Gry

5-letni Wiedźmin 3: Dziki Gon zeszłoroczną lokomotywą CD Projekt. Zgadnijcie, która wersja królowała

przeczytasz w 2 min.

Wydawało się, że Wiedźmin 3: Dziki Gon będzie powoli odchodzić na emeryturę. Okazało się jednak, że w 2019 roku ponownie dostarczył grupie CD Projekt wielu powodów do radości.

2019 rok świetny dla CD Projekt i gry Wiedźmin 3: Dziki Gon

Z wydanego dziś komunikatu dowiedzieliśmy się, że w 2019 roku grupa CD Projekt osiągnęła ponad 521 mln zł przychodów ze sprzedaży. To wynik o 44% wyższy niż w 2018 roku. Jednocześnie można mówić o zysku netto na poziomie 175 mln zł.

Największą zasługę ma w tym oczywiście Wiedźmin 3: Dziki Gon. Pomogła premiera wersji na konsolę Nintendo Switch, ale z pewnością nie była decydująca. Wiedźmin 3: Dziki Gon sprzedawał się zdecydowanie lepiej niż w trzech poprzednich latach, a królowała wersja na PC, na którą przypadło aż 53% ogólnej sprzedaży.

Wiedźmin 3: Dziki Gon sprzedaż 2019

„Zarówno od strony poziomu sprzedaży jak i wyniku netto Grupy czwarty kwartał 2019 roku był najlepszą końcówką roku w naszej historii. Jesteśmy bardzo zadowoleni z niesłabnącej popularności Wiedźmina 3 – tym bardziej, że już za kilka tygodni gra skończy 5 lat. Wciąż docieramy do nowych fanów – w październiku ubiegłego roku zadebiutowaliśmy z nią na Nintendo Switch, z kolei GWINT w tym samym miesiącu trafił na urządzenia z systemem iOS. Bardzo dobra sprzedaż Wiedźmina i premiery na nowych dla nas platformach przyczyniły się do poprawy naszych wyników i rentowności netto Grupy, która w ubiegłym roku wzrosła do 34%.” – Piotr Nielubowicz, Wiceprezes Zarządu CD PROJEKT ds. finansowych

Wiedźmin 3: Dziki Gon znów rozchwytywany. Powód nie jest tajemnicą

Ekipie CD Projekt RED należy oddać, że wykonali tu ogrom pracy i Wiedźmin 3: Dziki Gon jest bardzo dobrą grą. Podkreślano to zresztą już wielokrotnie. Jeszcze przed przedstawieniem raportu finansowego pewne było, że wyniki wygenerowane przez ten tytuł będą wysokie. Można było tylko zastanawiać się, jak bardzo.

Pisaliśmy chociażby o tym, iż gra pobiła rekord popularności na Steam dopiero niedawno, 4,5 roku po premierze i odnotowała ogromny wzrost zainteresowania w USA. Powód? I o nim wspominano. To premiera i niezwykle ciepłe przyjęcie serialu Wiedźmin od Netflix.

Ten rok może być dla CD Projekt równie udany, jeśli nie lepszy. Nadciąga bowiem Cyberpunk 2077. Premiera, po niedawnym opóźnieniu, ma odbyć się 17 września.

Źródło: cdprojekt

Warto zobaczyć również:

Komentarze

7
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Krypi
    1
    Dobra gra sama się broni nawet po latach :) Miło patrzeć jak ta gra zarabia. Najbardziej cieszy mnie fakt ze wypuścili ja na Nintendo Switch :) tak jak niby mają to zrobić Z Doom Eternal. Nie mam Nintendo ale podoba mi się to ze łamią stereotypy ze trzeba mieć mocny sprzęt żeby odpalić grę. I na słabszym się nie da, oczywiście że się da tylko detale nie te.
    Pamiętam jeszcze czasy PS3 i Xbox360 jak na konferencjach mówili że ta gra na PC nie pójdzie bo PC za słaby a ich konsole niby były super. Dobrze ze się podejście zmienia.

    "Detroit: Become Human" , "Horizon Zero Dawn" , "Halo: The Master Chief Collection", Są na to dowodem :)
    • avatar
      Ghola
      1
      Dobrze tej grze robi scena moderska, z modami np HD rework ta gra potrafi wyglądem przebić niejedną nowiuśką produkcję ;)
      O jakości fabuły nie mówię, bo nie ma co języka strzępić.
      • avatar
        deseczka
        -1
        A podobno gier na PC się nie kupuje.
        • avatar
          nostah
          -2
          Skąd to "53% ogólnej sprzedaży"? patrząc na oko to tego nie widać, a i zliczając procenty to też nie wychodzi...
          • avatar
            Obiektor
            -2
            gdyby nie Netflix. ;) a swoja droga to co, zaplacili 2/3 podatku?
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              Skoro CD Project ma się tak dobrze (nie mylić z producentem tej gry czyli CD Project Red), to czemu mają takie kłopoty i muszą się sprzedawać? normalnie czuje się jakbym słuchał na przemian budynia i rządowego pinokia.