• benchmark.pl
  • RTV
  • Audio
  • Nowy głośnik od Teufel umożliwia ciągłe słuchanie muzyki przez ponad dwie doby
Audio

Nowy głośnik od Teufel umożliwia ciągłe słuchanie muzyki przez ponad dwie doby

przeczytasz w 1 min.

Teufel prezentuje Rockster Air 2, czyli drugą odsłonę flagowego głośnika Bluetooth. Ruszyła przedsprzedaż na to urządzenie.

W konstrukcji Rockster Air 2 zintegrowano system dwudrożny i 10-calowy przetwornik. Niemiecki producent zapewnia, że użytkownicy mogą liczyć na czyste wysokie tony, precyzyjny mocny bas i dobrej jakości tony średnie. Cztery zintegrowane uchwyty ułatwiają transport głośnika, który waży 14 kilogramów.

Cztery złącza

Rockster Air 2 wyposażono w wejście Bluetooth i zintegrowane złącza dla zewnętrznych odtwarzaczy (minijack 3,5 mm), instrumentów (6,3 mm) i mikrofonu (XLR). Dźwięk z wszystkich czterech wejść jest miksowany za pomocą regulatorów głośności umieszczonych z tyłu urządzenia.

Teufel Rockster Air 2 1

W sprzęcie zastosowano wymienną baterię o pojemności 7,8 Ah, która wystarcza do 58 godzin odtwarzania muzyki przy średnim poziomie głośności (ok. 65 dB/1 m) lub około 5 godzin przy maksymalnym poziomie głośności. Baterię można łatwo wymienić na nową – nie są do tego potrzebne żadne specjalne narzędzia.

Teufel Rockster Air 2 2

W sytuacji, gdy użytkownik nie ma możliwości podłączenia głośnika do prądu, z pomocą przychodzi tryb Eco. Ogranicza on odtwarzanie basów i zmniejsza poziom głośności (ok. -10 dB). Producent twierdzi, że w ten sposób można uzyskać ponad 31 godzin odtwarzania muzyki przy maksymalnym poziomie głośności.

Cena i dostępność

Rockster Air 2 jest już dostępny w przedsprzedaży na oficjalnej stronie producenta i kosztuje 3299 zł. Dostawy mają rozpocząć się na początku września.

źródło: materiały prasowe

Komentarze

1
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    3ndriu
    -1
    Z tą grafiką na wstępie jest coś nie tak. Ten głośnik wygląd jak paintem wklejony.
    Mogę się oczywiście mylić, nie stałem koło grafika nigdy.