Karty graficzne

TwinTech GeForce GTS 250 XT

przeczytasz w 2 min.

Ostatnią kartą graficzną wykorzystującą chip GTS 250 był TwinTech. O tę kartę pytało kilka osób na naszym forum, więc postanowiliśmy uwzględnić ją w porównaniu.

Specyfikacja karty w programie GPU-Z:

Zobacz zdjęcia karty:

Do testów przybyła wersja „XT”, którą cechuje m.in. podniesiona częstotliwość taktowania. Zamiast 740/1100 MHz, producent ustanowił parametry pracy na poziomie 750/1150 MHz. Akcelerator miał zainstalowane 512 MB pamięci GDDR3 (Samsung).

Układ graficzny znajdował się w niewielkim pudełku o ładnej zielono-białej grafice. Producent nie umieścił na okładce żadnych krzykliwych haseł, jedynie niewielkie nalepki, jak „XT”, „Heatpipe Fan Edition”. Karta wyposażeniem nie wybija się ponad przeciętność. W pudełku wraz z akceleratorem umieszczono instrukcję obsługi, sterowniki, dwa przewody zasilające, kabelek S/PDIF i przejściówkę DVI->D-Sub.

TwinTech GeForce GTS 250 XT może nie szokuje swym wyglądem, jak wcześniej opisany ASUS GeForce GTS 250 DK, ale za to budzi respekt gabarytami. Akcelerator jest przeogromny! Jego długość wynosi niespełna 23 cm, ale za to wysokość aż 5,5 cm. Musimy więc zapewnić w obudowie nie jeden, nie dwa, a trzy wolne sloty.

TwinTech GeForce GTS 250 XT swoją nieprzeciętną wielkość zawdzięcza systemowi chłodzącemu. Składa on się z aluminiowego bloczku przykrywającego GPU, dwóch miedzianych rurek cieplnych, ogromnemu aluminiowemu radiatorowi i dwóch wentylatorów o średnicy około 70 mm. Aby cała konstrukcja nie wyginała się zanadto, na górnej krawędzi przymocowano aluminiową listwę.

Pomimo braku radiatorów na kościach pamięci nie pozostają one całkowicie bez chłodzenia – dmuchają na nie wentylatory. Podobnie jest z sekcją zasilania, ale tutaj przymocowano jeszcze podłużny radiator.

Wentylatory dmuchają wprost na radiatory, a ciepłe powietrze jest częściowo usuwane przez śledź karty na zewnątrz komputera. Niestety trzeba przyzwyczaić się do dość głośnej pracy chłodzenia. Szum powietrza jest wyraźnie słyszalny.

Śledź karty został wyposażony trochę nietypowo, jak na pozostałe układy GTS 250. TwinTech oferuje dwa wyjścia DVI i jedno HDMI. Brak co prawda złącza D-Sub dla starszych monitorów, ale nic straconego - w zestawie jest przecież odpowiednia przejściówka.

TwinTech GeForce GTS 250 XT wymaga większej dawki energii, stąd dwie wtyczki 6 pin w tylnej części płytki pcb.

 Moja ocena: TwinTech GeForce GTS 250 XT
 plusy:
Fabrycznie podkręcona
Wydajne chłodzenie
Wydajność
Możliwości w podkręcaniu
Wygląd
 minusy:
Gabaryty
Głośność chłodzenia
Piszczały cewki
Wysoka cena
Wysoki pobór energii
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: 540 zł