Ciekawostki

Dyrekcja Sharpa do pracowników: „kupujcie nasze produkty”

przeczytasz w 1 min.

Źle się dzieje u giganta, jeśli musi posuwać się do takich kroków. Jeśli jednak ma to zadziałać...

Sharp

Sharp boryka się obecnie z ogromnymi problemami, szczególnie finansowymi. Doszło nawet do tego, że dyrekcja firmy prosi swoich pracowników, by ci kupowali jej produkty. Czy to będzie zastrzyk, który uzdrowi słabą kondycję Sharpa?

Mogłoby się wydawać, że kupowanie produktów firmy, w której się pracuje będzie dla człowieka czymś naturalnym – nie warto przecież pomagać konkurencji. Niemniej Financial Times donosi, że Yoshisuke Hasegawa, kierownik działu elektroniki w firmie Sharp wystosował list do swoich pracowników, w którym prosi o takie właśnie zakupy.

Sharp prosi swoich najlepiej zarabiających menedżerów o zakup produktów o wartości co najmniej 200 tysięcy jenów (ok. 6450 zł), pracowników średniego szczebla – 100 tysięcy jenów (ok. 3250 zł), a personel z działu obsługi klienta – 50 tysięcy jenów (ok. 1600 zł). Warto w tym miejscu dodać, że średnie miesięczne wynagrodzenie w Sharpie to 600 tys. jenów.

Obecnie dla japońskiego producenta pracuje około 18 000 osób. Hasegawa podkreśla, że zakupy są w pełni dobrowolne, ale jednocześnie konieczne, aby uratować firmę. Na zachętę oferuje też 2-procentowy rabat na dowolny sprzęt – od telewizorów, przez smartfony i systemy audio, aż po AGD.

Sharp prosi pracowników o dokonanie zakupu w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Podobno bardzo pomogłoby to w walce z „ekstremalnymi trudnościami”, z jakimi boryka się firma. Dość powiedzieć, że w ciągu pierwszych sześciu miesięcy obecnego roku Japończycy zanotowali stratę netto w wysokości 83,6 mld jenów, a więc ok. 2,7 mld złotych. 

Źródło: Financial Times, Digital Trends

Komentarze

14
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    hideo
    3
    to nie jest wcale zły pomysł ani nowy, już dawno temu Henry Ford stosował zachęty do zakupu samochodów przez pracowników
    • avatar
      Radical
      1
      Świetny pomysł! Będą kupować to co sami wyprodukowali, no perpetum mobile!
      • avatar
        Konto usunięte
        -2
        W Niemczech jest ZNACZNIE ostrzej. Pracownicy koncernów samochodowych dostają zwolnienia gd yprzyjeżdżają do pracy nie-niemieckim samochodem, np. gdy pracownik fabryki BMW przyjedzie Toyotą. Taki patriotyzm lokalny.