Smartfony

iPhone 6S i iPhone 6S Plus od piątku w sklepach - gdzie i za ile?

przeczytasz w 1 min.

Jednego można być pewnym. Kolejki będą bardzo długie, bo bez takowym nie obyła się jeszcze sklepowa premiera żadnego iPhone'a.

iPhone 6S

Zgodnie z pierwotnymi planami Apple, już za trzy dni w sklepach pojawią się pierwsi zainteresowani zakupem iPhone'a 6S lub iPhone'a 6S Plus. Docelowo nowe smartfony pojawić mają się w aż 130 krajach, ale początkowo ich liczba będzie zdecydowanie mniejsza.

25 września rzeczone smartfony trafią do 12 państw - Australii, Kanady, Chin, Francji, Niemiec, Hongkongu, Japonii, Nowej Zelandii, Portoryko, Singapuru, Wielkiej Brytanii i USA. Nie wszędzie kosztować będą naturalnie tyle samo. Gdzie smartfony nabyć można będzie najtaniej?

Odpowiedzi udziela poniższa infografika. Okazuje się, że różnice są naprawdę spore.

iPhone 6S ceny

Nie wiemy jeszcze, kiedy dokładnie nowe smartfony Apple trafią do naszych sklepów i ile trzeba będzie za nie zapłacić. Ceny powinny być jednak zbliżone do tych, w jakich debiutowały swojego czasu modele iPhone 6 oraz iPhone 6 Plus.

Źródło: apple, voucherbox

Komentarze

16
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    R2rr0
    16
    Ciekawe zestawienie. Widzę, że z Europejczyków najwięcej doją...
    • avatar
      Konto usunięte
      3
      Myapple.pl już organizuje pielgrzymki do Drezna i Berlina na całonocne czuwanie pod Apple STore'ami .... Każdy zabiera ryczkę, śpiwór i teczową flagę
      • avatar
        Maxdamage
        -3
        Mnie w tych nowych ajfonach 6 rozbraja jakie są tandetne.
        Jak znajomy kupił sobie jednego i dał mi do ręki to autentycznie przez chwilę myślałem, że robi mnie w ciula i kupił chińską podróbę.

        Obecnie w telefonie się coś telepie jak w kołatce i kamera jest przesunięta w stosunku do obudowy. Premium na max.
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          Maxdamage, ja nie wiem, jaki Ty telefon widziałeś, bo ja całkiem inny (6s też miałem już w ręku). Apple to nie firma produkująca badziewie, więc nie wiem jaki kolega miał telefon, ale chyba nie był to iPhone :) Mam iPhona 4s i jedyną wadą tego telefonu była cena, ale tak bywa, że za dobre rzeczy płaci się więcej.