Pamięć RAM

DDR2: 533, 667 czy 800? - Athlon 64 3000+

przeczytasz w 2 min.

Dobrze ponad 50 restartów - dla każdej z płyt. Prawie za każdym razem grzebanie w biosie, zmiana częstotliwości i napięć DDR, podkręcanie CPU i tak w kółko. Wypada zaznaczyć, że obie płyty MSI zniosły to bardzo 'dzielnie'. Nie było z nimi żadnych problemów.

Początkowo było to potwornie nużące i czasochłonne, ale po pewnym czasie, z wyników które otrzymywaliśmy, zaczęło wyłaniać się kilka niezwykle interesujących wniosków.
Pierwszy zestaw to platformy pracujące przy swoich nominalnych częstotliwościach - DDR400, DDR2-533, 667 i 800, oraz różnych czasach opóźnień.
W przypadku czasów 4-4-4-12 i 3-3-3-9 pamięci DDR2, zwiększaliśmy im napięcie odpowiednio do 2.0V i 2.2V

Drugi zestaw to wyniki po overclockingu, poprzez podniesienie szyny procesora do 215~217 MHz. (VCore +0,1V)





Wnioski

Po pierwsze, jeśli mamy mocne, markowe pamięci, nie warto zdawać się na łaskę płyty w kwestii automatycznego doboru czasów opóźnień. Na wszystkich wykresach widać wyraźnie, że pamięci DDR2-533 i DDR2-800, które zostały przez płytę 'ustawione automatycznie' (CL Auto), są odrobinę słabsze od tych samych modułów, lecz z ręcznie ustawionymi timingami. Różnica co prawda znikoma, ale faktem jest, że system pracuje optymalnie.

Po drugie, nowa platforma AM2 z pamięciami DDR2-533 i jednordzeniowym CPU (stosunkowo tania płyta + Athlon 64 3000+) nie oferuje nic nadzwyczajnego w stosunku do analogicznej Socket 939 z pamięciami DDR-400.

W przypadku ekonomicznej platformy - tak jak w tym wypadku - optymalnym wyborem wydają się być pamięci DDR2-667 CL3. W niektórych testach oferują nawet lepsze wyniki niż 800 CL5. Nie opłaca się zatem kupować pamięci 667 i 800 z wysokimi czasami, np: CL5.

Kolejne ciekawe spostrzeżenie - 'dobrze' podkręcona platforma Socket 939 zaoferuje nam lepsze osiągi niż AM2 z najmocniejszymi pamięciami DDR2-800 CL2. To na pewno ucieszy obecnych posiadaczy 'starych' Athlonów. Wystarczą do tego dobre moduły DDR 400MHz z CL2, które przy CAS Latency 2.5 bez problemu wyciągną nawet 466MHz. Pozwolą więc na maksymalne podkręcenie szyny do 233 MHz (Athlony 64 generalnie i tak nie kręcą się tak wysoko)

Z kolei podkręcona AM2 (DDR2-800 i FSB@215) jest aż o 10~15% szybsza od zestawu niepodkręcanego.
Jednak z overclockingiem AM2 wiąże się kilka 'dziwnych' zjawisk. Jak widzicie na wykresach powyżej, konfiguracja DDR2-667 i szyny FSB@217MHz, dała spadek wydajności w stosunku do słabszych pamięci. Dopiero zmniejszenie lub zwiększenie szyny CPU o dwa oczka, zaowocowało ponownym wzrostem (niestety, na dłuższą mete system z FSB 219 MHz jest bardzo niestabilny). To samo działo się w przypadku DDR2-800, ale nie powielaliśmy już tych wyników na wykresie.

Rzecz jasna pozostaje sprawą otwartą, czy powyższe wyniki i dziwne zachowania są specyficzne dla tej konkretnej płyty i pamięci. Z całą pewnością będziemy jeszcze na to zwracać uwagę podczas naszych kolejnych testów płyt głównych AM2. Będą to nasze wyniki wyjściowe, do których później będziemy porównywać kolejne.

Zaskakuje również bardzo duży wpływ czasów opóźnień pamięci, w przypadku podkręcanych systemów. Zauważcie, że DDR2-667 z czasami 3-3-3-9, jest wydajniejsze od DDR2-800 5-5-5-12.

Zobaczcie teraz, jak wygląda współpraca z tymi pamięciami, mocniejszego, dwurdzeniowego procesora.