Serwery plików NAS

Testy i podsumowanie

przeczytasz w 2 min.

Testy

Testy serwera NAS D-Link DNS-320L przeprowadziliśmy z wykorzystaniem Intel NAS Performance Toolkit, standardowych mechanizmów kopiowania plików dostępnych w systemach operacyjnych. Badanie wydajności przeprowadzaliśmy dla każdego z systemów dyskowych: pojedynczy wolumen, JBOD, RAID 0 oraz RAID 1. Procedura kopiowania obejmowała próby przeprowadzone trzykrotnie:

  • kopiowanie na serwer i pobieranie z serwera jednego pliku o wielkości 2 GB
  • kopiowanie na serwer i pobieranie z serwera 400 plików o wielkości 5 MB każdy


Do testów kopiowania wykorzystaliśmy dwie platformy sprzętowe. Kopiowanie plików z wykorzystaniem protokołu AFP przeprowadziliśmy na komputerze:

MacBook ProMacBook Pro

  • System operacyjny: Mac OS 10.8.1
  • Procesor: Intel Core 2 Duo 2,26 GHz
  • Pamięć RAM: 4 GB
  • Dysk twardy: SSD OCZ Vertex Plus
  • Sieć ethernet: 1 Gbps

Z kolei kopiowanie plików poprzez SMB oraz FTP przeprowadzaliśmy na komputerze:

Packard Bell EasyNote TV11CRPackard Bell EasyNote TV11CR

  • System operacyjny: Windows 7 Home Premium 64-bit
  • Procesor Intel Core i5 3210M 2,6 GHz
  • Pamięć RAM: 4 GB
  • Dysk twardy: Western Digital 320 GB
  • Sieć Ethernet: 1 Gbps

Elementem łączącym komputery oraz serwer NAS był router AirPort Extreme. Połączenia gigabitowe pracowały w trybie Full Duplex. Pomimo tego, że urządzenie przeznaczone jest dla użytkowników domowych, zaskakuje swoimi możliwościami i wydajnością. Prędkość kopiowania szczególnie dużych plików przy wykorzystaniu protokołu AFP osiąga wartości powyżej 90 MB/s. To wartość, która często jest zarezerwowana dla urządzeń klasy biznesowej. Niepokoją jedynie niskie (co nie znaczy gorsze) wartości kopiowania danych (upload) przy użyciu protokołu FTP. Zestawienie wyników testów prezentują poniższe tabele.

Kopiowanie dużego pliku (2 GB)
Protokół: SMB [MB/s]

Pojedynczy wolumin 55
30
JBOD 66
33
RAID0 66
31
RAID1 50
26
  Download
Upload

Kopiowanie dużego pliku (2 GB)
Protokół: AFP [MB/s]

Pojedynczy wolumin 56
29
JBOD 94
39
RAID0 94
39
RAID1 71
24
  Download
Upload

 

Kopiowanie dużego pliku (2 GB)
Protokół: FTP [MB/s]

Pojedynczy wolumin 44
19
JBOD 54
20
RAID0 51
19
RAID1 44
18
  Download
Upload

Kopiowanie małych plików (1000x2 MB)
Protokół: SMB [MB/s]

Pojedynczy wolumin 37
28
JBOD 41
32
RAID0 51
31
RAID1 39
23
  Download
Upload

 

Kopiowanie małych plików (1000x2 MB)
Protokół: AFP [MB/s]

Pojedynczy wolumin 46
24
JBOD 72
30
RAID0 64
33
RAID1 45
20
  Download
Upload

Kopiowanie małych plików (1000x2 MB)
Protokół: FTP [MB/s]

Pojedynczy wolumin 32
17
JBOD 39
18
RAID0 36
17
RAID1 23
16
  Download
Upload

 

Dodatkowo prezentujemy wyniki z testów Intel NAS Performance Toolkit. Aplikacja generuje scenariusze wykorzystania serwera NAS. To między innymi odtwarzanie wideo HD, nagrywanie i odtwarzanie wideo, pracy z aplikacjami biurowymi czy kopiowanie plików. Podobnie, jak kopiowanie, testy Intel NAS Performance Toolkit przeprowadzaliśmy dla każdego z systemów dyskowych.

D-Link DNS-320L

D-Link DNS-320L

D-Link DNS-320L

D-Link DNS-320L

Podsumowanie

D-Link DNS 320L

Pomimo niewielkich niedociągnięć w interfejsie konfiguracyjnym serwera D-Link mamy do czynienia z bardzo atrakcyjną propozycją dla użytkowników domowych. Znajdziemy tu nie tylko możliwość konfiguracji macierzy RAID 1, ale także kilka sposobów na zwiększenie bezpieczeństwa danych poprzez tworzenie kopii zapasowej. Producent zadbał o backupy z komputerów lokalnych oraz samego serwera NAS. Dodatkowe możliwości multimedialne, proste i intuicyjne kreatory, a także niewygórowana cena ok. 350 złotych czynią z DNS-320L jedną z najciekawszych i najtańszych propozycji wśród serwerów NAS dla użytkowników domowych.

 Podsumowanie
 plusy:
bardzo dobra wydajność sieciowa
bogate możliwości tworzenia kopii zapasowych
wsparcie dla protokołów AFP, NFS, WebDAV
obsługa mydlink i chmurowe aplikacje mobilne
 minusy:
sporadyczne błędy przy pobieraniu plików przez stację pobierania
brak polskiego interfejsu użytkownika (w czasie testowania)
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: ok. 350 zł
dobry produkt benchmark.plsuper oplacalność benchmark.pl

Komentarze

24
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    3
    Niestety nasy dlinka halasują, brakuje dobrego chłodzenia dla procesora.
    • avatar
      Tomek Stiller
      2
      Wybacz Piotr, ale wydajności tego urządzenia nie zaliczył bym w żadnym wypadku do plusów. W dobie dysków SSD, SATA 6Gb/s, USB 3.0 i innych Thunderboltów dostajemy produkt, który osiąga w porywach do 40MB/s przy zapisie i do 90MB/s przy odczycie w bardzo specyficznej sytuacji. Średnio czytamy dane nie szybciej niż 30MB/s. Toż to wydajność 12-to już letniego USB 2.0.

      Tak swoją drogą, interfejs GbE pozwala na osiągnięcie stabilnych transferów na poziomie ponad 100MB/s na jednym połączeniu i czegoś takiego oczekuję od takich puszek.
      • avatar
        wildthink
        2
        Jego zaletą zdaje się być tylko cena. Jestem na etapie wybierania NAS'a i wybór padł na Synology DS212j. Niestety cena oscyluje wokół 750PLN, a jest to wg producenta najbardziej budżetowa konstrukcja. Dostępne są jeszcze 212 i 212+, te już w ogóle poza zasięgiem.
        A transfery w testowanym tu modelu faktycznie dosyć słabe - widać procesor nie za szybki i nie wyrabia.
        DS212j w cenie Dlinka to by było coś. Ale takie rzeczy tylko ...
        • avatar
          Konto usunięte
          2
          Przez kilka miesięcy katowałem starszego brata DNS320. Jego podstawową bolączką był 50 mm(na oko) gwizdek zwany szumnie wentylatorkiem, który gwizdał wesoło praktycznie przez cały czas. Podczas grzebania okazało się, że to tryb "cichy" - trybu "wydajnego chłodzenia" nie chcę nawet opisywać. Nie wiem, jak jest w tej konstrukcji, ale na oko wiatrak jest ten sam, więc obawiałbym się podobnych zachować.

          Drugą bolączką starszego brata były mizerne transfery - naprawdę trzeba się było cieszyć, jesli na gigabicie miałem 25MB/s odczytu. Z testów wynika, że w nowej konstrukcji jest lepiej, ale specyfikacja sprzętowa raczej nie napawa tutaj dużym optymizmem (1000MHz vs 800MHz - znalezione na jednym z forów o DLINKu, bo w instrukcji cisza).

          Trzecia sprawa to firmware - zabugowane (znany błąd dla posiadaczy DNS320 z softem w wersji 2.01, który powodował niepoprawne działanie z dyskami 3TB i nie tylko), z nie do końca poprawnie działającym i WOLNYM interface w większości przeglądarek. Aktualiacje wydawane bardzo rzadko.
          Z tego co widzę, to panel wygląda tak samo jak w starszym bracie, więc ergonomia pewnie podobna.

          Kolejna sprawa - standardowo zablokowana konsola, a przez to niemożność sensownego korzystania z niektórych funkcji - poprzez błąd w firmware nie dało się użyć nasa jako targetu dla rsync-a. Oczywiście istnieje rozwiązanie - funplug, ale na pewno nie jest to do przeskoczenia dla laika.

          Dlink w zakresie nas-ów trochę się jeszcze musi pouczyć.
          • avatar
            Konto usunięte
            1
            A co z dlna, czy nie ma problemów kompatybilnych z różnego rodzaju urządzeniami?
            Smartfon/Tablet Android, Smartfon/Tablet iOS, Windows/linux/MAC, wieża audio/hd player, konsole PS3/xbox360.
            Dlink zaznacza, że DLNA o ograniczonej kompatybilności. Tylko co to znaczy ograniczonej, czy to tylko zabezpieczenie na wszelki wypadek, czy reguła.
            Jeśli chodzi o wydajność to Qnap czy Synology kładą to urządzenie na łopatki, ale i kosztują więcej.
            Dla urządzeń podłączonych przez Wifi może być, ale do wypełnienia wydajności GigabitLan to brakuje.
            • avatar
              cyryllo
              1
              Swego czasu zastanawiałem się nad zakupem takiego urządzenia ale z wyższej półki. Dzięki koledze dowiedziałem się o HP Microserver który za swoją cenę daje duże możliwości :)
              Zainstalowany mam openmediavault. Oprócz stosowania go jako NAS + ownCloud mam również postawiona na nim virtualkę z WinXP i działa wszystko jak należy :) Polecam
              • avatar
                Nieznośny
                -1
                To już lepiej rasberry pi kupić, zainstalować OpenWRT (Backfire) i lepiej to wyjdzie niż płacenie 350zł za kota w worku z ograniczeniami.
                • avatar
                  Konto usunięte
                  -2
                  Co to jest?
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    0
                    Jak dla mnie to ten NAS mija się z celem najprościej i najtaniej to kupić jakiegoś MyBookLive podłączyć i działa. Bez zabawy w montaż dysków itp. A jak ktoś chce chce się bawić i mieć mozliwości to niech robi serwer na pasywnym Atomie i oprogramowania do wyboru do koloru i ograniczeniem jest kasa i wyobrażnia...
                    • avatar
                      magumagus
                      0
                      Wg mnie (mam te 'cudo')
                      podstawową wadą jest, że system sam bez pozwolenia zmienia uprawnienia (na 77) i daty modyfikacji plików przy automouncie dysków (na biezace)

                      I to dyskwalfikuje to urzadzenie do sensowniejszych zastosowan!!! :( :( :(

                      poza tym
                      - DLNA kuleje ale dziala
                      - P2P dziala
                      - jako serwer CIF(Samba) dziala
                      - opcje regulacji wentylatora/auto wlaczenia/wylaczenia dzialaja i raczej cicha skrzynka (przynajmniej moja)
                      - transfer moglby byc lepszy ale to dosc tanie urzadzenie


                      • avatar
                        Konto usunięte
                        0
                        no to co sensownego do SOHO? kiedyś planowałem DNS323 albo taniego DNS320 (bez L) ale jakoś inne priorytety były - zaznaczam, że nie chcę wydawać 600 na sam NAS bo to ma być tanie rozwiązanie - skrzynka powędruje do szafy więc wygląd mniej się liczy
                        na razie radzę sobię routerem DLinka (WDR3600) + seagate 750 podłączona po USB :) ale brakuje mi RAID 1 :)