Eten Glofiish X800 - kieszonkowy komputer

przeczytasz w 2 min.

Zgrabna obudowa o niewielkich wymiarach mieści w sobie komputer z systemem Windows, telefon GSM, moduł GPS, aparat fotograficzny, kamerkę video, odtwarzacz muzyki, radio... można by rzec, że to taki t

  • Orientacyjna cena: ~1990 zł

Zgrabna obudowa o niewielkich wymiarach mieści w sobie komputer z systemem Windows, telefon GSM, moduł GPS, aparat fotograficzny, kamerkę video, odtwarzacz muzyki, radio... można by rzec, że to taki tajwański scyzoryk. Wygląda dosyć niepozornie, ale nowocześnie - dotykowy ekran o przekątnej 2.8 cala i rozdzielczości VGA, czyli 640x480 pikseli, a pod nim kilka przycisków. Zwany jest różnie, ale chyba nazwa smartfon najlepiej oddaje charakter urządzenia.

 
Eten Glofiish X800
Procesor:
Samsung SC3 2442 500 MHz
Pamięć:
256 MB Flash ROM oraz 64 MB SDRAM
Wyświetlacz:
2.8 cala, 640x480 (VGA)
Aparat fotograficzny (główny):
2 mpx z autofokusem
Kamera do rozmów video:
0.3 mpx
Wi-Fi:
802.11 b/g
Bluetooth:
2.0, Class 2 + EDR
GPS:
SiRF Star III
Bateria:
Li-Po 1530 mAh
Karty rozszerzeń:
Standard microSD
Standard GSM:
850, 900, 1800, 1900
Standard HSDPS/UMTS:
2100, 1900, 850
System operacyjny:
Windows Mobile 6
Multimedia:
Radio, MP3, polifonia, Java, kamera video
Wymiary / waga z baterią:
113.5 x 60.5 x 15.8 mm (147 g)

Tak się zastanawiamy, dla kogo przeznaczony jest Glofiish X800, w jaki segment rynku celował producent? Wstępnie można by sądzić, że dla pracujących w terenie handlowców, podróżujących pociągami uczniów i studentów, dla ludzi będących w ruchu, nie mających stałego miejsca za biurkiem, korzystających z nowoczesnej techniki ułatwiającej pracę i umilającej życie. Ocenimy więc, jak ten drogi przecież gadżet spełni swoje zadanie i czy potencjalni klienci będą zadowoleni z zakupu, a może znajdą się też inne grupy zainteresowane Glofiishem?

Budowa

Opakowanie nie jest zbyt duże, nie zawiera też jakichś nadzwyczajnych dodatków. Mamy obrazkową instrukcję uruchomienia Glofiisha, płytkę ze sterownikami, zapasowy rysik, słuchawki, folię ochronną na ekran, ładowarkę i futerał. Zdziwił nas brak karty pamięci, bo to przecież dodatek niezbędny, bez którego nie można się obejść w praktyce. Karta microSD o pojemności 256 MB kosztuje obecnie grosze, zestaw byłby wtedy kompletny, a tak od razu czujemy pewien niesmak spowodowany nadmierną oszczędnością producenta.

Zaczynamy od umieszczenia w telefonie dużej baterii Li-Po 1530 mAh oraz karty SIM, jeśli chcemy korzystać z telefonu komórkowego.

Producent chciał zapewne umożliwić użytkownikowi wyjęcie i włożenie karty SIM bez wyjmowania baterii, ale niestety nie jest to możliwe - bateria jest za długa o milimetr. Osłonę baterii stanowi cieniuteńki plastik, mocowany zatrzaskowo do reszty obudowy. Przy każdej operacji zdejmowania tej osłonki baliśmy się, czy nie pęknie nam w rękach. Trzymając telefon czuje się uginanie tej warstwy plastiku pod niewielkim nawet naciskiem. Trochę to dziwne, bo reszta obudowy została wykonana nadzwyczaj solidnie, osłona baterii stanowi na tym tle przykry dysonans.

Na dolnej krawędzi smartfonu mieści się centralnie gniazdo kart pamięci microSD, po jego lewej stronie znajduje się mikrofon, a po prawej gniazdo USB w wersji mini. Obok USB, w samym rogu - rysik, zwany też stylusem.