Czy warto kupić Prido i9? Test wideorejestratora 4K
Wideorejestratory

Czy warto kupić Prido i9? Test wideorejestratora 4K

przeczytasz w 7 min.

Prido prezentuje nową kamerę samochodową, której parametry mogą sugerować, że model i9 zawojuje wieloma sklepami w Polsce. Czy obietnice polskiego producenta mają pokrycie w rzeczywistości? Sprawdziłem to w teście Prido i9.

ocena redakcji:
  • 4,9/5

Wielokrotnie już na łamach benchmark.pl powtarzałem, że wideorejestratory uważam za elektronikę, której należy się nieco inne traktowanie. O ile w przypadku smartfonów, telewizorów czy nawet rowerów elektrycznych procedura testowania uwzględnia wygodę codziennego użytkowania sprzętu, tak wideorejestratory są w istocie akcesoriami, które kupujemy po to, by o nich zapomnieć.

Prido i9 Gabaryty Prido i9 sprawiają, że tego urządzenia niemal niewidać na szybie. Nie musisz mieć obaw o utratę widoczności

Z tego też powodu ogrom starań producentów, by ich propozycje wyróżniały się na rynku wymyślnymi funkcjonalnościami często okazuje się zbędny, bo ostatecznie i tak najważniejsze jest to, aby z nagrania wideorejestratora rozpoznać model samochodu, lokalizację i cudownie by było, gdyby jeszcze rozpoznawalne były tablice rejestracyjne.

Postanowiłem zatem sprawdzić jak na co dzień sprawdza się Prido i9, najnowsza propozycja polskiego producenta, której poprzednicy mogą pochwalić się zadowalającymi ocenami. Poprzeczka jest ustawiona wysoko – czy więc test Prido i9 potwierdzi dobrą formę rodzimej firmy?

Prido i9 Dość minimalistyczna grafika. Prido wykonało kawał solidnej roboty również w kontekście opakowania urządzenia, za co należy się pochwała

Prido i9 – zawartość opakowania

W świetle tego, o czym wspomniałem w poprzednich akapitach, wydawać się może, że opakowania wideorejestratorów muszą być do bólu nudne. Prido udowadnia, że to nieprawda. Już sam kartonik jest wykonany z grubego materiału ozdobionego prostą grafiką i szeregiem najważniejszych (choć właściwie to wszystkich) parametrów sprzętu.

Prido i9 Instrukcja (również w języku śląskim!), pod nią kartonik z akcesoriami i zabezpieczona kamerka. Świetnie dobrany zestaw

Wnętrze jest równie atrakcyjne, a do tego skrywa kilka niespodzianek. Miękka gąbka, w której ukryto urządzenie i kartonik z niezbędnymi akcesoriami. Jest oczywiście długi na 3,6 metra przewód USB z adapterem gniazda zapalniczki wyposażonym w 2 porty USB, ale też specjalne uchwyty do trzymania przewodu.

Co poza tym? Naklejka z napisem “samochód monitorowany” i instrukcja obsługi z rozdziałem w języku… śląskim. Naprawdę doceniam takie dodatki, bo podejrzewam, że stanowią dla producenta niemal zerowy koszt, a dają sygnał, że “ktoś” stoi za tym wszystkim i zadbał o to, aby dać użytkownikowi nieco więcej zadowolenia.

Prido i9 Ciekawy dodatek, który można przykleić na szybę samochodu. Doceniam takie drobiazgi dorzucane przez producentów

Budowa i montowanie na szybie

Zacznę od sposobu, w jaki Prido i9 jest mocowany do szyby, bowiem jest on nieco inny w porównaniu z wieloma konkurencyjnymi rozwiązaniami – a przynajmniej tymi, które miałem w ostatnim czasie okazję testować.

Otóż jak dobrze wyczytaliście we fragmencie o zawartości opakowania, w zestawie z Prido i9 brak naklejki elektrostatycznej. Tak, nie był to błąd, gdyż producent postanowił zastosować klasyczną przyssawkę do szyby, która jest osobnym elementem zaraz obok samej kamerki.

Prido i9 Przyssawka do szyby jest naprawdę wyjątkowo stabilna. To samo można powiedzieć o magnesach, które trzymają wideorejestrator w stałej pozycji

Przyznam szczerze, że sam już zapomniałem, jak wygodne to rozwiązanie. Naklejki elektrostatyczne wprawdzie mają tę zaletę, że nie pozostawiają śladów kleju na szybie, ale… przyssawki są w tym kontekście identyczne – a do tego można je bez wysiłku zdjąć w mniej niż kilka sekund.

Po tygodniu z Prido i9 zacząłem żałować, że to wygodne rozwiązanie jest wypierane przez teoretycznie niezauważalne przezroczyste naklejki. Rozumiem argument, że kawałek plastiku nie wygląda tak ładnie jak elektrostatyczny materiał, ale… przecież to wideorejestrator. Ma być funkcjonalny, a wygląd schodzi na dalszy plan.

Prido i9 Wysoka jakość nagrań, ekran dotykowy i 4 tryby parkingowe. Między innymi tym kusi nas producent do zakupu Prido i9

Przechodząc zatem do samego wyglądu – pozostanę jeszcze przy przyssawce do szyby. Producent wyposażył ją w port USB, styki do zasilania kamerki i wyjątkowo silne magnesy. Dzięki temu pierwszemu rozwiązaniu nie ma potrzeby zasilania wideorejestratora i trzymania przewodu na widoku – w przyssawce jest dla niego najlepsze miejsce.

Prido i9 obsługuje karty pamięci micro SD o pojemności do 256 GB. Nagrywanie w 4K zabiera dużo miejsca, ale kamera nagrywa w pętli, więc nie ma obaw o szybką utratę miejsca.

Sam wideorejestrator jest równie skromny. Jest oczywiście port USB do zasilania oraz dodatkowy do podłączenia tylnej kamery. Oprócz tego przycisk zasilania i resetowania. Nic więcej. To jednak na plus, bowiem Prido i9 ma dotykowy ekran o przekątnej 3 cali i to z jego poziomu odbywa się wszelkie sterowanie tym co ważne..

Jakość wykonania bez zaskoczeń. Jest plastik, ale tego można się spodziewać i nie mieć do tego zastrzeżeń. Brak połyskującego wykończenia nie będzie raził przypadkowych kierowców podczas trasy, a przy tym nie zbiera odcisków palców podczas odczepiania kamerki od przyssawki.

Prido i9 Plastik, z którego wykonano obudowę Prido i9 jest dobrej jakości. Nie rysuje się, ale też nie zbiera odcisków palców

Funkcjonalności Prido i9. Wszystko co ważne

Przejdźmy do najważniejszych funkcji nowego wideorejestratora Prido. Na pierwszy ogień idzie oczywiście moduł GPS, który pozwala zapisywać prędkość, z jaką aktualnie porusza się samochód. Przyznam szczerze, że odczyty są miarodajne, a przy tym wskazania szybko się odświeżają.

Prido i9 Zestaw pięciu uchwytów do przewodu. Kolejny dodatek, którego obecność należy pochwalić

Jest też moduł Wi-Fi, dzięki któremu można uzyskać dostęp do nagrań z urządzenia bez wyciągania karty pamięci – a to może być utrudnione, jeśli nie masz pod ręką kobiety z dłuższymi paznokciami lub jakiegokolwiek ostrego elementu.

Prido i9 ma port do podłączenia dodatkowego modułu tylnej kamery Prido T1. Miej jednak na uwadze, że trzeba ją kupić oddzielnie. To dobre rozwiązanie dla kogoś, kto nie chce dopłacać za sprzęt, którego nie potrzebuje.

Naturalnie jest też obsługa komunikacji głosowej z kamerą. Jasne, że Prido i9 zapisze nagranie z potencjalnym niebezpieczeństwem, jeśli czujniki wykryją “podejrzane” zachowanie samochodu (i przyznam szczerze, że robią to doskonale, czego potwierdzeniem jest awaryjny zapis szybszego przejazdu przez tory tramwajowe), jednak jeśli tylko zechcesz zrobić zdjęcie, aktywować ekran lub wyświetlić obraz z tyłu (jeśli posiadasz tylną kamerę), możesz to zrobić kilkoma zwrotami po angielsku.

Prido i9 Wyświetlacz o przekątnej 3 cali jest czytelny nawet w słońcu, a do tego jest dotykowy. Gwarantuje podgląd całej sytuacji przed samochodem, którą rejestruje obiektyw

Jak na kamerkę samochodową przystało – no i oczywiście naklejkę “samochód monitorowany” w zestawie, nie mogło zabraknąć czterech trybów parkingowych w Prido i9. Mają one zapewnić większe bezpieczeństwo podczas postoju, jednak do ich użycia niezbędny jest zestaw zasilający Prido HK1. Wybierać można spośród czterech trybów: klasycznego, nagrywania poklatkowego, wykrywania ruchu oraz low bitrate.

Poza tym znalazł się też wspomniany wcześniej czujnik G-Sensor, który wykrywa przeciążenia, uderzenia i inne gwałtowne manewry, po czym zapisuje materiał w osobnym folderze.

Prido i9 Długi na 3,6 metra przewód i zasilacz do gniazda zapalniczki z dwoma portami USB. Zestaw, który sprawdzi się nawet w dużych samochodach

System ADAS. Ostrzeżenia przed niebezpieczeństwem na drodze

Rozpakowując Prido i9 i czytając specyfikację, miałem obawy, czy aby na pewno ADAS nie jest dodatkiem, który ma tylko dobrze wyglądać na opakowaniu i w broszurach marketingowych. Postanowiłem więc sprawdzić, czy 4 systemy asystujące kierowcy w praktyce są tak użyteczne, jak uważa producent.

Prido i9 Wygląda całkiem nieźle, prawda?

System ADAS w Prido i9

  • Alert o opuszczeniu pasa ruchu – nazwa natychmiast zdradza, jakie jest zadanie tego dodatku. Kiedy kamera zauważy, że zjeżdżasz ze swojego pasa ruchu – wyświetli alert na ekranie i wyda dźwięk, którego trudno nie usłyszeć. Doskonałe “unowocześnienie” samochodu, który nie ma asystenta pasa ruchu w standardzie, ale ma swoje wady.

    Kiedy poruszasz się po mieście, nie ma najmniejszego sensu, by go aktywować. Wideorejestrator będzie piszczeć co kilka chwil. Sytuacja zmienia się diametralnie na autostradzie. Kiedy przez kilka godzin jedziesz jednym pasem – tutaj każdorazowe ostrzeżeniu o najechaniu na białą linię jest pożądane. Dobrze, że funkcję można kilkoma kliknięciami wyłączyć w menu i uruchomić w wymaganej sytuacji.
  • Alert o zdarzeniu przednim – uruchomienie tego asystenta spowoduje, że za każdym razem, kiedy będziesz zbliżać się do samochodu przed tobą ze zbyt dużą prędkością, urządzenie wyda ostrzeżenie. W porównaniu z fabrycznym asystentem tego typu w moim samochodzie, rozwiązanie Prido i9 jest nieco bardziej “strachliwe” i reaguje o wiele szybciej. Mimo wszystko – i ten asystent radzi sobie dobrze, zarówno w mieście, jak i na trasach szybkiego ruchu.
  • Stop & Go – zdarza ci się “odlecieć” myślami podczas postoju na światłach i wybudzić się z letargu po strąbieniu przez samochody z tyłu? Jeśli tak, to ta funkcja jest przeznaczona właśnie do tego, aby informować cię o sytuacji, kiedy samochód przed tobą na światłach już odjechał, a ty stoisz w miejscu. Kolejny plus dla Prido, bo i w tej roli daje sobie radę.
  • LLWS – asystent dla zapominalskich, którzy wolą unikać mandatu za niezapalone światła. Funkcja LLWS ostrzeże cię, jeśli urządzenie wykryje, że obszar przed maską jest słabo oświetlony, więc najprawdopodobniej masz wyłączone światła. Przyznam szczerze, że w moim samochodzie LED-owe oświetlenie jest silne również w trybie jazdy dziennej, więc trudno było mi zweryfikować działanie funkcji “na żywym organizmie”.

    W kompletnej ciemności – rzeczywiście wideorejestrator jest w stanie rozpoznać, że przed autem brakuje oświetlenia. W takiej sytuacji trudno jednak samodzielnie nie zwrócić uwagi, że coś jest nie tak. Mimo wszystko to kolejna ciekawa funkcja systemu ADAS, z której chętnie bym korzystał, gdyby nie automatyczny włącznik świateł, który mam przyjemność posiadać.

Prido i9 Wtyk zasilający (na tym zdjęciu podłączony do kamerki) jest kątowy. Za to również należy się pochwała

Jakość nagrań Prido i9

No to najważniejsze. Jaki obraz rejestruje Prido i9? Zacznijmy od tego, że za nagrania odpowiada sensor Sony 4K (8 Mpx f/1.8) z 7-warstwową szklaną soczewką. Dzięki temu można zapisywać filmy w rozdzielczości 3840 x 2160 px przy 30 kl./s lub Full HD przy 60 kl./s. Dodatkowo 150-stopniowy kąt widzenia gwarantuje naprawdę genialny widok na drogę i pobocza.

Prido i9 Z poziomu aplikacji Prido można sprawdzać pozycję auta, jego trasę, nagrania i zdjęcia. Jest prosta, intuicyjna, ale... to tylko aplikacja do wideorejestratora. Najważniejsze, że jest i działa sprawnie. I tak nie będziesz jej używać każdego dnia

Jak zatem te parametry wypadają w praktyce? Zobaczcie poniższe nagrania wykonane w dzień i w nocy. Pamiętajcie jednak, że YouTube kompresuje nagrania, więc w praktyce obraz jest jeszcze dokładniejszy.

W nagraniach z Prido i9 nie brakuje detali – a to największa zaleta, która stanowi o użyteczności wideorejestratora. Dzięki trybowi WDR (White Dynamic Range), nawet jasne miejsca (mocno doświetlone) nie wyglądają na “przepalone” i można w nich rozpoznać rejestrację.

Nie zawsze wypada to perfekcyjnie w nocy, szczególnie biorąc pod uwagę, że poprzedzające samochody są oświetlane silnym światłem LED, jednak późna noc to wyzwanie dla każdego wideorejestratora i trzeba mieć świadomość, że trudno w przypadku tych niewielkich urządzeń o perfekcyjny materiał w każdych warunkach.

Prido i9 Podgląd na żywo tego, co dzieje się przed samochodem dzięki Wi-Fi. Obraz odświeża się bez większych opóźnień

Nie uważam jednak, aby nagrania z Prido i9 zasługiwały na jakąkolwiek krytykę. Nie ma ku temu powodów. Nagrania w dzień są doskonałe i trudno doszukać się jakichkolwiek nieprawidłowości. W nocy jest bardzo dobrze, choć w tym przypadku dużą rolę odgrywa niestety pojazd, w którym zamontowany jest wideorejestrator i jego oświetlenie. Im strumień świetlny jest silniejszy, tym większa trudność w odczytaniu “blach” aut jadących przed tobą. Niemniej, nagrania w nocy są czytelne i brakuje w nich szumów. Wyglądają bardzo dobrze.

Prido i9 Kątowy wtyk USB to naprawdę ważny dodatek

Czy warto kupić Prido i9? Opinia

Wideorejestrator zawsze lepiej mieć, niż go nie mieć. To jest oczywiste – wszak to niewielkie urządzenie na szybie nie zabiera widoczności podczas jazdy, a może pomóc w wyjaśnieniu wszelkich sporów podczas ewentualnych kolizji. Czy zatem warto kupić wideorejestrator? Warto. Ale czy warto kupić Prido i9?

Tu moim zdaniem odpowiedź również jest twierdząca. Prido i9 to sprzęt, który wygląda na niepozorny, a w praktyce jest doskonałym towarzyszem każdej, nawet najkrótszej podróży. Kupując samą kamerkę, kupujesz jednocześnie sprzęt, którego realnie potrzebujesz.

Jeśli natomiast ważne jest dla ciebie śledzenie auta podczas postoju na parkingu – dokupujesz zestaw zasilający. Producent nie zmusza cię do dopłaty za akcesoria, których w danym momencie nie musisz mieć w aucie. Podobnie zresztą jest w przypadku tylnej kamery. Nie ma jej w zestawie. Jeśli uznasz, że jej potrzebujesz – w kilka chwil można ją kupić w internecie.

Prido i9 Przewód oczywiście można poprowadzić bardziej... zgrabnie. No i podłączyć go do uchwytu zamiast wideorejestratora

Bezdyskusyjna jest kwestia jakości nagrań w Prido i9. Tutaj nie ma miejsca na rozczarowanie. Obraz jest wyjątkowo czysty i dokładny. Bez trudu rozpoznasz to, co najważniejsze – bez znaczenia, czy będzie to nagranie pochodzące ze słonecznego dnia w środku lata czy z ciemnej nocy. Wszystko to w stosunkowo atrakcyjnej cenie.

Czego zatem można chcieć więcej? Prido i9 to świetnej jakości wideorejestrator z wygodnym mocowaniem i który nagrywa rewelacyjny obraz. Jest też szereg asystentów kierowcy – to ciekawy i pomocny dodatek, który bez wątpienia może okazać się ważną kartą przetargową polskiego Prido podczas konkurowania z innymi markami na rynku.

Prido i9 Wyświetlacz pokazuje wszystkie najważniejsze informacje o działaniu wideorejestratora, ale umówmy się - kto na to zwraca uwagę podczas jazdy? Mimo wszystko, dobrze, że tych informacji nie brakuje i są dostępne w jednym miejscu

Opinia o Prido i9

Plusy
  • prosty i wygodny montaż na przyssawce,
  • czytelne menu,
  • czujnik G-sensor,
  • w zestawie adapter do gniazda zapalniczki z dwoma portami USB,
  • moduł GPS,
  • możliwość montażu tylnej kamery,
  • systemy asystujące kierowcy,
  • 4 tryby parkingowe,
  • ekran dotykowy,
  • wysoka jakość nagrań (4K),
Minusy
  • komendy głosowe po angielsku,
  • przydałby się nowoczesny port USB-C

Prido i9: ocena końcowa

98% 4.9/5

  • Wyróżnienie "Super Produkt" - benchmark.pl

Komentarze

9
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    UwielbiamBigos
    3
    A jo sprzedom 4 to ny tłucznia kamiennego! Kto chętny?
    • avatar
      NaQeR
      0
      Najs ocena prawie 5 na 5 i nie zauwazyli, ze obraz nie jest 4k tylko upscale do 4k.
      Jedyne wideorejestratory które obsługuja 4k sa te z matryca Starvis 2 Sony, wiec ten test to typowo kupiona wystawka, za 1000zł lepiej skupić się na dobrym 1440p z dopracowanym softem.
      Jedyne 4k to Viofo 139 pro
      • avatar
        klosz007
        0
        Cena to jakieś nieprozumienie. Produkt kolejnej marki-krzak pokroju X-Blitz i podobnych (czyli marka z Polski, zamawiającą sprzęt gdzieś w Chinach) który będzie leżał na półkach w marketach elektronicznych. Tu nawet nie ma nawet porządnych danych technicznych - nie wiadomo jaki sensor, jaki procesor... Nie zdziwiłbym się gdyby to 4K było upscalowane. Nie ma adaptera do trybu parkingowego. Innymi słowa zabawka dla naiwnych za 999zł. Za 999zł lub nieco powyżej można w specjalistycznych sklepach kupić o niebo lepsze dwukanałowe kamery 4K - któreś Viofo czy nową 70mai A810. Takie coś to może za 400-500zł...
        • avatar
          WacławPigorzyn
          0
          Nazywam się Wacław Pigorzyn. Jestem międzynarodowej sławy ekspertem od kryptowalut. chciałbym ci dzisiaj opowiedzieć o tajnej aplikacji o której nikt nie mówi s dziki której zarobisz miliony pln!
          Otoc jest to aplikacja Crypto Com na IOS i Androida. S najlepsze jest to dzięki tej aplikacji bezpiecznie kupisz kryptowaluty takie jak Bitcoin, etherum bnb, xrp, Solana, atom Cosmos, Shib inu, dogecoin, Cro, Polygon Matic i setki innych kryptowalut!
          Zarejestruj się s mojego reflinka, przejdź proces KYC, dodaj swoją kartę kredytowa i zamów minimum czerwona kartę Ruby a dostaniesz na start az 25$ w kryptowalucie Cro na pierwsze lukratywne i niezykle dochodowe inwestycje !!!!
          Jeszcze rok temu byłem zwyklem studentem informatyki a dzisiaj jestem szanowanym biznesmenem spotykający się z sama śmietanka towarzyska a nawet ze światowymi przywudcami jak John Biden prezydent USA którego spotykałem w zeszły czwartek!
          Daj se szanse na lepsze życie i zostan milionerem już dziś!!!
          To jest muj link! Klikaj jak najszybciej bo nie ma czasu! W tym właśnie momencie! Pamiętaj ze setki, tysiące chcą tego linku!!!! KLIKAJ TERAAAAAAAAZZZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

          https://crypto.com/app/jjey2xxs9c