SSD

Podsumowanie

przeczytasz w 2 min.

Model HyperX Savage SSD 240 GB z pewnością można zaliczyć do udanych dysków SSD. Wszystko dzięki sprawdzonej konstrukcji, która gwarantuje bardzo dobre osiągi w testach syntetycznych – zarówno przy transferach sekwencyjnych, jak i operacjach na mniejszych próbkach.

Gorzej jednak wygląda kwestia wydajności przy symulacji realnego zastosowania i długotrwałym obciążeniu. Szkoda też, że producent ograniczył gwarancję – jest ona udzielana tylko na 3 lata i obowiązuje do momentu zapisania 306 TB danych. Wprawdzie i tak jest to całkiem sporo, ale konkurencja pod tym względem jest dużo „hojniejsza”.

Całkiem nieźle wygląda też kwestia opłacalności, bowiem wersję standardową można kupić już za mniej niż 500 złotych. W zestawie otrzymujemy m.in. adapter do montażu dysku w zatoce 3,5 cala oraz pakiet Acronis True Image HD.

Za kilkadziesiąt złotych więcej jest dostępna wersja Kit, gdzie dodawana jest jeszcze kieszeń zewnętrzna pod USB 3.0. Bogatsza opcja sprawdzi się, gdy modernizujemy komputer lub laptopa, bo stary dysk możemy wykorzystać właśnie do budowy nośnika zewnętrznego. Co tu dużo mówić – wygląda na to, że Kingston powoli wraca do formy.

Ocena końcowa:

  • rewelacyjna wydajność w transferach sekwencyjnych (jak na SATA 6 Gb/s)
  • bardzo dobra wydajność przy operacjach na mniejszych próbkach
  • kompatybilny z cieńszymi laptopami i Ultrabookami (7 mm grubości)
  • bogate wyposażenie (m.in. pakiet Acronis True Image i adapter do montażu w zatoce 3,5 cala HD, a w wersji Kit jeszcze kieszeń zewnętrzna pod USB 3.0)
     
  • niska wydajność przy symulacji realnego zastosowania
  • niska wydajność w teście zapisu długotrwałego
  • konkurencja oferuje dłuższą gwarancję
Wydajność - odczyt:
dobry
Wydajność- zapis:
dobry plus
Jakość wykonania:
dobry plus
Opłacalnosć:
dobry plus

Ocena ogólna:

90%

Komentarze

14
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Franz
    3
    Kolejny model SSD, którego mogłoby nie być - prędkości te same, trwałość też, tak samo pojemności bez zmian - to nie zarzut wobec Kingstona, ale wobec wszystkich innych producentów.
    Nawet w testach syntetycznych widać niewielki postęp, a w realnych zastosowaniach to już prawie wcale, a i bywa, że w pewnych warunkach nowe SSD spisują sie gorzej niż poprzednicy.
    Modele na SATA mogłyby się nie zmieniać, chyba, że wymyślą nowe kontrolery lepiej radzące sobie z małymi i losowo odczytywanymi plikami, czy nowe typy pamięci flash.
    Aktualnie postępem są SSD na M.2, szczególnie, że jak widać złącza M.2 z PCIE x4 staną się powszechne na płytach z Z170.
    • avatar
      Mateusz Faryniarz
      0
      Mozę wymienię mojego Cruciala 550 na niego zobaczymy
      • avatar
        Danketch
        0
        PAMIĘTAMY!
        http://www.benchmark.pl/aktualnosci/kingston-ssdnow-v300-dysk-ssd-kosci-nowa-wersja-wolniejszy.html
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          Trochę słabe czasy dostępu ma ten kontroler wiec nawet pomimo wysokiej wydajności trudno liczyć na fenomenalną responsywność, a to ma istotny wpływ na komfort pracy. Oczywiście realnej pracy, która ma swoje wymagania.
          • avatar
            Koriolan
            0
            Ech, malkontenci.
            Mam laptopa jeszcze z C2D, SATA 2 -czyli wykorzystuje połowę wydajności 840 PRO- i komfort pracy jest fantastyczny.
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              Prośba do autora: Można by podać źródło informacji na temat technologi wspieranych przez dysk: "AES-256, Smart ECC, End-to-end data protection, SmartFlush, GuaranteedFlush" ? Niestety w oficjalnych danych technicznych nie ma na ten temat żadnej wzmianki. Jedyne co udało mi się znaleźć, w trakcie szperania po sieci, to testy wymieniające powyższe technologie jako te wspierane przez sam kontroler. To jednak nie musi oznaczać implementacji ich w końcowym produkcie.