Samochody elektryczne

Świat ma być pełen samochodów elektrycznych. Elon Musk zdradza plany

przeczytasz w 2 min.

Wczorajsze spotkanie z inwestorami Tesli, tzw. Investor Day zaowocowało zdradzeniem planów na przyszłość rozwoju elektromobilności przez firmę Muska. Oprócz tego, wiele mówiono na temat ekologii na planecie.

Tematem przewodnim Tesla Investor Day na początku marca 2023 r. okazał się być zrównoważony rozwój technologii. Elon Musk poświęcił dużo czasu na tematy związane z ekologią, jednak nie zdradził szczegółów dotyczących pojawienia się “taniej Tesli”, która ma być zupełnie nowym modelem w portfolio. Wiadomo jednak, że plany dotyczące jej produkcji są stosunkowo duże.

Musk twierdzi, że na świecie wystarczy 1,4 mld samochodów – same Tesle

“Potrzeby współczesnego świata może zaspokoić ok. 1,4 mld samochodów”  – stwierdził Elon Musk podczas wczorajszego Tesla Investor Day. Zdaniem wizjonera, połowę tej liczby jest w stanie pokryć planowany nowy model elektryka. Aż 700 mln pojazdów (wyglądające na grafice na mniejsze od Modelu 3) to ilość, którą zdaniem Muska firma jest w stanie wyprodukować, aby zaspokoić zapotrzebowanie na samochody osobowe.

Udział popularnych dziś Modeli 3 oraz Y wynosi natomiast 380 mln, z kolei Cybertruck z drugim nieznanym pojazdem (grafika sugeruje, że będzie to van) niewiele mniej, bo 300 mln. Pozostałość z tych 1,4 mld mają stanowić ciężarówki Semi bardziej luksusowy Model S i X.

Tesla Investor Day

Nowa fabryka w Meksyku

Produkcję nowej, “budżetowej” Tesli będzie charakteryzować maksymalnie zoptymalizowany sposób składania pojazdu, który pozwoli obniżyć koszty ponoszone przez firmę o 1 tys. dolarów amerykańskich. Sposób powstawania elektryka “nowej generacji”  – jak stwierdził Musk – będzie można porównać do budowania z klocków. Pracownicy fabryk będą pracować w zespole nad jednym elementem samochodu, a nie nad jego pełną bryłą. Zmniejszy to zapotrzebowanie na przestrzeń w fabryce, ale też znacznie poprawi wydajność produkcji.

Kolejna Gigafactory Tesli stanie w Meksyku. Tam mają powstawać egzemplarze nadchodzącego elektryka o wymiarach bardziej kompaktowych w porównaniu z Modelem 3. Elon zapewnia też, że warta ponad 5 mld dolarów amerykańskich fabryka ma być największym miejscem powstawania aut elektrycznych na świecie.

Komentarze

19
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Veritatis
    10
    Surowce do budowy akumulatorów wykopie na marsie? XD
    • avatar
      eskowik
      5
      Ciekawe po ile wtedy będzie cena energii elektrycznej bo jak wiadomo każda sieć elektryczna jest napędzana przez ostatni transformator a jak powłaczją te pompy ciepła samochody elektryczne i te całe reszte co normalnie do podłącza do sieci elektrycznej jak kolei oświetlenie miast telewizory komputery i to może spowodowac że te transformatory sie przepalą i trzeba będzie zrobić całkowicie nowe co oczywiście podwyższy ceny energii a już teraz są ograniczenia do 2000 kwh własnie pewnie ze względu na te transformatory.
      • avatar
        Dragonik
        5
        Telewizory 4K, 8K nie bo nieekologiczne ale samochody to już cacy?
        • avatar
          LubieBigos
          3
          Utopijna wizja przyszłości zafundowana przez ’’elyty’’ tego świata.
          Tak was robią w hu.a. Nauka i rozwój technologiczny jest wykorzystywany do manipulowania społeczeństwami aby stworzyć tzw społeczeństwo ”idealne” które nie będzie protestować kiedy będą zaciskać coraz mocniej sznur na szyi społeczeństw i odbierać wolnosc w imię tzw szlachetnych inicjatyw czyli piękne hasła o ochronie planety o równości, o praworządności itd.
          Przyszłe pokolenia nie będą mogli jeść mięsa, solić dań, dodać sobie cukru do kawy, herbaty, rozmnażać się będą tylko z probówki bo sex będzie zakazany bo przecież można złapać choroby weneryczne czy aidsa wiec ludzie będą się bzykać wirtualnie zakładając okulary vr.
          Ale pewnie tez nie wszyscy się będą na to godzić wiec zostaną tzw wyrzutkami i będą się ukrywać i żyć w podziemiach i prowadzić życie jak za dawnych czasów i będą zajadać się hamburgerami ze szczurów, będą uprawiać sex po staremu i być może nawet prowadzić walkę partyzancka z opresyjnymi rządami które zakazują wszystko co jest nie dobre, oczywiscie dla ’’dobra’’ ludzi, bo przecież ludzie nie mogą decydować o własnym losie, tylko ktoś musi się nimi ’’opiekować”.
          • avatar
            eskowik
            2
            @Eustachy glupi ludzie sie zawsze obawiają paranoicznie śmierci z powodów które sa powiedzmy zaniedbywalne w ludzkim życiu w twoim przypadku czyli osoby o intelekcie małej wiewiorki bardziej prawdopodobne jest ze napuscisz sobie zbyt duzo wody do wanny i sie utopisz niz ze od innych czynnikow.
            • avatar
              Mrmbr
              2
              Oby dzieci w Afryce szybciej kobalt kopały, bez niewolnictwa ciężko będzie konkurencyjne ceny elektryków utrzymać.
              • avatar
                Konto usunięte
                1
                Czyli ja umrę od spalin, a następna ludzkość będzie siadac na smartfona i jechać :P
                • avatar
                  antytalent
                  0
                  Zabraknie prądu. Żaden kraj nie ma tyle energii by napędzić miliony elektryków. A cena prądu napewno drastycznie wzrośnie. Z każdym rokiem ładowanie auta jest coraz droższe. To od początku chory pomysł. Chyba że tym którzy pociągają za sznurki właśnie o to chodzi by auto było tylko dla bogatych, stało się towarem luksusowym a jeżdżenie nim było niemożliwe do sfinansowania dla milionów zwykłych ludzi.