Gadżety

Flipper Zero do śmietnika. Kanada zakazuje niebezpiecznego gadżetu

Rząd Kanady wprowadza zakaz używania Flippera Zero. Według rządzących, popularny gadżet może być wykorzystany do kradzieży samochodów. Twórcy mają na ten temat inne zdanie i przedstawiają sprzęt w dobrym świetle.

Flipper Zero to przenośne, programowalne urządzenie, które pozwala przeprowadzać testy bezpieczeństwa z wykorzystaniem popularnych standardów bezprzewodowej komunikacji. Założenie ma być dobre. Problem w tym, że urządzenie może służyć do hakowania urządzeń. W grudniu 2022 r. było głośno o atakach w Warszawskim metrze, które przeprowadzono najprawdopodobniej z użyciem narzędzia Flipper Zero. Jakiś czas później firma Apple wydała aktualizację iOS, która zabezpiecza iPhone’y przed atakami

Kanada zakazuje Flippera Zero 

Kanada mierzy się z ogromną skalą kradzieży samochodów. Podczas krajowego szczytu poświęconego przeciwdziałaniu kradzieży samochodów, rządzący ujawnili niepokojące statystyki - w Kanadzie co roku kradnie się około 90 tys. pojazdów (co oznacza, że złodzieje dokonują kradzieży samochodu średnio co 6 min).  

Rząd chce z tym walczyć. Jednym ze sposobów ma być zakaz używania wszelkich urządzeń służących do kopiowanie sygnałów bezprzewodowych (czyli m.in. Flippera Zero). 

Kanadyjski minister przemysłu François-Philippe Champagne ogłosił zakaz importu, sprzedaży i używania konsumenckich urządzeń hakerskich.

Programiści odpierają zarzuty 

Flipper Devices, firma stojąca za urządzeniami Flipper Zero, twierdzi, że gadżetu nie można używać do kradzieży pojazdów zbudowanych w ciągu ostatnich 24 lat. W oświadczeniu dla serwisu Bleeping Computer czytamy: 

"Flipper Zero nie może być użyty do przejęcia żadnego samochodu, w szczególności tych wyprodukowanych po latach 90-tych, ponieważ ich systemy bezpieczeństwa mają zmienne kody. Ponadto wymagałoby to aktywnego blokowania sygnału od właściciela, aby złapać oryginalny sygnał, czego sprzęt Flipper Zero nie jest w stanie zrobić. 

Flipper Zero jest przeznaczony do testów bezpieczeństwa i rozwoju, a my podjęliśmy niezbędne środki ostrożności, aby zapewnić, że urządzenie nie może być wykorzystywane do niecnych celów". 

Jak jest w rzeczywistości? Flipper Zero teoretycznie nie jest groźny, ale w sieci znajdziemy poradniki ułatwiające wykorzystanie urządzenia do nielegalnych rzeczy. Jak to zwykle bywa z technologiami, zawsze znajdzie się grupa ludzi, która wykorzystuje taki sprzęt do niewłaściwych celów. Ciekawy materiał na temat Flipper Zero (i jego potencjalnego wykorzystania) nagrał David Bombal.

Źródło: Bleeping Computer, X François-Philippe Champagne, YouTube @ David Bombal, foto: iFixit

Komentarze

(6)
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • vacotivus
    Niech zakaże też noży, bo można użyć do mordowania ludzi. /s
  • piomiq
    "Flipper Zero do śmietnika:", bo."Kanada zakazuje". Znaczy Kanada to dla autora cały świat. Aha. No dobrze wiedzieć.
  • stalkerpl
    w polin można zakazać wszystko na wyraźną prośbę USA lub pejsatych
  • digitmaster
    Przechwycić sygnał można zwykłym odbiornikiem typu SDR. Sama technologia do przechwytywania sygnałów czy ich modyfikacja oraz ich późniejsze "pirackie" nadawanie nie jest jakoś szczególnie trudne i nie potrzeba jest bardzo wyrafinowanego sprzętu. Ostatnimi czasy jest jednak nagonka na "użytkowników" Flippera, ponieważ jest on stosunkowo łatwy do użycia oraz ma kilka funkcji które działają zaraz po wyjęciu z pudełka. Aby jednak zrobić z niego uniwersalne i skuteczne narzędzie trzeba się wykazać sporą wiedzą z zakresu elektroniki i programowania.
    Finalnie może doprowadzić to do tego, że będzie jak z wytrychami - będzie potrzebne na nie kwit, bo w innym przypadku będą one nielegalne.
  • Naruto1
    Czyli jak w gospodarstwie domowym 4 osoby pracują i płacą podatki to będzie 4 x 9 zł miesięcznie a u sąsiada pracuje 1 osoba to tylko 9 zł? Takie to trochę... niekonstytucyjne.
Zaloguj się, aby komentować