Mobile

Nowy standard bezprzewodowego ładowania Qi2 oparty na pomyśle Apple

przeczytasz w 1 min.

Konsorcjum WPC (Wireless Power Consortium) ogłosiło nowy standard bezprzewodowego ładowania, którego nazwa handlowa to Qi2. Co ciekawe, wykorzystano w nim rozwiązanie, które od ponad dwóch lat znaleźć można w akcesoriach firmy Apple.

Nowy standard bezprzewodowego ładowania - Qi2

Nietrudno się domyślić, że nowy standard to kolejna generacja standardu Qi, który na rynku pojawił się w 2008 roku.

Akcesoria zgodne z Qi2 wykorzystywać będą rozwiązanie znane ze sprzedawanych od dwóch lat przez firmę Apple akcesoriów MagSafe, czyli magnesów, które ułatwiają prawidłowe spozycjonowanie urządzenia na ładowarce. Gwarantuje to, że cewka w ładowanym urządzeniu jest w stanie odbierać energię, ponieważ znajduje się w odpowiedniej pozycji względem cewki ładowarki, która wytwarza pole elektromagnetyczne.

bezprzewodowe ładowanie qi2
Logo Qi2

W wydanym przez WPC komunikacie prasowym przeczytać można, że konstrukcja wykorzystująca magnesy poprawia efektywność energetyczną oraz znacznie przyśpiesza proces ładowania bezprzewodowego.

Co więcej, nowy standard ma przyczynić się do powstania zupełnie nowych kategorii ładowanych bezprzewodowo urządzeń. Po drugie, dzięki temu rozwiązaniu w niedalekiej przyszłości znacznie wzrosnąć ma prędkość, a co za tym idzie moc bezprzewodowego ładowania. Oferowane przez Apple akcesoria MagSafe są w stanie ładować z maksymalną mocą 15 watów, a to niezbyt wiele.

Ładowarka Apple MagSafe
Ładowarka Apple MagSafe

Qi2 zastąpi obecny standard Qi, a zadebiutować ma jeszcze w tym roku. Konkretna data nie jest znana. Pierwsze urządzenia i akcesoria zgodne z nowym rozwiązaniem pojawią się pod koniec 2023 roku.

Źródło: businesswire

Komentarze

4
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    baertus11
    0
    spoko... standard ładowania od Apple będzie wymagał "certyfikowanych" urządzeń .....
    • avatar
      xxx.514
      -1
      Apfel już szykuje długopis na pozwy
      • avatar
        kombajn
        0
        Genialne są komentarze ludzi którzy przeczytali sam tytuł...
        A jeśli chodzi o artykuł to nie wiem na ile jest to niezbędne - chyba że celem jest zmniejszenie rozmiarów cewek ładowania. Osobiście najbardzie cenie sobie w Qi właśnie to że telefon leży swobodnie tak jak normalnie i można go podnieść przeczytać wiadomość i odłożyć na ładowarkę zapominając że ona tam jest. Chyba że zrobią to z głową i magnesy będą jedynie centrować urządzenie na pozycji ale będą na tyle słabe żeby np nie unieś ładowarki razem z telefonem bo jak ładowarka ma się przyczepiać do telefonu to równie dobrze mogę wpiać kabel - co za różnica?
        Fajnie by było jakby Qi stało się standardem w telefonach za 1500+ zł. Dwa razy tylko jak dotąd miałem telefony ładowane bezprzewodiwo ale to piekielnie ułatwia życie jak się ma ładowarkę przy biurku i po prostu wyrobi nawyk odkładania na nią telefonu - koniec ze zdychającą baterią gdy akurat telefon jest potrzebny naładowany bo trzeba wyjść.
        • avatar
          Kasuja Wpisy Automatem
          0
          szykuje się abonament za ładowanie własnym prądem :)