Gry

Wojowniczy trailer D&D Daggerdale

przeczytasz w 2 min.

Nadchodzący RPG ze świata Dungeons & Dragons w końcu doczekał się konkretnego trailera ukazującego pokaźne elementy gameplayu.

 Warto przeczytać:
 

Premiera Magicka: Vietnam

Wciąż nie doczekaliśmy się obiecywanego przez Bedlam Games dema, a premiera gry, którą promuje jeden z najbardziej uznanych systemów gier fabularnych coraz bliżej. Zapowiadany na wiosnę tego roku tytuł na PC, PS3 i Xbox360 budzi wielkie nadzieje, ale jego dotychczasowe prezentacje nie napawały zbytnim optymizmem. Czy mimo to warto dać Daggerdalowi szansę?

Ci, którzy mieli okazję grać w papierowe RPG, postać wojownika widzą przeważnie albo jako honorowego wojownika o praworządnym charakterze, broniącego swoich słabszych kompanów, albo jako bezmózgiego półorka siekającego na prawo i lewo olbrzymim obosiecznym toporem. Dodatkowo klasę "Fighter" standardowo cechują liczne bojowe atuty i zdolności, jak piruety, dodatkowe parowania czy walka dwiema broniami na raz. Sporo ze znanych ruchów stara się przedstawić udostępniony trailer.

Trzeba jednak przyznać, że w kwestiach wizualnych nadchodzący tytuł nie powala na kolana. Owszem, da się zauważyć zróżnicowane animacje i kolorowe rozbłyski tak pasujące do heroicznego świata D&D, ale biorąc pod uwagę dzisiejsze standardy, chciałoby się czegoś więcej. Choć, jak na tytuł udostępniany w dystrybucji cyfrowej, nie jest źle.

Boję się jednak o monotonię prowadzonej walki. Jeśli ideę RPG spłycimy do mechaniki systemu obejmującej siekanie mieczem na prawo i na lewo, zginie gdzieś fabularna otoczka, a my dostaniemy kolejny wyrób diablopodobny. Może się okazać, że w praktyce korzystać będziemy z dwóch-trzech atutów i kolejne potwory będziemy powalać wtórnie i ze znudzeniem.

Osobiście mam nadzieję, że studio Bedlam nie zmarnuje szansy na pokazanie, że z Dungeons & Dragons można wciąż sporo wycisnąć nie tylko reklamując się marką. Jednocześnie obawiam się, że ten ukazanie tego systemu inaczej niż w grze turowej zabije całą przyjemność z planowania akcji i oczekiwania na swoją kolejkę, po cichu licząc punkty życia. Z ostatecznym werdyktem poczekajmy jednak na wersję demonstracyjną.

Źródło: vg247


Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    Ale to juz bylo... i nie wroci wiecej... oooo przepraszam rozmazylem sie za Wrotami Baldura...
    • avatar
      QraJr
      0
      Będzie to prawdopodobnie H&S a elementy D&D ograniczą się do znaczka. Przykro to mówić ale ambitne RPG nie powstanie jeżeli gracze (szczególnie ci z konsoli) takiej gry nie kupią. Dla nich liczy się grafa + efekty. Kiedy widzę np komentarze z DA2 gdzie ludzie piszą "co to za problem że lokacje wyglądają dokładnie tak samo, to nawet lepiej bo wiadomo gdzie iść" to jest mi niedobrze. Jak za parę lat gra będzie polegała na przejściu do sklepu i wydaniu 200 zł by od razu po włożeniu jej do napędu pojawiały się napisy końcowe to też wam to nie będzie przeszkadzało ??

      • avatar
        Konto usunięte
        0
        Mi to sie chociaż marzy coś pokroju Hordy Podmroku.Obawiam sie ,że już tego nie będzie.Szkoda.Takie czasy...