Optymalny wybór? Recenzja MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC
Karty graficzne

Optymalny wybór? Recenzja MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC

przeczytasz w 15 min.

GeForce RTX 5060 Ti 16 GB to obecnie jedna z najchętniej kupowanych kart graficznych. Ta popularność oznacza, że możemy przebierać w autorskich konstrukcjach. Z tego natłoku opcji wybija się MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC, którego dotyczy ta recenzja.

Jeżeli szukacie obecnie wydajnej i przyszłościowej karty graficznej, na którą nie chcecie wydawać przesadnie dużo, to z pewnością już zdążyliście ustalić, że potrzebujecie GeForce RTX 5060 Ti 16 GB. Teraz pozostają pytania: który model wybrać i czy warto dopłacać do lepszego układu chłodzenia? Postaram się na nie odpowiedzieć w niniejszej recenzji karty z samego środka wszystkich propozycji – MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC.

MSI GeForce RTX 5060 Ti Gaming OC - pudełko
Już sam karton wyraźnie sugeruje, że w rękach trzymamy kartę wyjątkową.

Nie spodziewałem się tak zjawiskowej karty w tym segmencie cenowym

Kartę dostajemy w kartonie, który może i rozmiarem nie imponuje, ale i tak będzie pięknie prezentować się na regale. W środku, poza kartą, dostarczono jedynie adapter zasilania, jako że MSI postawiło tu na nowszą wtyczkę 12V 2x6 PIN. Nie ma dodatkowych gadżetów, figurek czy naklejek, które MSI potrafi dorzucić do kart z wyższego segmentu. Nie ma też podpórki, jako że karta zwyczajnie jej nie potrzebuje. Waży 775 g i ma niespełna 25 cm długości, co przy dwuslotowej konstrukcji chłodzenia nie naraża jej na “zwisanie”.

MSI GeForce RTX 5060 Ti Gaming OC - zawartość zestawu
Adapter nowej generacji posiada odpowiednio cofnięte piny, które wymuszają pełne umieszczenie wtyczki.

Sama karta w sumie jest nieco szersza niż te dwa sloty PCI-E, które zajmuje w obudowie. 51 mm szerokości sprawia, że nie zamontujemy niczego w slocie PCI bezpośrednio pod nią. Jest też dosyć wysoka – 135 mm stawia ją pośród najwyższych konstrukcji z GeForce RTX 5060 Ti na pokładzie. Szczęśliwie samo PCB (płytka drukowana) karty nie jest aż tak wysokie i wyprowadzone z niego złącze zasilania osadzono 20 mm niżej. Oznacza to, że nawet zostawiając przepisowe 25-30 mm na zagięcie przewodu zasilania, kartę zmieścimy w najwęższych obudowach (z wyłączeniem części obudów mini PC).

MSI GeForce RTX 5060 Ti Gaming OC - wentylatory
Cała zabudowa układu chłodzenia została wykonana z tworzywa, co pozwala uzyskać tak finezyjne kształty.

Karta praktycznie z każdej strony prezentuje się wyśmienicie – począwszy od wentylatorów, na których umieszczono hologramowe naklejki ze smokiem MSI, poprzez starannie zaprojektowany układ przetłoczeń wokół tych wentylatorów, fragment tworzywa udający szczotkowane aluminium, aż po wielkie logo z tym samym smokiem co na wentylatorach, ale tym razem laserowo wycięte w metalowym backplate karty. A to jeszcze nie koniec. Zobaczycie zaraz, co się dzieje, gdy kartę podłączymy i uruchomimy! Nawet trzymając ją w rękach przed montażem, miałem wrażenie, że jest przynajmniej dwukrotnie droższa.

MSI GeForce RTX 5060 Ti Gaming OC - backplate
Metalowy backplate nie tylko chroni elektronikę z tyłu PCB, ale poprawia chłodzenie – MSI zastosowało thermalpady odprowadzające ciepło z tyłu karty.

Na śledziu wyprowadzono standardowy zestaw złączy. Ostatnio niektórzy producenci GPU starają się w tym segmencie przeforsować stosowanie tylko trzech wyjść wideo, zatem standard ten należy pochwalić. Trzy złącza DisplayPort 2.1a oferują najwyższą przepustowość 80 Gbps (UHBR 20), a do tego mamy jeszcze HDMI 2.1b o przepustowości 48 Gbps. Warto odnotować, że część śledzia jest perforowana i karta faktycznie tamtędy wyrzuca sporo generowanego ciepła poza obudowę.

MSI GeForce RTX 5060 Ti Gaming OC - złącza
Jak na tej klasy sprzęt przystało, śledź jest ze stali nierdzewnej.

Teraz pora poruszyć temat gwoździa programu – to, jak cudownie MSI wykonało podświetlenie w karcie GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC (oraz przy okazji Gaming Trio, który jest trzywentylatorową odmianą tego modelu). Zacznijmy od trójwymiarowego podświetlenia ARGB, zatopionego w częściowo przezroczystych fragmentach zabudowy układu chłodzenia. Są to trzy paski na szczycie karty i trzy na spodzie – oba w obszarze pomiędzy wentylatorami. Trójwymiarowość polega tutaj na tym, że RGB umieszczono w podłużnych dyfuzorach o kształcie prostopadłościanu. Przez to wyglądają, jakby były zatopione w żywicy i widać je nie tylko od strony z wentylatorami, ale również od szczytu karty (który zwykle oglądamy, gdy karta jest umieszczona w PC).

MSI GeForce RTX 5060 Ti Gaming OC - RGB przy wentylatorach
Podświetlenie jest delikatne, ale zarazem imponujące – zdecydowanie niecodzienny widok!

Widać też, że MSI jest świadome trendów w świecie obudów (które zresztą sami też robią bardzo dobre) i karta GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC posiada dodatkowo zdobienie na ścianie skierowanej w stronę frontu naszego PC. Tego, który coraz częściej jest przeszklony (obudowy typu akwarium), zatem herb ze smokiem będzie doskonale widoczny. Jak widać powyżej, on również posiada podświetlenie ARGB zsynchronizowane z resztą karty. Niespodziewanie dobrą robotę robi też wspomniany wcześniej smok na backplate. Jako że wykończono go na wysoki połysk w kolorze srebrnym, to cudnie mienią się w nim efekty podświetlenia chłodzenia procesora lub RAM.

MSI GeForce RTX 5060 Ti Gaming OC - RGB z tyłu i od góry
W tym całym przepychu wizualnym nie zapomniano o samym chłodzeniu – przelotowy radiator znacznie usprawnia oddawanie ciepła.

Chłodzenie Twin Frozr 10 zaskakuje wydajnością

Pod tą piękną zabudową skrywa się zmodernizowany po raz kolejny układ Twin Frozr. Tym razem radiator podzielono na strefy wysokiego i niskiego ciśnienia, co ma znacząco zredukować turbulencje powietrza (zatem hałas jego pracy), a przy tym podnieść wydajność odprowadzania ciepła. Cały radiator ukształtowano na wzór litery “V”, co pozwala zwiększyć jego powierzchnię bez fizycznego zwiększania rozmiarów karty. Za transfer ciepła z GPU do radiatora odpowiada zaawansowany system ciepłowodów miedzianych. Są one niklowane – tak samo jak miedziana podstawa, w której są osadzone.

MSI GeForce RTX 5060 Ti Gaming OC - od spodu
Widać, jak optymalnie MSI wykorzystało relatywnie niewielką przestrzeń w karcie MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC.

Ciepłowody łącznie są trzy, przy czym dwa z nich dodatkowo zawijają się na krańcach karty i ponownie przechodzą przez radiator, co daje zbliżony efekt do układu chłodzenia z pięcioma ciepłowodami. Z drugiej strony dla tej klasy GPU wydaje się to i tak lekką przesadą – mówimy o GPU, które ma pobierać 165-180 W energii. Ostatecznie mamy wspomniane już dwa wentylatory STORMFORCE – każdy z siedmioma łopatkami i pierścieniem, który łączy je po zewnętrznym obwodzie (co minimalizuje hałas i poprawia wydajność).

MSI GeForce RTX 5060 Ti Gaming OC - wentylator
Wentylatory może i są tylko dwa, ale są odpowiednio duże – 10 cm średnicy to nieczęsty widok w tym segmencie GPU.

Pod względem zasilania MSI też nie oszczędzało. 6-fazowa sekcja zasilania GPU korzysta z kondensatorów DrMOS zdolnych operować przy 50 A natężenia. Napięcie kontroluje układ uPI (uP9512R), co też gwarantuje stabilność pracy. Pamięci GDDR7 (od Samsunga) zasilane są z tranzystorów MOSFET (PKE96B) i ciepło do płyty miedzianej oddają przez odpowiednio dobrane thermpalpady. Pisząc to wszystko bardziej po ludzku – MSI nie oszczędzało na komponentach karty, co nie tylko oznacza, że powinna dłużej pozostać bezawaryjna, ale sama jej praca będzie stabilniejsza, co często przekłada się na wydajność i potencjał podkręcania.

Fabrycznie szybka, ale można jeszcze sporo zdziałać samemu

Skoro o podkręcaniu mowa, to warto podkreślić, że MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC, jak sam dopisek “OC” w nazwie wskazuje, jest fabrycznie podkręcona i z domyślnych 2572 MHz osiągamy w trybie boost 2647 MHz – 75 MHz (3%) szybciej. Jeżeli dodatkowo w aplikacji MSI Center aktywujemy tryb ekstremalnej wydajności, to taktowanie maksymalne wzrośnie do 2662 MHz (sumarycznie 90 MHz szybciej). Pamięci pozostały na domyślnym taktowaniu (co jest normą w całej branży GPU), zatem 1750 MHz. Na takich ustawieniach wykonałem większość testów, ale to nie oznacza, że na tym kończą się możliwości karty MSI. Otóż nie!

3DMark

3D Mark - Steel Nomad (DX12)
[punkty]

AMD Radeon RX 9070 XT
Sapphire Pure
 7033
NVIDIA GeForce RTX 5070 Ti
MSI Ventus 3X
 6498
AMD Radeon RX 9070
Sapphire Pure
 6150
NVIDIA GeForce RTX 5070
NVIDIA Founders Edition
 4956
NVIDIA GeForce RTX 4070 Super
NVIDIA Founders Edition
 4570
NVIDIA GeForce RTX 4070
KFA2 1-Click OC
 3866
[OC] NVIDIA GeForce RTX 5060 Ti 16 GB
MSI Gaming OC
 3843
AMD Radeon RX 9060 XT 16 GB
Gigabyte Gaming OC
 3810
AMD Radeon RX 9060 XT 8 GB
Gigabyte Gaming OC
 3768
NVIDIA GeForce RTX 5060 Ti 16 GB
MSI Gaming OC
 3572
NVIDIA GeForce RTX 5060
Gigabyte Aours Elite
 3333
AMD Radeon RX 7700 XT
Sapppire Pulse
 3271
NVIDIA GeForce RTX 4060 Ti 8 GB
NVIDIA Founders Edition
 2940
NVIDIA GeForce RTX 3060 Ti GDR6X
KFA2 1-Click OC
 2799
AMD Radeon RX 7600 XT
Gigabyte Gaming OC
 2372

3DMark Speed Way

3D Mark - Speed Way (DXR)
[punkty]

NVIDIA GeForce RTX 5070 Ti
MSI Ventus 3X
 7642
AMD Radeon RX 9070 XT
Sapphire Pure
 6284
AMD Radeon RX 9070
Sapphire Pure
 5856
NVIDIA GeForce RTX 5070
NVIDIA Founders Edition
 5848
NVIDIA GeForce RTX 4070 Super
NVIDIA Founders Edition
5196
NVIDIA GeForce RTX 4070
KFA2 1-Click OC
 4492
[OC] NVIDIA GeForce RTX 5060 Ti 16 GB
MSI Gaming OC
 4398
NVIDIA GeForce RTX 5060 Ti 16 GB
MSI Gaming OC
 4057
NVIDIA GeForce RTX 5060
Gigabyte Aours Elite
 3609
NVIDIA GeForce RTX 4060 Ti 8 GB
NVIDIA Founders Edition
 3296
AMD Radeon RX 7700 XT
Sapphire Pulse
3178
NVIDIA GeForce RTX 3060 Ti GDR6X
KFA2 1-Click OC
 3156
AMD Radeon RX 9060 XT 16 GB
Gigabyte Gaming OC
 3002
AMD Radeon RX 9060 XT 8 GB
Gigabyte Gaming OC
 2988
AMD Radeon RX 7600 XT
Gigabyte Gaming OC
 2081

Po odpaleniu MSI Afterburner, w którym mamy dostęp do wyższych wartości zegarów, udało mi się pod pełnym obciążeniem uzyskać stabilnie taktowanie GPU na poziomie 2940 MHz – to już blisko 15% przyrostu, a do tego jeszcze pamięci udało się podbić do przepustowości blisko 30 Gbps (dodatkowe 100 MHz/6%). To jednak nie koniec, ponieważ MSI pozwala podnieść limit mocy karty aż do 220 W, z czego RTX 5060 Ti chętnie korzysta. Efekty, jak widzicie wyżej, są całkiem dobre i uśredniając to około 8% wzrostu wydajności, co w praktyce pozwoliło zbliżyć się do tego, co oferował w poprzedniej generacji RTX 4070 – układ z wyższego segmentu. W grach przyrosty są bliższe 5-7%, ale to często i tak da się odczuć, zwłaszcza gdy korzystamy z DLSS MFG.

Bezgłośny na ustawieniach domyślnych i bardzo cichy po OC

Pewnie zastanawiacie się, jak takie podkręcanie wpływa na zachowanie karty oraz ogólnie, jak sprawuje się na ustawieniach domyślnych. Nagłówek już wszystko zdradza, zatem nie będę was trzymać w napięciu. MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC to rewelacyjna karta pod względem kultury chłodzenia. Gdy karty nie obciążymy w pełni, to wentylatory w ogóle się nie kręcą, ale nawet gdy przekroczymy 50°C na GPU i wentylatory się odpalą, to praktycznie nierealnym jest, aby przebić 40% ich maksymalnych obrotów.

Pomiar ciśnienia akustycznego (głośności)
Gigabyte GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC
[dBA], mniej=lepiej

Poziom tła 27,5
W spoczynku  27,5
 27,5
30 minut gry 29,2
 28,5
30 minut gry po podkręceniu 32,1
30,8
Legenda 100 cm od karty
100 cm od zamkniętej obudowy

W większości gier obroty trzymają się poniżej 1100 RPM, co jest ledwie słyszalnym szumem, gdy przystawimy ucho do otwartej obudowy. Po zamknięciu panelu zwykle całkowicie karty nie słychać. GPU w takich warunkach utrzymuje stale poniżej 60°C – dodam, że testuję w raczej standardowo wentylowanej obudowie (3 wentylatory). Po podkręceniu i podniesieniu limitu mocy kartę w końcu da się usłyszeć, choć nadal jest to zaledwie delikatny szum - wentylatory po 30 min gry rozkręciły się do 1550 RPM (nadal poniżej 40% maksymalnej prędkości), aby utrzymać 62-63°C na GPU. To rewelacyjny wynik i szczerze nie spodziewałem się tego po dwuwentylatorowej konstrukcji.

MSI GeForce RTX 5060 Ti Gaming OC - stress test defaultMSI GeForce RTX 5060 Ti Gaming OC - stress test OC
Trwające 30 minut testy pod obciążeniem w grach nawet po podkręceniu (drugie zdjęcie) nie wykazują najmniejszych problemów ze stabilnością - imponujące!

Karta jest przy tym stabilna jak skała po takim podkręceniu, co potwierdza test powyżej – oczywiście w mniej wymagających grach bariera 3000 MHz na GPU często jest przekraczana, ale tam, gdzie faktycznie karta ma co robić, jedynie zbliżamy się do tego taktowania. Zastanawiam się, jak na tle tych wyników wypadłby model Gaming Trio z trzema wentylatorami - najpewniej byłby tak samo cichy również po dodatkowym podkręceniu, jak i bez niego.

Specyfikacja testowanej karty - MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC

Układ graficznyBlackwell GB206
Zalecany zasilacz600 W
Układ chłodzeniaTwin Frozr 10;
miedziana podstawa;
3 ciepłowody;
aluminiowy radiator
2 wentylatory;
Dual BIOSNie
Wentylatory3x 100 mm
Tryb pracy chłodzeniapółpasywny
Taktowanie rdzenia2407 / 2662 MHz
Moc obliczeniowa~24 TFLOPS
Pamięć wideo16 GB GDDR7 128-bit
Taktowanie pamięci28 Gbps (1750 MHz)
Złącza wideo1x HDMI 2.1b; (HDCP 2.3);
3x DisplayPort 2.1a
TGP (zasilanie)180 W;
12V 2x6PIN (12+4-pin);
 235 w ramach OC
InterfejsPCIe 5.0 x16 (x8 elektrycznie)
W zestawieadapter 12V 2x6PIN - 2x8-PIN;
Wymiary247 x 135 x 51 mm
Waga0,78 kg
Gwarancja2 lata
Cena w dniu testu2199-2499 zł

MSI GeForce RTX 5060 Ti Gaming OC - tył pudełka
Z pudełka można wyczytać sporo o specyfikacji, w tym kluczową informację, że jest to model z 16 GB vRAM.

To karta, która poradzi sobie z nowoczesnymi monitorami

Testami wydajności z porównaniem do całej reszty GPU dostępnych na rynku nie będę was tutaj zanudzać. Sprawdziłem jednak, jak konkretnie ten model wypada w nowych grach przy najwyższych ustawieniach (oraz dodatkowo, jeżeli było to dostępne, z aktywnym Path Tracingiem). Testy wykonałem w standardowej rozdzielczości 2560x1440px oraz w już nieco przestarzałym FHD (1920x1080px) na wypadek, gdybyście ulepszenie monitora mieli dopiero przed sobą, a już teraz chcielibyście wiedzieć, co zyskacie na nowej karcie. Pełna platforma testowa poniżej.

Baner Black Myth Wukong

Black Myth: Wukong - Akt 1, Las, 1080p + DLSS Jakość
MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC
[FPS], więcej=lepiej

Ust. Filmowe + DLSS MFGx4 171
39
Ust. Filmowe + B. Wysoki Path Tracing + DLSS MFGx4 134
30
Ust. Filmowe 54
43
Ust. Filmowe + B. Wysoki Path Tracing 39
32
Legenda średni FPS
1% Low FPS

Black Myth: Wukong - Akt 1, Las, 1440p + DLSS Balans
MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC
[FPS], więcej=lepiej

Ust. Filmowe + DLSS MFGx4 137
32
Ust. Filmowe + B. Wysoki Path Tracing + DLSS MFGx4 103
23
Ust. Filmowe 45
38
Ust. Filmowe + B. Wysoki Path Tracing 32
26
Legenda średni FPS
1% Low FPS

Wydany niespełna rok temu Black Myth: Wukong korzysta nie tylko z bardzo zaawansowanej wersji silnika Unreal Engine 5, ale posiada implementację Path Tracingu, który całkowicie zastępuje system oświetlenia w grze, czyniąc z niej najbardziej realistyczny symulator biegania małpą z kijem. Warto nadmienić, że ustawienia “filmowe”, w których normalnie Lumen odpowiada za oświetlenie, też do lekkich dla sprzętu nie należą. Nawet z aktywnym upscalingiem dopiero w FHD zbliżamy się do 60 FPS. Tu jednak z pomocą przychodzi NVIDIA DLSS 4 Multi Frame Generation (MFG), który małym kosztem responsywności czyni grę znacznie płynniejszą. To w sumie relatywnie nowy dodatek do gry i teraz faktycznie można aktywować tryb x4, który (jak widać wyżej) sprawia, że przyjemnie pogramy w FHD z Path Tracingiem albo w QHD, pozostając na oświetleniu Lumen.

Baner Cyberpunk 2077

Cyberpunk 2077 (2.3) - Dogtown, 1080p + DLSS Jakość
MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC
[FPS], więcej=lepiej

Ust. Ultra RT + DLSS MFGx4 246
57
Ust. RT Overdrive + DLSS MFGx4 175
40
Ust. Ultra RT 84
63
Ust. RT Overdrive 53
43
Legenda średni FPS
1% Low FPS

Cyberpunk 2077 (2.3) - Dogtown, 1440p + DLSS Balans
MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC
[FPS], więcej=lepiej

Ust. Ultra RT + DLSS MFGx4 174
40
Ust. RT Overdrive + DLSS MFGx4 129
29
Ust. Ultra RT 67
54
Ust. RT Overdrive 42
35
Legenda średni FPS
1% Low FPS

Sytuacja podobnie, choć może nieco lepiej, wygląda w Cyberpunk 2077. Tutaj bez aktywacji Path Tracingu możemy komfortowo pograć w obu rozdzielczościach bez uciekania się do generatora klatek. Ten oczywiście jest dostępny i sprawia, że wykorzystamy potencjał nawet wysoko odświeżanych paneli QHD. Jeżeli zastanawia was niewielka różnica w wydajności pomiędzy rozdzielczościami, to wynika ona z różnych trybów upscalowania. Te dobrałem tak, aby DLSS faktycznie poprawiał jakość oprawy, a robi to całkiem odczuwalnie przy ustawieniu Jakość dla rozdzielczości 1080p oraz w ustawieniu Balans dla rozdzielczości 1440p.

Baner Doom Dark Ages

Doom: Dark Ages - Las Abysalny, 1080p + DLSS Jakość
MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC
[FPS], więcej=lepiej

Ust. Ultra Koszmar + DLSS MFGx4 309
89
Ust. Ultra Koszmar + max. Path Tracing + DLSS MFGx4 179
42
Ust. Ultra Koszmar 133
115
Ust. Ultra Koszmar + max. Path Tracing 62
50
Legenda średni FPS
1% Low FPS

Doom: Dark Ages - Las Abysalny, 1440p + DLSS Balans
MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC
[FPS], więcej=lepiej

Ust. Ultra Koszmar + DLSS MFGx4 229
58
Ust. Ultra Koszmar + max. Path Tracing + DLSS MFGx4 137
32
Ust. Ultra Koszmar 109
93
Ust. Ultra Koszmar + max. Path Tracing 49
38
Legenda średni FPS
1% Low FPS

Najnowsza część przygód pogromcy piekielnych demonów również potrafi zachwycić niespotykanym dotąd klimatem, który zawdzięcza funkcji Path Tracingu dostępnej tylko dla odpowiednio mocnych PC. Testowany RTX 5060 Ti z takimi ustawieniami dosyć dobrze radzi sobie w FHD, oferując średnio ponad 60 FPS. Jeżeli zrezygnujemy z realistycznego oświetlenia, to w obu rozdzielczościach utrzymamy ponad 100 FPS. Można też aktywować DLSS MFGx4, co nawet z Path Tracingiem podbije płynność do blisko 140 FPS, ale (jak widać na wykresach) responsywność nieco spada i na myszce czujemy bardziej 40 FPS, co w tej grze jest “umiarkowanie” przyjemnym doznaniem. Natomiast podbicie tych 100+ FPS do ponad 200-300 FPS, aby w pełni wykorzystać potencjał monitora, robi świetną robotę.

baner F1 2024

F1 2024 - fragment wbudowanego testu, 1080p + DLSS Jakość
MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC
[FPS], więcej=lepiej

Ust. Ultra 169
138
Ust. Ultra + max. Path Tracing 113
85
Legenda średni FPS
1% Low FPS

F1 2024 - fragment wbudowanego testu, 1440p + DLSS Balans
MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC
[FPS], więcej=lepiej

Ust. Ultra 124
107
Ust. Ultra + max. Path Tracing 98
76
Legenda średni FPS
1% Low FPS

Zeszłoroczny symulator wyścigów Formuły 1 nie uzyskał takiego samego wsparcia od twórców (najpewniej dlatego, że męczą się teraz z łataniem F1 25…) i tutaj nadal mamy dostęp tylko do generatora x2. Nie można też wymusić DLSS 4 Transformer, zatem gra nie prezentuje się tak dobrze jak wszystkie wyżej opisane. Można za to pograć nawet bez DLSS przy najwyższych ustawieniach, również w QHD.

baner Indiana Jones

Indiana Jones i Wielki Krąg - Szanghaj, 1080p + DLSS Jakość
MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC
[FPS], więcej=lepiej

Ust. Ultra + DLSS MFGx4 276
78
Ust. Ultra + max. Path Tracing + DLSS MFGx4 123
31
Ust. Ultra 114
98
Ust. Ultra + max. Path Tracing 37
33
Legenda średni FPS
1% Low FPS

Indiana Jones i Wielki Krąg - Szanghaj, 1440p + DLSS Balans
MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC
[FPS], więcej=lepiej

Ust. Ultra + DLSS MFGx4 213
64
Ust. Ultra + max. Path Tracing + DLSS MFGx4 102
26
Ust. Ultra 99
86
Ust. Ultra + max. Path Tracing 32
29
Legenda średni FPS
1% Low FPS

Jeżeli macie ochotę zagrać na nowej karcie w najnowszego Indiana Jones (mocno polecam!), to tutaj też będzie trzeba ostrożnie podchodzić do Path Tracingu. W teorii to na tyle “powolna” gra, że granie przy 30 FPS podkręconych przez DLSS MFGx4 do 100 FPS mnie osobiście sprawiało całkiem niezłą frajdę, ale też nie zdziwię się, jeśli ostatecznie postawicie na natywne 100 FPS, jakie MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC uzyskuje, gdy Path Tracingu nie aktywujemy. Tu jeszcze podkreślę, że testy dotyczyły uczciwie wybranych ustawień Ultra – bez obniżania ustawień bufora pamięci, co jest konieczne na kartach z 8 GB.

Baner Star Wars Outlaws

Star Wars: Outlaws - Kijimi, 1080p + DLSS Jakość
MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC
[FPS], więcej=lepiej

Ust. Ultra + DLSS MFGx4 183
44
Ust. Ultra + max. Path Tracing + DLSS MFGx4 141
33
Ust. Ultra 57
46
Ust. Ultra + max. Path Tracing 40
34
Legenda średni FPS
1% Low FPS

Star Wars: Outlaws - Kijimi, 1440p + DLSS Balans
MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC
[FPS], więcej=lepiej

Ust. Ultra + DLSS MFGx4 137
33
Ust. Ultra + max. Path Tracing + DLSS MFGx4 106
25
Ust. Ultra 46
40
Ust. Ultra + max. Path Tracing 40
34
Legenda średni FPS
1% Low FPS

Trochę tych dużych i głośnych gier z obsługą Path Tracingu się ostatnio namnożyło – co nie powinno dziwić, bo to przyszłość gamingu. Tymczasem dziś testowany RTX 5060 Ti od MSI w Star Wars: Outlaws ponownie trzyma się blisko 30 FPS, jeśli takie absolutnie najwyższe ustawienia wymusimy w QHD (nawet pomimo upscalingu). Szczęśliwie to gra nastawiona bardziej na widoki i zwiedzanie, przerywane głównie skradaniem się albo prostą walką, zatem DLSS MFGx4 pasuje tu idealnie i płynność animacji szybko wskakuje powyżej 100 FPS. Responsywność w sumie znacząco nie spada (w praktyce nie widziałem różnicy przed i po aktywowaniu generatora), zatem nie ma efektu pływającego sterowania.

baner SM2

Warhammer 40K: Space Marine - prolog, 1080p + DLSS Jakość
MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC
[FPS], więcej=lepiej

Ust. Ultra 314
85
Ust. Ultra + max. Path Tracing 119
105
Legenda średni FPS
1% Low FPS

Warhammer 40K: Space Marine - prolog, 1440p + DLSS Balans
MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC
[FPS], więcej=lepiej

Ust. Ultra 229
61
Ust. Ultra + max. Path Tracing 96
90
Legenda średni FPS
1% Low FPS

Space Marine, ku mojemu zaskoczeniu, dostał ostatnio aktualizację, która nie tylko dodała śledzenie promieni (takie dosyć podstawowe, ale jednak), ale również natywne wsparcie dla DLSS 4 Transformer i DLSS MFGx4. Wcześniej nie dało się tego nawet w sterowniku wymusić, a tu proszę – bardzo miła niespodzianka. Wydajność nawet bez generatora jest bardzo wysoka, ale też widać na wykresie, że w przypadku FHD limitowana głównie przez i tak bardzo szybki procesor. To w takim przypadku DLSS MFG daje najwięcej. Jednocześnie niepokojąco wyglądał czas generowanych klatek po aktywacji MFGx4. Tutaj już dało się odczuć spadek responsywności gry i jeśli mam być szczery, to nie polecam z tej funkcji na ten moment korzystać – przynajmniej do czasu aż zostanie to naprawione w kolejnych aktualizacjach gry.

Baner CS2

Counter-Strike 2 - mapa benchmark, natywne 1080p
MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC
[FPS], więcej=lepiej

Ust. Niskie 686
412
Ust. Wysokie 389
202
Legenda średni FPS
1% Low FPS

Counter-Strike 2 - mapa benchmark, natywne 1440p
MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC
[FPS], więcej=lepiej

Ust. Niskie 512
306
Ust. Wysokie 268
125
Legenda średni FPS
1% Low FPS

Na koniec jeszcze wyniki z gry typowo e-sportowej, zatem nastawionej na rywalizację online. Tutaj wręcz zależy nam na redukcji ustawień, a DLSS nie jest w ogóle dostępne (jest za to NVIDIA Reflex, a w przyszłości może również Reflex 2). Wyniki w ustawieniach niskich będą mocno zależne od wydajności procesora, ale można patrzeć na minimalny FPS. Mapa testowa to dostępny za darmo FPS benchmark, zatem możecie śmiało porównać wyniki z uzyskiwanymi na waszym sprzęcie.

Taka karta to obecnie najlepsza propozycja do budżetowego PC dla montażysty lub grafika

W kontekście wydajności nie można przejść obojętnie obok tego, jak dobrze GPU NVIDIA obecny w testowanej karcie MSI radzi sobie w zastosowaniach kreatywnych. Nie to, że jest wybitnie szybką kartą, ale architektura Blackwell wprowadza ogromne zmiany w funkcjonalności i działaniu GPU. Zacznijmy może od kwestii montażu wideo. Obecnie kamery nagrywające w 10 bit 4:2:2 stają się coraz bardziej przystępne cenowo, zwłaszcza jeżeli upolujecie jakiś z używanych modeli. Teraz nagrany przez nie obraz można sprzętowo dekodować na kartach RTX 5000, co pozwala unikać tworzenia proxy i zapewnia płynną pracę nawet na kilku klipach jednocześnie w jednej linii czasu.

MSI GeForce RTX 5060 Ti Gaming OC -
Wynik mniej więcej w połowie skali testu Puget Bench dla Davinci Resolve - całkiem nieźle, jak na tak niedrogą kartę!

Obecność 16 GB vRAM pozwala pracować na większych projektach bez przekraczania bufora. Enkoder (co prawda nadal tylko jeden) również działa szybciej i pracę w takim Davinci Resolve przyrównałbym do pracy na GeForce RTX 4070 Super Ti – zwłaszcza jeżeli używacie efektów AI.

MSI GeForce RTX 5060 Ti Gaming OC - w ręce
Taka karta to również wydajne narzędzie do pracy.

Otóż właśnie – praca z AI na kartach z rodziny Blackwell też jest znacznie efektywniejsza (to w sumie pole, na którego rozwoju NVIDIA skupiła się bardziej niż na wydajności w grach). Tu ponownie 16 GB pozwoli używać większych modeli albo kilku LLMów jednocześnie, ale do tego same obliczenia wykonują się odczuwalnie szybciej. Jeszcze więcej zyskamy, jeśli zaczniemy korzystać z modeli z mniejszą precyzją (FP4/FP8), których starsze karty całkiem nie wspierają. Tak samo w aplikacjach, jak te w pakiecie Adobe Creative Cloud, efekty AI działają szybciej. Pamiętajmy też o silniku renderującym Optix, który w Blenderze pozwala uzyskać ogromną, często ponad dwukrotną przewagę nad kartami bez “RTX” w nazwie. Ostatecznie mamy też sterowniki NVIDIA Studio, które przedkładają stabilność i optymalizację pod te kreatywne aplikacje.

MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC nie jest kartą żarłoczną

Na koniec pozostaje kwestia zasilania. Domyślny limit 180 W w praktyce prawie nigdy nie jest osiągany i karta większość czasu pracuje w okolicy 165-175 W poboru. Gdy nic nie robimy, to karta pobiera około 13,5 W. To wszystko wyniki w normie dla RTX 5060 Ti 16 GB. Jeżeli jednak kartę podkręcimy i odblokujemy jej dostęp do 220 W mocy, to… niewiele się zmienia. Karta nawet w największym stresie pobiera około 185 W, a 190 W i więcej nie widziałem ani razu. Trochę szkoda, bo chłodzenie ma potencjał znieść znacznie większy pobór.

MSI GeForce RTX 5060 Ti Gaming OC - adapter zasilania
Jeżeli mamy zasilacz z aktywnym zasilaniem 12V 2x6PIN, to najlepiej zrezygnować z adaptera.

Obecność nowego złącza oznacza potencjalnie estetyczniejszy wygląd wnętrza PC (jeżeli do karty doprowadzimy jeden natywny przewód, zamiast dwóch starszych), a przy poborze mocy, jaki generuje omawiana karta (z czego 30-40 W pobierane jest przez slot PCI-E!), i tak nie ma najmniejszej szansy na “stopienie się” przewodu zasilającego/gniazda. Tyle mocy można z powodzeniem i to bez przerwy dostarczać nawet jednym przewodem z wiązki 12V 2x6 PIN.

MSI GeForce RTX 5060 Ti Gaming OC - adapter zasilania
Karta MSI pobiera około 40-45 W przez złącze PCI-E - samym przewodem zasilającym podawane jest nie więcej niż 150 W.

MSI Gaming OC to karta, do której warto nieco dopłacić

Ostatecznie karta MSI wyceniana jest na około 2200 zł, zatem o 10% więcej niż podstawowe modele bez fabrycznego OC. Oferuje przy tym nieco wyższą wydajność bazową (2-3%) i o tyle samo większy potencjał podkręcania, ale co najważniejsze, dostajemy tu wybitną kulturę pracy oraz zjawiskowo wyglądający układ chłodzenia (który przy okazji zmieści się nawet do małych i płytkich obudów PC). W takim układzie dopłata przestaje się wydawać przesadzona, a mnie wręcz zaskoczyło, jak dużo zyskujemy.

MSI GeForce RTX 5060 Ti Gaming OC - obok pudełka
Pięknie tutaj widać, jak przelotowa jest połowa układu chłodzenia.

Co do samej karty i jej wydajności, to od czasu premierowej recenzji GPU RTX 5060 Ti z 16 GB vRAM wiele się nie zmieniło, choć widać, że NVIDIA bardzo poważnie podchodzi do kwestii wdrażania DLSS w każdej znaczącej grze, a nawet w kilku starszych pofatygowali się i dodali natywne wsparcie dla nowych bibliotek. To też bez wątpienia istotny powód, aby wybrać właśnie kartę od zielonych. Działanie DLSS 4 w kontekście upscalingu nie ma sobie obecnie równych i poza znacznym przyspieszeniem gry oferuje wzrost jakości oprawy. Zyskujemy też na ekskluzywnych funkcjach, jak DLSS Ray Reconstruction czy właśnie Multi Frame Generation, która w niektórych grach i ustawieniach potrafi zrobić wyśmienitą robotę w kwestii upłynnienia animacji.

MSI GeForce RTX 5060 Ti Gaming OC - zdobienia
Nawet niepodpięta sprawia wrażenie znacznie droższej, niż faktycznie kosztuje.

Wybierając zatem MSI GeForce RTX 5060 Ti 16 GB Gaming OC możecie oczekiwać, że zagracie w każdą do teraz wydaną grę na współczesnym monitorze (QHD), w najwyższych ustawieniach, ciesząc się wysoką wydajnością i jeszcze wyższą płynnością animacji. Przy odrobinie wyrozumiałości można nawet pokusić się o aktywowanie Path Tracingu, choć obecnie to nadal ustawienia dedykowane kartom ze średniego segmentu (z przedziału 3000-5000 zł). A przy okazji dostaniecie kartę, która mocno wyróżnia się swoim wyglądem i jeszcze wyraźniej kulturą pracy. Jeżeli faktycznie nie będzie to kwota przekraczająca 2300 zł, to jest to produkt godny polecenia!

Warto kupić, jeżeli:

  • zależy ci na wysokiej kulturze pracy PC (ciszy i niskich temperaturach);
  • cenisz sobie aspekt wizualny i nietuzinkowe dekoracje w PC;
  • chcesz bez stresu pograć na wysokich lub najwyższych ustawieniach w QHD;
  • szukasz opłacalnego sprzętu do edycji wideo lub pracy z AI.

Nie warto kupować, jeżeli:

  • najważniejszy dla ciebie jest stosunek ceny do wydajności;
  • oczekujesz wysokiej wydajności w 4K;
  • wymagasz wysokiej wydajności z aktywnym Path Tracingiem.

  • Wyróżnienie "Dobry Produkt" - benchmark.pl
  • Wyróżnienie "Super Design" - benchmark.pl

Komentarze

1
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Tassador
    0
    ageia physx i tyle w temacie kart z serii 5000 zielonych

    Witaj!

    Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
    Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

    Połącz konto już teraz.

    Zaloguj przez 1Login