Ciekawostki

To latający samochód. Zobacz jak wznosi się w powietrze

przeczytasz w 1 min.

Słysząc „latający samochód” oczyma wyobraźni widzisz pewnie zwykłe auto, które może unosić się w powietrzu. Nowy prototyp Xiaopeng wygląda właśnie tak.

Widzieliśmy już niejeden prototyp latającego samochodu. Najczęściej jednak tego typu konstrukcje są raczej naciągane i przypominają bardziej śmigłowce z dodaną funkcją jeżdżenia. Propozycja chińskiej grupy Xiaopeng reprezentuje zupełnie inną kategorię. Ten wynalazek to faktycznie auto z dodaną funkcją latania. 

Latający samochód Xiaopeng

(Należąca do grupy Xiaopeng) AEROHT to największa azjatycka firma z sektora latających samochodów. Ma na koncie już kilka generacji prototypowych maszyn tego typu, a najnowsza propozycja jest rzeczywistym autem ze śmigłami. Dzięki swojej konstrukcji ma się bardzo dobrze sprawdzać podczas standardowej jazdy, ale też bezproblemowo spisywać się w locie. Na razie jednak wygląda to dość… przerażająco:

Niedawno odbyła się prezentacja tej maszyny. Szybko udało się ustalić jej listy plusów i minusów. Wśród tych pierwszych znajdują się: tradycyjna forma samochodu czy faktyczna możliwość wznoszenia się w powietrze. Nie najlepiej póki co wypada jednak stabilność, a do tego problematyczne może być generowanej bardzo dużego hałasu. Olbrzymie śmigła wytwarzają też tak silny wiatr, że stanowią one zagrożenie dla pobliskich drzew czy lekkich konstrukcji. 

Latający samochód? Nie nadleci zbyt prędko

W związku z tymi minusami minie jeszcze pewnie wiele czasu zanim latający samochód będzie gotowy do masowej produkcji i codziennego użytku. Niemniej jednak wyraźnie widać też, że w projekcie drzemie olbrzymi potencjał i za naszego życia możemy jeszcze doczekać się debiutu tego typu pojazdów. Czy tak właśnie wyglądać będzie przyszłość prywatnego transportu? Czas pokaże… 

Źródło: Gizmochina, YOUCAR

Komentarze

10
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    MokryN
    13
    Baaaaaaardzo ekologicznie. Równie dobrze mogli te silniki przymocować do beli drewna. Latająca belka drewna by była.
    • avatar
      Osberth
      7
      Fajnie będzie masakrował przechodniów tymi wirnikami.
      • avatar
        pawluto
        5
        To raczej dron na kółkach niż latające auto...daleka droga do latających aut...
        • avatar
          zack24
          3
          Ja nie wiem po co właśnie latający samochód? Przecież jest tak wiele środków lokomocji, że można się po prostu przesiąść. Ponadto, nawet gdyby był, to i tak trzeba na to pewnie będzie robić licencję pilota. Samochodem na lotnisko, tam w plane albo copter i śmigać gdzie potrzeba. Trzeba dać zarobić innym, skoro mają już takie usługi transportu.
          • avatar
            PerfectDAY
            2
            Według mnie jedyną słuszną formą napędu jaką widzę w przyszłych latających samochodach są silniki odrzutowe w stylu harrier. Pojazd oparty na wirnikach, który tu zaprezentowano jest jak dla mnie zbyt niepraktyczny i nieefektywny.
            • avatar
              vacotivus
              1
              Hahahahahah, hahahah hahahaaha

              A nie, czekaj, jeszcze nie ma 1 kwietnia.
              • avatar
                LubieBigos
                -3
                A tymczasem Bitcoin przebija 27000$ !!! Lecimy to the Moon, to the Moon Kur..a!!!!
                • avatar
                  chemicalwizzard
                  0
                  https://www.youtube.com/watch?v=a2tDOYkFCYo&ab_channel=KleinVision
                  lepsze od chinoli.
                  • avatar
                    Kasuja Wpisy Automatem
                    0
                    teraz wyobraźcie sobie jak te latawidła wiszą nad naszymi głowami w powietrznych korkach. to jest najdurniejszy kierunek mobilności jaki mogę sobie wyobrazić.