Aparaty cyfrowe

c.d. Jakość zdjęć

przeczytasz w 2 min.

Kolorystyka

Zarówno Panasonic, jak i Sony, mają przyjemne i zwykle bliskie naturalnym barwy wykonanych przy naturalnym świetle fotografii.
Niestety, ogromną wadą aparatu Sony jest bardzo zmienna kolorystyka - przy ustawieniu automatycznego balansu bieli bywa, że kolejne fotografie mają inną tonację.
Oprócz tego, w obydwu przypadkach, autobalans w ogóle nie sprawdza się przy sztucznym żarowym świetle - fotografie są kompletnie zażółcone. Co więcej, ustawienie w menu balansu bieli na symbol żarówki nie powoduje znacznej poprawy. Na szczęście możemy poratować się manualnym balansem bieli i w ten sposób uzyskać poprawne kolory.
Przy wykonywaniu zdjęć z fleszem z ustawionym automatycznym balansowaniem bieli aparat Panasonica daje dość blade fotografie. Problem znika, gdy ustawimy balans bieli na lampę błyskową. Natomiast w aparacie Sony nie ma znaczenia, czy balans bieli jest na flesz, czy automatyczny - kolorystyka wypada podobnie, a mianowicie jest przyjemna i ocieplona. Oczywiście w przypadku H7 chyba lepiej ustawić konkretny balans bieli, jeśli nie chcemy mieć zmiennej tonacji na kolejnych podobnych ujęciach.












Makro

Oba testowane modele mają funkcję makro, umożliwiającą automatyczne ustawianie ostrości na bardzo małą odległość. Aparat firmy Sony pozwala na dużo większe zbliżenie (na krótkiej ogniskowej aż do 1 cm) niż aparat Panasonica, jednak jak widać z poniższych zdjęć banknotu (o rozmiarze 16,5x8 cm), nie zawsze wykorzystanie tej zalety wiąże się z poprawnie naświetlonym zdjęciem. Zwykle obiektywem przysłaniamy światło i zdjęcia wychodzą brzydkie.

Przy długiej ogniskowej niestety nie uzyskamy takiego zbliżenia, na pośrednich ogniskowych również nie jest łatwo. A szkoda. Wybierając się w plener na przyrodnicze zdjęcia makro nie zawsze natrafimy na tak cierpliwego i mało strachliwego modela, jak motylek ze zdjęć poniżej. Zaletą skorzystania z długiej ogniskowej jest pięknie rozmyte tło. Niestety, powiększenie w przypadku obydwu cyfrówek jest raczej mało satysfakcjonujące, podobnie jak jakość obrazu, a dodatkowo spory problem sprawiało ustawienie ostrości na tak małym obiekcie. Zwłaszcza w przypadku aparatu Sony, którego ramka pola AF jest większa niż w Panasonicu.