Laptopy

Podsumowanie

przeczytasz w 2 min.

Chcąc podsumować jednym zdaniem testowanego laptopa Hyperbook X15 trzeba wielokrotnie użyć słowa „wydajność”, odmienianego przez wszystkie przypadki. To zdecydowanie jeden z najmocniejszych mobilnych komputerów jakie mieliśmy okazję testować. Połączenie desktopowego procesora z najsilniejszą mobilną kartą graficzną dało doskonałe rezultaty. Kolejne testy w benchmarkach jak i w grach tylko to potwierdzały. Każdy tytuł w rozdzielczości Full HD i wysokiej szczegółowości grafiki działał w pełni płynnie.

Nie obyło się to jednak bez kosztów. W tym przypadku jest nim czas pracy na baterii, który jest bardzo krótki nawet jak na gamingowego laptopa. Trzeba o tym pamiętać planując zabieranie Hyperbooka np. na urlop – nie obędzie się bez dostępu do gniazdka sieciowego.

Hyperbook X15

W testowanej konfiguracji bardzo przypadła mi do gustu ilość miejsca na dysku. A właściwie dyskach, bo producent zmieścił tutaj aż trzy (2x HDD i jeden SSD), co daje świetne połączenie szybkości i pojemności.

Nie sposób również zapomnieć o ekranie. Rzadko mamy okazję testować laptopy z wyświetlaczem o rozdzielczości UltraHD. Tym bardziej, że laptop dobrze sobie radzi z obsługą tak wysokiej wydajności. Obraz jest bardzo ostry i wyraźny, a kolory dobrze odwzorowane. Jedynie jasność mogłaby być wyższa.

Pod względem jakości wykonania trudno się do czegokolwiek przyczepić. Obudowa jest solidna i daje pewność, że wytrzyma naprawdę wiele. Producent mógłby się jednak pokusić o odświeżenie stylistyki, która nieco już trąci myszką. Ale w końcu nie to jest najważniejsze w urządzeniach z tego segmentu.

Hyperbook X15

Podsumowując – jeśli szukasz laptopa do gier, który poradzi sobie z każdym tytułem – Hyperbook może być sprzętem dla ciebie. Przygotuj się jednak na spory wydatek, cena testowanego zestawu wynosi ok. 13999 zł. Czego się jednak nie robi dla Wiedźmina?

Ocena końcowa:

  • desktopowy procesor
  • najwydajniejsza mobilna karta graficzna
  • świetna jakość obrazu w rozdzielczości UltraHD
  • aż trzy dyski (1x SSD i 2x HDD)
  • solidna obudowa
  • wygodna klawiatura
  • programowalne makra
  • kolorowe podświetlenie
  • dobra kultura pracy
  • wysoka głośność systemu audio
  • duża liczba złącz
  • wbudowany modem 4G LTE
     
  • krótki czas pracy na baterii
  • wysoki pobór prądu
  • stosunkowo niska jasność ekranu
  • brak napędu optycznego
  • nieco archaiczna stylistyka obudowy

90%

Laptopa do testów dostarczył sklep hyperbook.pl

W trakcie testów wykorzystaliśmy monitor LG 25UM65.

Komentarze

34
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Damian47PL
    7
    Za ułamek tej ceny można złożyć pc o podobnej bądź takiej samej wydajności.
    • avatar
      Konto usunięte
      5
      dokładnie. dla mnie 5k za lapka to max. gra sie na małym ekraniku, wydajność w grach spada 2x szybciej (chodzi o czas, po 2 latach pc będzie latał na full, a lapek zaczyna mulić) wydaje mi się że graficy i inni ludzie pracujacy na wymagających programach też nie siedzą przy malutkich ekranikach... więc pytam po co? za 14k miałbym i dobrego lapka i wypasionego peceta.
      • avatar
        meredirh
        3
        Przebrandowane CLEVO P751ZM....
        • avatar
          blubry
          2
          Idiotyzm. Po co mi trzy dyski? A napędu optycznego nie ma... Poza tym 15,6 cala i UltraHD? Spokojnie by wystarczyło FullHD, albo jak już to dac 17 cali. Tak to tylko niepotrzebne zarzynanie karty graf. I cena też niezła. Alienware wypadają lepiej.
          • avatar
            Barubar24
            2
            czyli tak laptop za 14 000 zł nie uciągnie gry w 4k i 60 fpsów, ale od konsoli za 1400 zł ludzie tego oczekiwali.

            Zastanawiam się jaka jest przyjemność grania na 15 calach zamiast na17 calach?
            • avatar
              TomPo75
              0
              Sensu to ja w tym nie widzę. Profesjonaliści potrzebujący takiej mocy pracują na 2-3 monitorach więc potrzeba laptopa odpada. Gracze za tę cenę kupią 4x lepszy blaszak. Więc dla kogo to? Dla gracza, który dużo podróżuje? Ci co dużo podróżują przeważnie pracują w tym czasie, a do tego taki sprzęt im niepotrzebny.
              Może ktoś to kupi - dla lansu, bo mnie stać, a was nie.
              • avatar
                Silver
                -1
                Ten "archaizm" to jest właśnie na plus.
                • avatar
                  Konto usunięte
                  -2
                  I ta niezręczna sytuacja, w której twój laptop jest wydajniejszy niż PC.
                  • avatar
                    boniu
                    0
                    Mam go tylko pod oryginalną nazwą Clevo P751ZM.
                    Moja konfiguracja to i7 4790k, 980m i 1080p. Dałem za niego 7,5k bez ramu i dysków, bo miałem swoje z poprzedniego. Jestem bardzo zadowolony, mega wydajność ale okupiona wagą.
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      0
                      Laptop dla bogatych zdecydowanie :)
                      Choć nie zgadzam się z wami - bo idea laptopa o tak dużej wydajności to raczej marzenie każdego - przemieszczasz sie gdzie chcesz, grasz gdzie chcesz, wyjeżdżasz kiedy chcesz i zawsze zabierasz ze sobą lapka na którym grasz w co chcesz :D a na studiach każdy pyta - co to za laptop?
                      Minusem cena, choć widze że da się go skonfigurować za ok 5-6 tyś a i zawsze jest opcja na upgrade jak to w składakach.
                      • avatar
                        Fuzzytru
                        0
                        http://www.sferis.pl/b/15310-laptop-alienware-m17-2050-i7-4710hq-173fhd-8gb-1tbhdd-gtx970m-noodd-win81-alienware-graphics-aplifier-agp-2081-gigabyte-geforce-gtx980.html

                        i za resztę monitor i gry na najbliższe lata