzeb druku: w mniejszych firmach, gdzie drukuje się mniej, wystarczy model 9-igłowy. W większych firmach, do druku bardziej skomplikowanych dokumentów, lepsza będzie drukarka 24-igłowa.

Źródło: OKI

Komentarze

13
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    wanakamura
    11
    Brakuje informacji art- sponsorowany
    • avatar
      Konto usunięte
      3
      Największa wada tych drukarek to prócz głośności prędkośc drukowania. Jak masz czekać na wydruk 10 stron dokumentów i w tym czasie nie możesz robić nic innego to tylko strata czasu pracy. Druga sprawa to w większości firm drukarki te widzą serwisanta jak padną a nie wcześniej bo sie nie opłaca wezwać technika aby wyczyścił drukarke.
      • avatar
        Hakuren
        -1
        OKI - jedna z bardzo nielicznych firm, która ciągle produkuje ten relikt przeszłości.

        Miejsce drukarek igłowych jest dziś na śmietniku historii.
        • avatar
          mrocznysedes
          0
          Dzięki za art sponsorowany. A z igłówek i tak wolałem używać Epsony bo Oki miały jakoś tak dziwnie zorganizowany ciulnik papieru, że z reguły po jakimś czasie się przycinał i drukarka wiecznie zgłaszała brak papiera. ;-)
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            Przy roczny remanentach zasobów baków - kilku największych w Polsce nie używa się drukarek laserowych. Wynajmowane są lub podłączane już zakupione najwydajniejsze drukarki igłowe. Najczęściej Printronix z szybkością do 2000 linii na minute.