Z tego robota nawet kurzu nie musisz usuwać. Wszystko robi sam! Testuję Lydsto R1
Roboty domowe

Z tego robota nawet kurzu nie musisz usuwać. Wszystko robi sam! Testuję Lydsto R1

przeczytasz w 6 min.

Lydsto R1 to robot sprzątający ze stacją do odsysania kurzu. Odkurza precyzyjnie, szybko tworzy dokładną mapę pomieszczeń, sprawnie manewruje i omija przeszkody, działa długo na baterii, ma wirtualną granicę, jest cichy i może sprzątać jednocześnie na mokro. Recenzja Lydsto R1.

Lydsto R1 - recenzja robota sprzątającego ze stacją na kurz

Lubię roboty sprzątające, bo odkurzają mieszkanie za mnie. Jednak Lydsto R1 to już w ogóle piękna sprawa, bo nie dość, że sam się włączy i posprząta, to jeszcze pojedzie wyrzucić kurz i od razu zacznie się ładować. W zasadzie nie trzeba o nim pamiętać wcale.

Ma lidar który tworzy dokładną mapę pomieszczenia podzieloną na strefy, a na dodatek może zapisywać mapy oddzielnie dla kilku pięter w domu. Sprząta dokładnie i może jednocześnie mopować podłogę na mokro. Ma kilka poziomów siły ssania - w niskim jest cichy, a w najwyższym poradzi sobie nawet z grubymi dywanami. Można nim sterować ręcznie, dzięki funkcji pilota. Ba! Nawet mówi po polsku!

Można kupować coraz bardziej zaawansowane i funkcjonalne roboty, ale jeśli chodzi o sprzątanie podłóg, to chyba nie potrzebuję nic lepszego od Lydsto R1. To po prostu bardzo dobry odkurzacz. Zapraszam do recenzji!

Lydsto R1 recenzja

Stacja, która wysysa kurz

Zacznę od najbardziej charakterystycznego elementu tego zestawu, czyli stacji dokującej która służy do ładowania akumulatora oraz odsysania kurzu z odkurzacza. Tak, nie wydaje Wam się. To jest coś w stylu odkurzacza do odkurzacza, ale okazuje się, że to całkiem przydatna rzecz.

Lydsto R1 stacja

Odkurzacz po skończonej pracy podjeżdża do niej, zaczyna ładowanie i jednocześnie może opróżnić zbiornik na brud. No właśnie - może, ale nie musi. W aplikacji na telefon mamy bowiem wybór po ilu odkurzaniach stacja ma się aktywować (1, 2, 3 albo wcale). W praktyce jeśli ktoś ma zwierzęta w domu, to najlepiej robić to po każdym sprzątaniu.

Stacja ma we wnętrzu  worek na śmieci o pojemności około 3 litrów (w praktyce wchodzą lekko ponad 2 litry kurzu). W komplecie dostajemy 7 worków, ale może się tak zdarzyć, że skończą się te które mamy, a nowe jeszcze nie przyjadą. Dlatego przydaje się też opcja “nigdy” w aplikacji, abyśmy uniknęli sytuacji, że odsysamy kurz do stacji, w której nie ma worka. To całkiem przemyślane rozwiązanie.

Lydsto R1 wnętrze stacji

Na zdjęciach tego nie widać, ale stacja jest dość duża. Ma około 35 cm wysokości, 25 szerokości i 21 głębokości. Podczas odsysania kurzu od razu włącza maksymalną siłę - działa krótko, efektywnie, ale dość głośno.

Sam odkurzacz, szczególnie na najniższym poziomie ssania jest cichy do tego stopnia, że w zasadzie mógłby działać w nocy i raczej nie powoduje nadmiernego niepokoju u zwierząt domowych. Jednak unikałbym używania stacji gdy ktoś śpi.

Stacja ma duże znaczenie, bo…

Odkurzacz Lydsto R1 ma średniej wielkości zbiornik na kurz. Dokładnej pojemności nie podam, bo producent nie informuje o niej w specyfikacji. Wiem jednak, że jeśli ktoś ma w domu koty lub psy (tak jak ja), a odkurzacz aktywuje się raz na dwa dni, to moim zdaniem po każdym sprzątaniu ten zbiornik trzeba będzie opróżnić.

Doprecyzuję: niezbyt wielki pojemnik na kurz w tym odkurzaczu nie jest wadą, bo i tak po każdym odkurzaniu podjeżdża on do stacji, żeby się naładować, więc może równocześnie pozbyć się kurzu. Worek ze stacji można wyrzucać np. raz na 1-2 tygodnie, w zależności od tego ile sierści, piasku i kurzu się zgromadziło.

Lydsto R1 zbiornik na kurz i wodę

Na sucho i na mokro

Warto dodać, że pojemnik na kurz jest hybrydowy. W jednej obudowie łączy miejsce na brud oraz zbiornik na wodę. Lydsto R1 może odkurzać i sprzątać na mokro jednocześnie, a jeśli mamy taką ochotę, to bez problemu włączymy tylko mopowanie na mokro, bez odkurzania. 

Zbiornik na wodę ma własną pompkę, więc precyzyjnie kontroluje dozowanie wody. Wadą jest tylko to, że robot wjedzie z tą mokrą szmatką również na dywan. Potrafi rozpoznać dywan by zwiększyć siłę ssania, ale nie rozpozna jego konturów, więc wjedzie z mopem. Na niewielkie mieszkanie 60 m2 ten zbiornik wody wystarczy, nawet w trybie maksymalnego podawania płynu.

Lydsto R1 mop

Rzecz jasna takie mopowanie służy do usuwania lekkich zabrudzeń - delikatnie zaschnięte plamy od słodkich napojów lub ewentualnie sosów. Z tym Lydsto R1 sobie poradzi. Jeśli nie za pierwszym przetarciem, to za drugim. Mop spisuje się całkiem dobrze w przypadku plam, które nie są silnie przyklejone i mocno zaschnięte.

W komplecie oprócz mopa wielokrotnego użytku, dostajemy również 30 mopów jednorazowych.

Lydsto R1 mopy jednorazowe

Precyzyjne mapowanie, szybkie sprzątanie, sprawne manewrowanie

W zaawansowanym robocie sprzątającym lidar to podstawa. Lydsto R1 również go ma i robi z niego świetny użytek. Już przy pierwszym uruchomieniu i wstępnym tworzeniu mapy odkurzacz poradził sobie dobrze. Stworzył mapę szybko i bezbłędnie, a jedyną rzeczą jaką trzeba było za pierwszym razem poprawić jest podział kondygnacji na poszczególne pomieszczenia. Szybkość odkurzania była dobra od samego początku, a po utworzeniu mapy poprawiła się jeszcze bardziej. 

Lydsto R1 lidar

Lydsto R1 sprząta metodycznie, równo i sprawnie. Nie gubi się i nie zostawia żadnych pominiętych fragmentów. Jedzie blisko ścian, tak aby szczotka boczna miała szansę zgarnąć kurz.

Tak, szczotka jest tylko jedna, ale patrząc na efektywność sprzątania muszę przyznać, że nie widzę w tym problemu. Odkurzacz nie zostawia w zasadzie żadnych okruszków, sierści i widocznego kurzu.

Odkurzacz ma lidar, zderzak i czujniki zapobiegające spadnięciu ze schodów. Korzysta z nich sprawnie, bo nie ma problemu z manewrowaniem między nogami od krzeseł. bez problemu pokonuje też 2-centymetrowe progi i wjeżdża na grube dywany. Co więcej po wykryciu dywanu może włączyć wyższą siłę ssania, co przydaje się do wyciągnięcia głębiej osadzonego piasku i kurzu.

Lydsto R1 test

Siła ssania - 4 tryby

Cichy - Tylko do lekko zakurzonych, twardych powierzchni. Jeśli odkurzacz sprząta codziennie, a w mieszkaniu nie ma zwierząt, to ten tryb jest idealny. Nie przeszkadza w oglądaniu telewizji lub pracy w domu. Odkurzacz jest wtedy bardzo cichy.

Standardowy - Dobry do rutynowego sprzątania twardych podłóg. Radzi sobie z luźnym piaskiem, żwirkiem, okruszkami, sierścią, ale nie nadaje się na dywany. Wciąż jest komfortowo cichy.

Intensywny - Idealny jeśli robot sprząta raz na 2-3 dni, a w domu są zwierzęta. Nadaje się zarówno do podłóg twardych, jak i dywanów oraz wykładzin dywanowych. Bez problemu radzi sobie z suchym (ale nie przyklejonym) błotem, żwirkiem, piaskiem, sierścią i produktami sypkimi na podłodze. Co ważne - nie zużywa zbyt wiele energii. Jest trochę głośniejszy od Standardowego, ale wciąż w miarę cichy i zapewnia wyższą siłę ssania. Ja korzystałem z niego na co dzień.

MAX - Dobry do grubszych dywanów, bo dobrze radzi sobie z wyciąganiem kurzu spomiędzy długich włókien. Nie warto go stosować na parkiecie, panelach, kafelkach i innych powierzchniach twardych, bo wtedy ma skuteczność podobną do trybu intensywnego, a zużywa więcej energii. Siła ssania osiąga tutaj 2700 Pa.

Dobry czas pracy na baterii

Niewielkie mieszkanie o całkowitej powierzchni 60 m2 odkurzacz sprząta przez 35-40 minut. Wiele jednak zależy od liczby przeszkód na podłodze (rozrzucone zabawki, nogi od krzeseł i stołów oraz inne małe przedmioty ustawione na podłodze z dala od ściany). Jeśli przeszkód jest mało, to poradzi sobie nawet w pół godziny.

Przez 35 - 40 minut ciągłego odkurzania podłóg twardych w trybie intensywnym robot zużywa około 25% baterii. Oznacza to, że realnie można liczyć na 2 - 2,5 godziny ciągłego odkurzania, z dość wysoką siłą ssania. To bardzo dobry wynik. W większości typowych mieszkań robot nie będzie wracał na doładowanie.

Lydsto R1 czas pracy na baterii jest dobry

Aplikacja, komunikaty głosowe i instrukcja - wszystko po polsku

Aplikacja Lydsto jest dostępna za darmo na Androida oraz iOS i przetłumaczona na język polski (choć to tłumaczenie nie jest idealne). Co ważne daje dostęp do instrukcji obsługi po polsku - warto o tym pamiętać, bo instrukcja papierowa którą znajdziemy w opakowaniu, jest po angielsku. Na szczęście w programie wystarczy wejść w Ustawienia, a następnie Instrukcja produktu i już mamy wszystko co trzeba w naszym ojczystym języku.

Są też 4 tryby sprzątania, pod wzgledem powierzchni: automatyczne (robot sprząta wszystko), obszarowe (np. wybrane pokoje), punktowe (około 1,5 x 1,5 m) i czyszczenie obszaru podzielonego (czyli po prostu ręczne wyznaczanie miejsca sprzątania).

aplikacja Lydsto Androidustawienia

Na ekranie głównym oprócz dużej mapy pomieszczeń mamy szybki dostęp do ręcznego włączania robota, wysyłania go do stacji ładującej, wyboru siły ssania oraz edycji mapy (można tworzyć oddzielne mapy dla różnych kondygnacji w domu). Widoczna jest też aktualna lokalizacja robota, sprzątnięta powierzchnia, poziom baterii i czas odkurzania.

siła ssania\edycja mapy

Przydatną funkcją jest pilot zdalnego sterowania. Dla mnie jest on bardzo istotny, bo czasami chcesz szybko wjechać robotem w konkretne miejsce, ale nie chcesz się zastanawiać w którym dokładnie punkcje pomieszczenia ono jest. Wtedy po prostu sterujesz odkurzaczem ręcznie.

pilotLydsto app

Rzecz jasna nie musimy w ogóle pamiętać o włączaniu odkurzacza. Wystarczy raz ustawić harmonogram sprzątania (w aplikacji nosi on nazwę czyszczenie zarezerwowane), a robot będzie się uruchamiał automatycznie w wybrane dni, o wskazanej godzinie.

Lydsto harmonogram sprzątaniaLydsto harmonogram sprzątania

Czy warto kupić Lydsto R1? Opinia

Prywatnie używam robota Dreame D9, więc mam porównanie do niego. Sprawność i precyzja sprzątania Lydsto R1 jest podobna (czyli bardzo dobra), a dodatkowo ma on tę zaletę, że nie trzeba pamiętać o ręcznym opróżnianiu pojemnika na kurz. Lydsto R1 wyposażony jest bowiem w stację, która dosłownie wysysa kurz z odkurzacza i wrzuca go do worka. Taki worek można szybko wyjąć i wyrzucić. To oznacza również, że nie generujemy w domu zakurzenia w czasie opróżniania pojemnika.

Lydsto R1 działa 2,5 godziny na baterii, jest bardzo dobrze wykonany, ma aplikację po polsku (a w niej instrukcję również po polsku) oraz wyposażony jest w lidar, dzięki któremu porusza się sprawnie po pokojach i tworzy precyzyjną mapę już za pierwszym przejazdem. Sprawnie pokonuje progi, jest cichy, a w dwóch najwyższych trybach zapewnia wysoką siłę ssania. Ma też sensory, dzięki którym nie spadnie ze schodów.

Lydsto R1 opinia

Jeśli chcesz kupić odkurzacz ze stacją na kurz, to Lydsto R1 jest moim zdaniem bardzo dobrym wyborem.

Dostawa z Polski - cena i kod rabatowy na Lydsto R1

Dostawa jest szybka i nie trzeba się martwić o podatki i inne opłaty. Lydsto R1 można zamówić z polskiego magazynu, a deklarowany czas dostawy to 3 dni. Jest też opcja dokupienia gwarancji na naprawę realizowaną w Polsce (120-130 zł). Cena robota w czasie testu to około 1300 zł, ale warto sprawdzać ją w sklepie na AliExpress. Są szanse na kod rabatowy i promocje.

Kup Lydsto R1 na AliExpress

Kod rabatowy -20$ (ważny do 30.04.2021): LYDSTOSUPER9

Czy warto kupić Lydsto R1?

Lydsto R1 - ocena

  • stacja wysysająca kurz w komplecie
  • odkurza i mopuje na mokro w tym samym czasie
  • działa długo na baterii (około 2,5 godziny)
  • uruchamia się zgodnie z harmonogramem
  • sprząta wybrane strefy i ma wirtualną granicę (strefa zabroniona)
  • bardzo cichy w najniższym trybie ssania
  • bardzo skutecznie odkurza w dwóch najwyższych trybach ssania
  • automatycznie zwiększa siłę ssania na dywanach
  • ma funkcję pilota zdalnego sterowania (ręczne kierowanie)
  • sprawnie pokonuje niskie progi
  • aplikacja na telefon, instrukcja i komunikaty głosowe po polsku
  • łatwy dostęp do pojemnika na kurz oraz wodę
  • dobra jakość wykonania i nowoczesny wygląd
  • 7 worków, 1 mop wielorazowy i 30 mopów jednorazowych w komplecie
     
  • szkoda, że odkurzacz wjeżdża na dywany w trybie mopowania na mokro

Super ProduktSuper Ergonomia

96% 4,8/5

Zobacz również:

Komentarze

13
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    ProceSSor
    4
    Zapowiada się super
    • avatar
      dudiwoy
      1
      No dobra, z Chin... a co z serwisem w Europie, w Polsce? Jak egzekwować ewentualną gwarancję napraw? Przecież nie będę odsyłać do Chin...
      • avatar
        Much_
        1
        do bulu przypomina xiaomi hehe :D
        • avatar
          darek79r19
          1
          A czy ten odkurzacz sam czyści swój filtr i wyplątuje włosy ze szczotek ?
          • avatar
            taki jeden
            1
            Nazwa taka wpadająca w ucho. Skąd oni je biorą? Czy to jakiś przypadkowy zlepek sylab jak u niemowlaka?
            • avatar
              JASNA
              -1
              Jestem panią Jasną Jelić, prywatnym pożyczkodawcą, który decyduje, że pomoże Ci w problemach finansowych.

              Rzeczywiście, zatwierdzamy pożyczkę od 2000€ do 9 000 000€ w tempie odsetek o 2%.

              Jeśli jesteś w potrzebie, dołącz do mnie z moim:

              [email protected].

              Whatsapp: +383 49 698583
              • avatar
                Dariosex
                -2
                Dobra ale ktos musi mi go kupic. Skad jak mam wziasdz na to piniadz?
                • avatar
                  MartaD3
                  0
                  Ja mam iRobota, który sprząta całe mieszkanie w około 20 min. Mieszkanie dość małe, ale takie urządzenie pozwala ulżyć w codziennych obowiązkach.