Gadżety

Robot Sharpa sprawi, że będziesz się uśmiechał, jego cena - że przestaniesz

przeczytasz w 1 min.

Czy w przyszłości tacy robotyczni przyjaciele będą naszymi kompanami? Jeśli nie stanieją - nie ma takiej możliwości.

RoBoHoN to robot firmy Sharp, w którym producent wypatruje mechanicznego przyjaciela człowieka XXI wieku. 

Ten sympatyczny mechaniczny maluszek jest w rzeczywistości „mobilnym terminalem komunikacyjnym nowej generacji”, pod czym kryje się urządzenie łączące w sobie funkcje robota, smartfona i projektora. 

RoBoHoN kuchnia

Umożliwia wykonywanie połączeń, pisanie esemesów, robienie zdjęć, ale też wyświetlanie filmów i innych treści na ścianie.

RoBoHoN smartfon

Jak informowaliśmy już wcześniej, sercem RoBoHoNa jest Qualcomm Snapdragon 400 z czterordzeniowym procesorem 1,2 GHz. Na jego plecach znajduje się 2-calowy wyświetlacz dotykowy o rozdzielczości QVGA, który stanowi alternatywne narzędzie do sterowania robotem. Podstawowym jest nasza mowa.

RoBoHoN projektor

RoBoHoN ma 19,5 centymetra wysokości, ważny mniej niż 400 gramów i – jak twierdzi Sharp – ma osobowość japońskiego dziecka. Robot mówi, porusza się i stara się reagować na polecenia użytkownika. 

RoBoHoN kubek

A to już filmik promocyjny:

To wszystko brzmi jak spełnienie marzeń robo-maniaków, ale staje się koszmarem w momencie, w którym sprawdzimy cenę. Robot, który na japońskich półkach sklepowych wyląduje 26 maja został bowiem wyceniony na równowartość 1800 dolarów. 

RoBoHon stolik

Czy kiedykolwiek opuści on Kraj Kwitnącej Wiśni? To zależy od tego, z jakim spotka się przyjęciem. A wy, przygarnęlibyście RoBoHoNa?

Źródło: SlashGear, Sharp

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    angelboy
    3
    Smiac mi sie chce gdy widze takie artykuly w ktorych mowia ze robot spisze sie lepiej w pocieszaniu nas niz drugi czlowiek :P
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      Ja to bym chciał mieć robocika o takiej słodkiej mordce!

      http://www.begoodart.com/wp-content/uploads/2015/12/lead_large.jpg
      • avatar
        loctor
        0
        Fajny robocik. Gdyby mu tak jeszcze tą jedynkę z przodu z ceny zabrać byłby całkiem zajebisty.
        • avatar
          hasati
          0
          Rozbawiła mnie scena gdzie niby ktoś wziął ze sobą tego robota na rower i potem odebrał połączenie. Gdzie on go schował albo schowa ? Do kieszeni nie wejdzie chyba że miał plecak na ziemi. haha :))