Ciekawostki

Żarówki LED Smart

przeczytasz w 1 min.

Jesteśmy gadżeciarzami i wcale się tego nie wstydzimy. Nie oznacza to jednak, że patrzymy bezkrytycznie na każde nowe urządzenie typu "smart". Nie da się ukryć, że wiele opcji w "inteligentnych" urządzeniach często jest mało przydatna.

Tym niemniej bezprzewodowe żarówki TP-Link naprawdę przypadły nam do gustu. Jasne - opcja zmiany koloru nie każdemu będzie potrzebna, ale producent udostępnił modele o zróżnicowanych możliwościach, dzięki czemu każdy dopasuje sobie żarówkę do swoich potrzeb.

Jeśli chodzi o zmianę temparatury barwy (2500-9000K), rozjaśnianie/ściemnianie, tworzenie wydarzeń i harmonogramów, profilów oświetlenia czy automatyczne dopasowanie do pory dnia - to wszystko znajduje uznanie w naszych oczach. Dodatkowo mamy to wszystko bez żadnych dodatkowych (i kosztownych) centralek, bowiem wszystko obsługujemy za pomocą smartfona i aplikacji Kasa. Jedyne czego potrzebujemy to domowe Wi-Fi.

Na deser - śledzenie zużycia energii. Producent twierdzi, że w porównaniu z klasyczną żarówką 60W oszczędności mogą wynieść nawet 80%. Przy założeniu używania żarówki przez trzy godziny dziennie i cenie prądu 55 groszy/kWh roczny koszt standardowej żarówki 60W wyniesie nas ponad 36 zł, a smart żarówki LB130 tylko niecałe 7 zł. Że niewiele w skali roku? Jak to mówią - grosz do grosza i będzie kokosza. Czas życia żarówki? 22,8 lat. Zajrzyjcie do nas za niecałe 23 lata, a zweryfikujemy dla was tę informację ;-).

    Ceny? Najtańszy model LB100 to wydatek około 150 zł, natomiast najbardziej "wypasiony" model LB130 to już 250 zł. To znacznie taniej niż w przypadku innych rozwiązań wykorzystujących dodatkowe centralki, tym niemniej różnica pomiędzy "zwykłymi" żarówkami LED jest duża. Wszystkie modele objęte są 2-letnią gwarancją.

    Bezprzewodowa żarówka TP-Link LED Smart LB130:

    • zdalne zarządzanie za pomocą smartfona
    • ściemnianie/rozjaśnianie
    • regulacja temperatury barwowej
    • zmiana koloru
    • możliwość tworzenia własnych profilów, wydarzeń i harmonogramów
    • automatyczne dostosowanie oświetlenia do pory dnia
    • oszczędzanie i monitoring zużycia energii
    • nie wymaga dodatkowych urządzeń (centralki)
    • mimo wszystko - cena
    • brak języka polskiego w aplikacji Kasa

    Dobry Produkt  Super Ergonomia

    Komentarze

    14
    Zaloguj się, aby skomentować
    avatar
    Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
    • avatar
      Skaza
      2

      Biorąc pod uwagę wysoki koszt takiej "mądrej" żarówki, bardzo wątpliwe są korzyści wynikające z jej energooszczędności...

      • avatar
        marcadir
        2
        Ja chciałbym autora tekstu spytać się co to jest ta "żarówka bezprzewodowa", bo tym sposobem rozumowania to każda żarówka jest bezprzewodowa, a jak wiemy bez kabelka nie będzie świeciła :-)
        • avatar
          Konto usunięte
          2
          Po pierwsze to nie są żarówki :)
          • avatar
            Ben_Dover
            2
            Mnie zastanawia jedna rzecz - jak ma się żywotność do gwarancji? Czy jeśli producent deklaruje żywotność ponad 22 lata, to nie powinien dawać na taki sam okres gwarancji? Bo co mi z tych zapewnień, skoro gdy padnie za 3 lata, to mogę ją sobie włożyć w... (na pewno już nie w lampę)? Równie dobrze mogliby pisać, że ma 300 lat żywotności, skoro gwarancja jest tylko na 2 pierwsze.
            Tak czy inaczej, fajny gadżet, gdyby kosztował 50 zł, pewnie bym się skusił, a tak - poczekam na konkurencję, może stanieją.
            • avatar
              wojtek_pl
              1
              Oszczędności żadne, bo koszt zakupu wysoki. Jako ciekawostka - owszem. Jako podstawowe źródło światła - zdecydowanie za drogo. i ciekawe czy świeci równie jasno jak porównywana żarówka 60 W.
              A, i LEDy z reguły nie świecą światłem ciągłym tylko migają z jakąś częstotliwością. Im wyższa tym lepsza ale w dalszym ciągu miganie może być odczuwalne przez organizm, nawet jeżeli nie jest bezpośrednio widoczne.
              • avatar
                klosz007
                1
                Nie mówię że żarówki LED są złe ale mają sens cenowy jeśli kosztują te 10-20zł/szt i ja ostatnio tylko takie kupuję.

                Wyliczenia opłacalności na podstawie zaoszczędzonej energii i na podstawie trwałości rzędu 50000h czy 20 lat można włożyć w bajki bo żadna żarówka tyle nie wytrzyma. Taka jest być może trwałość diod LED (choć w tym czasie zapewne znacznie spadłaby ich jasność) ale pierwsze padają przetwornice !

                Producenci dają góra 2 lata gwarancji, jeśli twierdzą że żarówka pociągnie 20 lat to dlaczego nie dają 20 lat ? Bo dobrze wiedzą jak jest i jaki kit marketingowy sprzedają na opakowaniu.

                W mieszkaniu mam ok. 30 żarówek LED (które były kupione po ok. 30zl/szt) i w ciągu 3 lat wymieniłem już 5 szt... (padła przetwornica i żarówka zgasła). Więc się psują. mniej niż świetlówki kompaktowe ale nie są tak trwałe jak te ogromne liczby na opakowaniu.

                A takie żarówki LED jak te z artykułu to można kupić wyłącznie dla bajeru bo żeby 'zarobiły na siebie' to musiały by chyba świecić z 50 lat...
                • avatar
                  Cieniu
                  0
                  Mam "inteligentne" gniazdko od tp-link'a model HS-100. Niestety komfort używania go można porównać do stream-u filmu 4K na 128K łączu... Aplikacja KASA raz się z nim łączy a raz nie. Jak już się połączy to przy próbie włączenia/wyłączenia zasilania potrafi się połączenie zerwać. I tak kilkanaście razy... Szybciej jest pójść i włączyć gniazdko guzikiem (zresztą niezbyt wygodnym, bo po co ma być wygodny skoro jest wifi? ;-) ) niż bawić się smartfonem... Jedyne co działa dobrze w tym ustrojstwie to harmonogram pracy, który można dowolnie skonfigurować. Niestety w związku ze świetną jakością połączenia między gniazdkiem a smartfonem, trzeba sobie zaplanować wolny wieczór na doprowadzenie konfiguracji do końca... Jeżeli żarówka działa tak samo dobrze to "nie, dziękuję..."
                  • avatar
                    darioz
                    -1
                    Słabe te ledy mają! Mocą zwykłej żarówki 60 Watt to co najwyżej można mały kibel oświetlić a nie pokój!
                    • avatar
                      Much_
                      0
                      Kupiłbym gdyby to były same oprawki do lamp albo jakaś pastylka na kabel do włącznika... Te super smart rzeczy są fajnymi gadżetami. Idealne rozwiązanie to pastylka podłączana na kabel która łączy się z siecią domową wifi, sterowana za pomocą systemu iOS lub Android bez potrzeby aplikacji
                      • avatar
                        mon1ek
                        0
                        xiaomi (co prawda trzeba zamawiać z chin), ma odpowiednik tego najdroższego tp-linka, w cenie 3-4 krotnie mniejszej
                        • avatar
                          Kris900
                          0
                          Fajny gadżet, ale w tej cenie powinny mieć chociaż wzmacniacz sygnału Wi-Fi.