Gry

Tryb singleplayer

przeczytasz w 2 min.

W trybie dla pojedynczego gracza rozgrywka toczy się z botami. Trzeba jednak im przyznać, że jak na boty dysponują całkiem niezłą sztuczną inteligencją. Potrafią się bowiem łączyć w oddziały i współpracować ze sobą. Oczywiście nie ma szans na to, aby bot zajął miejsce komendanta, lecz trzeba im to oddać, że jako dowódcy drużyn czy też ich członkowie całkiem ochoczo wykonują wydane im rozkazy.

Rozgrywka w tym trybie może odbywać się na dowolnej mapie. "Fabrycznie" ustawiony jest jednak limit botów na mapę, tak aby maksymalnie toczyć boje mogło jedynie 16 graczy tj. 15 botów i sam gracz. Zmniejsza się w ten sposób obszar działań, lecz sprzyja to zintensyfikowaniu akcji. Prawdopodobnie też może zapobiec gubieniu się botów na zbyt dużych mapach. Oczywiście, istnieje możliwość zmiany ustawień i rozegraniu potyczki na dużej, 64 osobowej mapie z taką też ilością botów. Nie mogę jednak wypowiedzieć się co do jakości takiej rozgrywki, ponieważ skupiłem się bardziej na grze z żywym przeciwnikiem :)

Początek bitwy

Tak naprawdę to tryb singleplayer stanowi jedynie wprawkę do gry w sieci. Taki interaktywny trening, gdzie bez większych kłopotów można zarówno potrenować jako komendant czy też jako dowódca drużyny. Można też bez przeszkód testować i uczyć się pilotażu maszyn latających (co nie jest proste).

Pilot śmigłowica może wypuszczać flary gdy otrzyma alarm o namierzeniu przez stingery

Jednak tryb ten potrafi już dostarczyć nam doznań, które stanowią przedsmak tego co zobaczymy i przeżyjemy w grze wieloosobowej. Już tutaj można posmakować dość rewolucyjnej zmiany w systemie rozgrywki, a mianowicie zaimplementowanego do gry nowego systemu odpowiedzialnego za przenikanie pocisków przez tworzywa. Otwiera to przed graczami zupełnie nowe możliwości. Teraz można już np. po zaważeniu wroga, który ucieka przez dziurę w blaszanym płocie puścić serię z broni automatycznej w płot mając duże szanse na trafienie przeciwnika znajdującego się za nim. Dzięki takiemu zabiegowi każdy gracz, po poznaniu na własnej skórze nowego sytemu ostrożnie będzie dobierać zasłony przed ogniem nieprzyjaciela.

Możliwość przestrzelenia płotu

Ile jednak można hasać z botami. W pewnym momencie nawet zatwardziałym graczom zacznie się ten typ rozgrywki nudzić, a sama myśl o kolejnej potyczce - "odbijać czkawką". W ten sposób dochodzimy do esencji tejże gry jakim jest...