Internet

Microsoft zapłaci tobie za wyszukiwanie

przeczytasz w 2 min.

Zapłaci, ale nie gotówką do ręki. Niemniej dla niektórych będzie to i tak gra warta świeczki.

Microsoft, światowy lider jeśli chodzi o oprogramowanie – co do tego nie ma wątpliwości. Ale w internecie nie idzie mu już tak dobrze. Koncern marzy o tym, by dorównać Google’owi. Na co tym razem wpadli marketingowy z Redmond? Uwaga, będzie o pieniądzach.

Mniej więcej 90 proc. użytkowników komputerów używa systemów Windows. Bez wątpienia Microsoft plasuje się na miejscu pierwszym, gdy tylko pomyślimy o oprogramowaniu. Konsola do gier Xbox 360 również cieszy się dużą sprzedażą i popularnością na całym świecie. Ogólne zdanie i opinia o produktach Microsoftu z dnia na dzień polepsza się – przynajmniej tak twierdzą niektóre zagraniczne źródła, które uzasadniają te informacje udanymi reklamami giganta. Przypominam, że Redmond przeznaczyło furę pieniędzy na kampanie reklamową, która ma na celu polepszenie wizerunku samej firmy, jak i Windows Visty.

Jeśli jednak ktoś chciałby pomówić o słabych stronach Microsoftu, proszę bardzo – internet. Korporacja marzy o tym, aby dorównać Google’owi w segmencie wyszukiwarek, choć jak dotąd ciągle nie potrafi dogonić nawet Yahoo, który zajmuje drugie miejsce.

Dlatego Microsoft postara się (po raz kolejny) uzyskać lepsze wyniki w segmencie wyszukiwarek. Firma zastosuje znaną metodę – wydawać więcej pieniędzy. Tym razem pieniądze trafią jednak do klientów. Co więcej, producent Windows już raz starał się przeprowadzić taką akcję, ale skończyła się ona szybciej niż moglibyśmy przypuszczać. Teraz idea powraca i powinna się sprawdzić.

W poprzedniej edycji inicjatywa Search Perks wykorzystywała serwisy Live Search Club, Search and Give oraz Live Search Cashback. Microsoft udostępniał specjalny program, który mogli pobrać wyłącznie użytkownicy przeglądarki Internet Explorer. I później, korzystając z narzędzia, wyszukiwaliśmy przeróżnych informacji w Live Search. Innymi słowy: posiadacze Firefoksa lub Opery nie mogli korzystać z promocji.

Gdy ktoś używał Internet Explorera, otrzymywał za korzystanie z programu specjalne punkty. W ciągu dnia można było zgarnąć maksymalnie 25 punktów, by później – w kwietniu – wymieniać je na nagrody lub pieniądze, które trafiały na cele charytatywne. Teraz zasady mają być bardzo podobne. Firma niestety nie chciała wyjawić jakie nagrody wchodzą w grę. Plotka głosi, że jedna z nich zaczyna się na literę „V”, a kończy na „ta” – najprawdopodobniej jest to system Vista.

Zdaniem Microsoftu akcja powinna się powieść. Ludzie przywiązują się do tego, z czego korzystają, więc jeśli będą długo używać wyszukiwarki Live Search, po zakończeniu akcji promocyjnej pozostaną jej wiernymi użytkownikami.

A teraz trochę danych ze statystyk dotyczących wyszukiwarek. Udział w rynku o wartości 8,3 proc. należy do Microsoftu, 19,6 proc. ma Yahoo, a wynik Google przyprawia konkurentów o zawrót głowy – aż 63 proc.

Źródło: DailyTech.com

Komentarze

1
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Gothar
    0
    Google rządzi i tyle. Szybko i sprawnie wszystko można znaleźć, albo prawie wszystko ;)