Oprogramowanie

Niebezpieczny Geimini atakuje Androida

przeczytasz w 2 min.

Tak, tak, już żyjemy w czasach, gdy należy się obawiać wirusów na komórki.

 Warto przeczytać:
 

Znany kompozytor stworzy dzwonki dla telefonu LG

Przypomina to nieco lata dziewięćdziesiąte, kiedy wirusów było sporo, a dobrych antywirusów - jak na lekarstwo. Do tego dostęp do nich był ograniczony. W chwili obecnej z podobnymi problemami muszą powoli zacząć mierzyć się zawodowe systemy operacyjne na komórki, a najbardziej podatnym jest niestety Android.

Geimini (nie mylić z gemini) to wirus typu malware, który do Androidowej społeczności trafił prosto z Chin. Program, co jest charakterystyczne dla tej rodziny, wkrada się do oprogramowania, a następnie wykrada wszystkie istotne informacje z naszego telefonu przesyłając je do swoich twórców. Podobno jest w stanie zdobyć informacje nawet o numerze IMEI.

Choć Google i społeczność Androida podkreśla, że nie ma się czego obawiać na dodatek wirus nie opuścił jeszcze Chin, radzimy zachować ostrożność. Podobno nie jest dostępny w Markecie, ale bardzo upodobał sobie rozmaite gry. Dlatego warto trzymać się z dala od alternatywnych źródeł aplikacji dla telefonu sygnowanego sympatycznym robotem.

Źródło: androidcommunity

Polecamy artykuły:  
Optymalne karty graficzne do NFS: Hot Pursuit
Wyścig trwa - 2x GF GTX 460 vs 2x Radeon 6850
TOP-10: Dyski twarde i SSD

Komentarze

15
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    niedługo lodówkę mi hakną.
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      taa włączasz kuchenkę a tu avast się odzywa ze trojan wkradł się do palnika
      • avatar
        adson993
        0
        Uważajcie bo facetów atakuje "Gejmini"
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          Podniesiesz deskę w klopie a tam "baza wirusów została zaktualizowana".
          • avatar
            0
            GEIMINI - ciekawa nazwa ;)
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              kfh13 - Do tego musiał byś użyć nowego antywirusa DOMESTOS ;)
              • avatar
                yendrek
                0
                Wcale bym się nie zdziwił, gdyby to google zmajstrowało tego wirusa, żeby - jak to autor w końcówce artykułu napisał - "trzymać się z dala od alternatywnych źródeł aplikacji dla telefonu sygnowanego sympatycznym robotem".

                Dla mnie zresztą dyskusja o wirusach na Androida ma wymiar "akademicki" - po tym, co przeczytałem (m. in. na benchmarku) o coraz bardziej wyrafinowanych metodach monitorowania/szpiegowania itp implementowanych w Androidzie - nie wezmę nawet za darmo telefonu z nim.
                • avatar
                  Thorin49
                  0
                  Taa... nazwa wirusa dość ciekawa...

                  Ale tekst kfh13 rządzi :P
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    A pamietam jak coponiektorzy mowili, ze nie ma wirusow na linuksa (i ze nawet nie da sie ich napisac!). Chyba nie wiedzieli, ze nie oplaca sie robic wirusuw na linuxa, bo prawie nikt z tego systemu nie kozysta. A tu prosze - jest popularnosc, znalazly sie i wirusy.

                    Podobno nawet na Symbianie sa chociaz ja nigdy nie zlapalem zadnego...