Gry

Przedmioty i rozwój postaci

przeczytasz w 4 min.

To właśnie przy systemie rozwoju postaci wychodzi prawdziwa siła gry, ale nawet tutaj nie zabrakło kilku potknięć. Nasz bohater rozwijać się może w czterech atrybutach: sile, zręczności, celności i sile woli. Każdy z przedmiotów, którego chcemy używać, wymaga jakiegoś procentu tych atrybutów, aby mógł być używany.

Problem wynika z tego, że gra pod tym względem jest dość słabo wyważona. Wymagania sprzętu rosną bardzo nieproporcjonalnie w porównaniu do atrybutów. W pewnym monecie po prostu skaczą pod sam sufit, a bohater zostaje daleko w tyle i przez większość czasu gry próbuje się z nimi zrównać, raczej nieskutecznie. Sprowadza się to właściwie do przeznaczania całych poziomów doświadczenia na jakąś konkretną statystykę, potrzebną do noszenia broni czy zbroi, co i tak nie gwarantuje sukcesu, bo zmiana konfiguracji naszego sprzętu znowu może zmienić stan naszych atrybutów, co z kolei zaowocuje niespełnianiem wymagań.
W efekcie trudno mówić o jakimś konkretnym kierunku rozwoju, po prostu próbuje się dostosować bohatera do obecnej sytuacji, która za chwilę może się zmienić. Bardzo frustrujące.

Podobnie nie wyważone jest drzewko umiejętności. Każda klasa ma swoje specyficzne skille i docelowo dobrze te postacie uzupełniają się w walce, na przykład w trybie Multiplayer, gdzie złożyć możemy drużynę z przedstawicielem każdej Frakcji. Ale punktów do rozdania dostajemy zdecydowanie za mało, ciężko podbudować jakąś umiejętność do rozsądnego poziomu w małym przedziale czasu. Zmusza to do bardzo rygorystycznej specjalizacji już na samym początku gry, a brak możliwości cofnięcia rozdanych punktów i zreorganizowania drzewka nie pozostawia dużo miejsca na błąd. Wielu graczy może zirytować fakt, że po kilku godzinach grania, powstanie bohater, który będzie za słaby do dalszej gry.

Lepiej wypada ekwipunek, bo jest go w grze naprawdę sporo. Pojawia się mnogo, a możliwości jego modyfikacji są naprawdę przeogromne. Zastosowano starą, ale sprawdzoną już formułę. Tak, więc dostępne są cztery rodzaje przedmiotów: zwykle (kolor biały), ulepszone (kolor zielony), rzadkie (kolor niebieski) oraz legendarne (kolor złoty), im lepsza grupa, tym lepszej jakości jest przedmiot. Podobnemu podziałowi podlegają też potwory: zwykłe (białe), rzadkie (niebieskie) i unikalne (złote), te ostatnie pełnią w grze rolę bossów.
Do zebrania jest dużo, ogromnym plusem jest to, że twórcy zadbali, aby był różnorodny. Zmienia się on z każdą odwiedzoną stacją i rozwojem naszego bohatera. Każda klasa oprócz własnej grupy pancerzy ma również szeroki wachlarz broni do wyboru. Templariuszom przysługują, co prawda tylko miecze, ale mieszczą się w tej grupie wszystkiego rodzaju ostrza wymyślone przez człowieka, w tym katany, szpikulce, krótkie miecze i inne.
Równie dobrze wypada Łowca, on może wybierać z wprost niesamowitej ilości broni palnej. Jak pistolety, karabinki snajperskie, granatniki, karabiny maszynowe, strzelby i inne, dodatkowo broń dzieli się na dwuręczna, jednoręczną, ciężką i lekką, po prostu multum.
Kabalista też polega na broni strzeleckiej, ale jego "zabawki" w znacznym stopniu różnią się od tych Łowców. Zwłaszcza, że ci pierwsi z pewną dozą sceptycyzmu podchodzą do magii, ci drudzy wręcz przeciwnie. Dodatkowo kabaliści mają też do wyboru tzw. artefakt skupienia, tajemniczą broń dostępną tylko ich kaście, która wygląda jak rękawica nakładana na rękę.

Dobrym pomysłem okazało się zastosowanie aż trzech slotów na broń, między którymi można się przełączać wciskając klawisze od F1 do F3. Przy tak dynamicznej rozgrywce pozwala na skomponowanie trzech różnych zestawów broni, na różne sytuacje, między którymi można się w razie potrzeby przełączać. Wygodny jest też pasek podręczny wyświetlany na dole ekranu, do którego możemy przypisać aż dwanaście funkcji, jak dusza zapragnie.
To nie koniec, całe to dobrodziejstwo inwentarza można jeszcze wedle własnego uznania modyfikować, na różne sposoby. Pozwalają na to umieszczone na stacjach metra specjalne maszyny. Augmentrex 3000 nadaje zwykłemu przedmiotowi magiczne właściwości, cena takiej przyjemności zależy od tego czy ma to być przedmiot zielony, niebieski czy złoty. Kolejna maszyna to Nanokuźnia, którą wykorzystać można do podniesienia jakości danego przedmiotu (drobne zwiększenie obrażeń, obrony i tak dalej...). Wykorzystuje ona konkretne składniki, które uzyskuje się poprzez rozkładanie zdobytych przedmiotów na części. Te same składniki można potem wykorzystać na przykład do zbudowania nowej zbroi czy broni, możliwe to jest u jednego ze sprzedawców. Najciekawszym jednak elementem jest zdecydowanie Super Demodyfikator.
W grze pojawia się wiele modyfikatorów do broni, takich jak magazynki, baterie, rakiety i artefakty, które w różnych kombinacjach można wkładać do naszego arsenału by podnieść mu statystyki (choć każda broń definiuje ile takich modyfikacji można do niej wsadzić). Super Demodyfikator za drobną opłatą usuwa już wykorzystane modyfikacje z broni i udostępnia je do ponownego użycia. Jak widać kombinacji i możliwości jest sporo, przez co gracz może dostosować swój sprzęt do własnych potrzeb i upodobań. Ten element przede wszystkim nadrabia za wcześniejsze niedociągnięcia, bo można spędzić dużo czasu na "dłubaniu" we własnym ekwipunku i minie trochę czasu zanim uda się wypróbować wszystko.


Podsumowanie

Hellgate: London oferuje graczowi kilka ciekawych, nowych pomysłów, niestety w wielu przypadkach to jak zostały one wykonane pozostawia wiele do życzenia. Na pewno część graczy odrzucą liczne problemy techniczne, monotonność rozgrywki i wyjątkowo kiepski generator losowy. Ale pomimo wad, grze odmówić jednego nie można - wciąga. Niejeden gracz spędzi przy niej wieczór i wielu będzie grę wychwalać za jej zalety, nie zwracając uwagi na wady. Dlatego mimo wszystko, tych którzy lubią takiego rodzaju rozrywkę, zachęcam, warto spróbować czegoś nowego. I choć w tym przypadku do przełomu brakuje sporo, to jest to silny średniak i ciekawy przedstawiciel swojej kategorii.

grafika
całkiem nieźle 
dźwięk
słabo
grywalność
dobra

Komentarze

1
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    erell
    0
    Plusik za opis, ale gra jest denna.