Samochody elektryczne

Koniec zabawy z kablami. Tesla pokazała automatyczny system ładowania

przeczytasz w 1 min.

Tesla przypadkowo ujawniła, że na horyzoncie ma rozwój technologii bezprzewodowego ładowania. Skąd ten pomysł?

Ładowanie indukcyjne to spopularyzowane już rozwiązanie. Jego powszechność dotyczy jednak tylko drobnej elektroniki. Ładowanie samochodów elektrycznych to zupełnie inna bajka, do której termin bezprzewodowy jakoś nie pasuje. Na przekór temu, zorganizowana przez Tesla Motors impreza Investor Day przyniosła pod tym względem interesującą rewelację.

Co pokazała Tesla?

Investor Day było rodzajem konferencji podczas której Tesla prezentowała wszystkie swoje atuty. Jednym z nich był rozwój infrastruktury ładowania, którą prezentowała Rebeka Tinucci. Mówiła przede wszystkim o wdrożeniu Tesla Supercharger, ale zakończyła swoje wstąpienie w następujący sposób.

Tak, musimy skalować naszą infrastrukturę i chcemy ją zasilać ze źródeł odnawialnych, ale jesteśmy Teslą. Dlategoe chcemy mieć też pewność, że nadal koncentrujemy się na dostarczaniu niesamowitych wrażeń z ładowania.

Tym słowom towarzyszyła następująca grafika

Tesla ładowanie

Z lewej strony widzimy projekt restauracji, którą Tesla chce w Kaliforni połączyć jedną ze stacji Supercharger. Grafika z prawej strony jest jednak ciekawsza.

podkładaka ładowanie tesla

Ten łatwy do pomylenia z cieniem element jest podkładką i wydaje się być częścią bezprzewodowego systemu ładowania.

Czy ładowanie bezprzedowe Tesli jest możliwe?

Ładowanie bezprzewodowe jest technologią, którą Tesla na pewno jest zainteresowana, ale współcześne rozwiązania są nieadekwatne do potrzeb samochodów elektrycznych. Ładowanie indukcyjne wiąże się z dużymi stratami energetycznymi i nie jest wystarczająco szybkie.

Bardziej prawododobne jest, że podkładka jest elementem systemu bezobsługowego ładowania. Nad takim rozwiązaniem Tesla pracuje od kilku lat i jest ono jednym z potencjalnych funkcji samochodów autnomicznych. Żadnego z tych przypuszczeń nie potwierdza jednak producent, a grafika nie zawsze prezentuje tylko istotne elementy koncepcji.

Źródło: Techno Blender

Komentarze

19
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    flash44
    13
    Znowu świetny merytorycznie artykuł od Pani Kasi. Tytuł: clickbajt. Zawartość: błędy, literówki, język ze słabego tłumaczenia maszynowego i okazuje się, że co pokazała Tesla to w sumie niewiadomo.

    InductEV na szczęście nie czytało tych wypocin i ma ładowarki indukcyjne 40 kW.
    • avatar
      rafalcl
      5
      Szkoda, że tak mało literówek w tekście. >Fajaaniej bys ie czytalo gdyyby byo ich więnecej.<
      Za to mocno zaplusowaliście literówką w tytule.
      • avatar
        Konto usunięte
        4
        Średnio inteligentny człowiek po przetłumaczeniu tekstu z translatora potrafi poprawić błędy. Jednak nie wymagajmy tego od Rutkowskiej. Niestety, nie ma w rodzinie znajomego ucznia z podstawówki, żeby to zrobił.
        • avatar
          zack24
          3
          Indukcyjne ładowanie? A ciekawe jaka będzie sprawność takiego ładowania. Druga rzecz, to osobiście wołałbym mieć taką ładowarkę daleko od garażu.
          • avatar
            Dragonik
            2
            Zabawki elektryczne zawsze zostaną zabawkami elektrycznymi.
            • avatar
              HavenOne
              1
              Ja nie mogę... Czy to kurde dla nich niemożliwe jest stworzenie robotycznego automatycznego interfejsu ładowania? Jestem Załamany... Bo takie rozwiązania już istnieją.
              • avatar
                eskowik
                -5
                przy ladowaniu indukcyjnym mozna osiągnąć maks 50% ladowania poniewaz pole magnetyczne sie rozchodzi symetrycznie w dwoch roznych kierunkach i nawet gdyby istnial najlepszy sprzet do ladowania indukcyjniego to nie osiagnie wiecej niz 50% odpowiednika zwyklego ladowania ,tam tez sa oczywiscie straty bo taki kabel sie nagrzewa podczas ladowania ale nie sa takie duże jak w przypadku ładowania indukcyjnego gdzie teoretycznie maksymalnie w laboratoryjnych warunkach tylko 50% moze byc oddane do bateri.
                • avatar
                  pawluto
                  -6
                  Czekam na ładowarkę do telefonu korzystającą z wifi...czyli ładujesz sobie fona zadarmola korzystając z wifi sąsiada (bez połączenia) - to byłby hit ...!
                  • avatar
                    FranzMauser
                    0
                    Wystarczyło by stworzyć system ładowania indukcyjnego pod jezdnią. Każdy elektryk ładował by się w czasie jazdy mając unikalne swoje ID i ilość pobranej energii byłaby bezpośrednio opłacana przez użytkownika.
                    • avatar
                      Witalis
                      0
                      Cytat "ale jesteśmy Tesą" No nie jesteście XD
                      A tak na Marginesie Chińczycy od lat mają stacje automatycznie wymieniające baterie na naładowane - W Norwegii jest tego trochę więc Tesla jest z tyłu...
                      • avatar
                        Kasuja Wpisy Automatem
                        0
                        Przy kilowatowych mocach, ładowanie bezprzewodowe jest pomysłem co najmniej głupim, bo straty mocy też są tu liczone w kilowatach.

                        a tesla niczego tu nie ujawniła przypadkowo. z miesiąc temu był news, że tesla wyszła z pomysłem automatycznego ramienia które podłączy ........... * K A B E L * . Ale inni producenci krzywo na to patrzyli.