Płyty główne

Maksymalna temperatura. Podsumowanie

przeczytasz w 1 min.

 

Pomiar temperatury

Asus P7P55D PREMIUM 65 °C
MSI P55-GD65 64 °C
Gigabyte GA-P55-UD3 63 °C
MSI P55-GD80 63 °C
Gigabyte GA-P55-UD6 61 °C
Asus P7P55-M 57 °C

Podsumowanie

Płyty co do wydajności prezentują się bardzo przyzwoicie. Główne różnice miedzy nimi objawiają się w możliwościach rozbudowy o kolejne karty graficzne, czy ilości urządzeń jakie możemy do nich podłączyć.

Małym zaskoczeniem jest dla mnie ASUS P7P55-M, która w niektórych testach oferowała czasami odrobinę niższą wydajność. Jak widać jednak wszystkie zaprezentowane konfiguracje dostarczały naprawdę sporo mocy obliczeniowej, zarówno do pracy jak i rozrywki. Platforma oparta na chipsecie P55 wydaje się być idealnym rozwiązaniem dla osób chcących zakupić nowy, wydajny komputer lub po prostu przesiąść się na 4 rdzenie. Jest to korzystne rozwiązanie jeśli nie chcemy inwestować większej gotówki w X58 z Core i7. Tak procesory jak i płyty dla nich są sporo droższe.

Zapaleńcy OC znajdą również coś dla siebie. Wszystkie przetestowane przeze mnie płyty bez problemu udało mi się uruchomić z zegarem na procesorze ustawionym na 4GHz. Nie jest to co prawda tak prosty zabieg jak w przypadku X58, gdzie procesory podkręcają się naprawdę łatwo. BIOSy w dostarczanych płytach pozwalają jednak na swobodną regulację ważniejszymi parametrami i po kilku próbach „magiczna” wartość 4 GHz pojawiała się na ekranie. Mogę was jednocześnie zapewnić, że to nie wszystko na co stać te płyty.

Jeszcze raz zwrócę tylko uwagę na to by nie nastawiać się na uzyskanie takich rezultatów używając funkcji automatycznego OC lub oprogramowania pozwalającego na manipulacje parametrami płyty z poziomu systemu operacyjnego, które dostarczają producenci. Jest to pewna strata czasu oraz nerwów. Oprogramowanie dostarczone przez producentów służy do uzyskiwania maksymalnie o 20% wyższych rezultatów niż standardowe parametry procesora.
 

Gdy tylko dostaniemy i przetestujemy kolejne płyty zaprezentujemy następną część artykułu. Tymczasem chętnie usłyszymy jakie płyty chcielibyście byśmy przetestowali, a przedstawicieli producentów prosimy o kontakt z redakcją.