Ciekawostki

Solarne dachówki? Brzmi jak plan

przeczytasz w 1 min.

Po co kłaść panele fotowoltaiczne na dachówki, skoro można ułożyć dach właśnie z nich?

W Polsce opłacalność stosowania ogniw fotowoltaicznych jest raczej przeciętna. Nie brakuje jednak regionów, w których jest to wręcz doskonały sposób na pozyskiwanie energii elektrycznej. Aby ludzie jednak chcieli korzystać z takich zielonych rozwiązań, konieczne jest przygotowanie atrakcyjnej oferty. Zdaje się, że firma SolarCity i jeden z jej najważniejszych akcjonariuszy, Elon Musk, mają coś takiego.

SolarCity to firma, która chce, by panele solarne weszły do powszechnego użytku. Już wkrótce prawdopodobnie stanie się ona częścią większego koncernu Tesla Motors. Elon Musk chce wyłożyć za nią 2,6 miliarda dolarów, aby następnie poprowadzić ją do sukcesu. Miliarder znany jest zresztą z kładzenia dużego nacisku na zieloną energię. To on jest także współtwórcą nowej koncepcji.

Solar Roof to projekt, który zakłada budowanie dachu z paneli solarnych. Tak – to właśnie one mają pełnić funkcję „dachówek”, a nie być nakładane na nie. Takie rozwiązanie zapewniać ma dwie zalety: po pierwsze, może być tańsze niż klasyczny dach + panele solarne. Poza tym, jak zapewnia Musk, koszty szybko się zwrócą, a sam dach będzie „świetnie wyglądał” i będzie „długowieczny”.

Solarny dach ma być zintegrowany z akumulatorem domowym Tesli. To zresztą jeden z powodów, dla których Elonowi Muskowi tak zależy na przejęciu firmy SolarCity. Więcej szczegółów na temat tego rozwiązania mamy poznać „w najbliższych miesiącach”, można przypuszczać, że przy okazji informacji o zmianie właściciela.

Źródło: Electrek, The Verge

Komentarze

12
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    raffal81
    9
    Weź to myj ;P
    • avatar
      Lister
      7
      To jest oczywisty krok i dawno na to wpadłem...
      Ale mam jedną uwagę - nie od parady wymyślono faliste dachówki - taki kształt powoduje większą odporność dachu na wichury (nie mylić z tornadami), o ile nie chce się stawiać solidniejszej konstrukcji, a zatem cięższej i droższej.
      • avatar
        Marucins
        5
        :)
        Szkoda że autor zafascynowany a raczej przepisujący artykuły nie zwrócił uwagi co dzieje się na naszym rodzimym rynku.
        Aby niepotrzebnie nie przedłużać: Olga Malinkiewicz
        • avatar
          leeszaj
          -1
          Przyjdzie grad i rozwali.
          • avatar
            kokosnh
            -2
            energia słoneczna przy naszym nasłonecznieniu to trochę poroniony pomysł, bo aby się zwróciło potrzeba dobrych paru lat bez awarii, a po paru latach i tak akumulator trzeba wymienić.

            Gdyby jeszcze te wysokowydajne ogniwa były dostępne w niższej cenie, to może.
            • avatar
              Evolved
              0
              W Hiszpanii jak najbardziej, tam może się przyjąć.