Zakrzywiony telewizor 4K UHD - Samsung HU8500
Telewizory

Zakrzywiony telewizor 4K UHD - Samsung HU8500

przeczytasz w 5 min.

Samsung HU8500 to całkowicie nowy obiekt pożądania dla fascynatów nowych technologii w segmencie telewizorów. Niezaprzeczalnie olśniewający.

Ocena benchmark.pl
  • 5/5
Plusy

• rozdzielczość UHD • świetna jakość obrazu, dobra jakość czerni, • zewnętrzny box ze złączami, • bardzo mocny procesor i bezproblemowe dekodowanie materiałów UHD H.265 / HEVC • dobre opcje strojenia jakości obrazu, • super płynne działanie Smart HUB, • przyjemny i intuicyjny interfejs graficzny Smart Hub • wygodna obsługa pilotem ze wskaźnikiem • przeglądarka www z obsługą flash, • sposób aktywacji kamery - sprzętowe wyłączenie • Bluetooth obsługa klawiatury i myszki, • sterowanie ze smartfona, • design i jakość obudowy - cienka ramka ekranu

Minusy

filmy z aplikacji youtube maksymalnie w 720p

Kluczowe cechy:
Matryca SuperPVA, podświetlenie LED krawędziowe; rozdzielczość 3840x2160; procesor obrazu System quadmatic; technologia UHD Dimming; Clear Motion Rate 1200 Hz, chowana kamera; 4 wejścia HDMI 2.0, 3 porty USB w tym jeden USB 3.0; wyjście optyczne audio; pobór mocy 290W; okulary 3D w zestawie 2x SSG-5100GB; system One Connect,  możliwość montowania pod wieszak mini i Vesa.

Sprzętowe:
Czterordzeniowy procesor; pamięć na aplikacje b/d; pamięć flash b/d; procesor graficzny b/d;  LAN 100Mb/s;   wszystkie złącza i procesor umieszczone w zewnętrznym module One Connect

Standardowe funkcje w tej klasie i cenie:
Smart TV, usługi on-line, przeglądarka internetowa, odtwarzanie plików multimedialnych, nagrywanie na USB, obsługa przez smartfon, MHL, sieć przez WiFi, Skype, sterowanie glosem, sterowanie gestami, Bluetooth, wejście sieci LAN RJ-45, wyjście audio optyczne, aktywna technologia 3D,

Ciekawe, ale wymagające ewolucji:
obsługa gestami, obsługa komendami głosowymi, funkcja S Recommendation.

To nasz pierwszy test telewizora 4K UHD, a model, który otrzymaliśmy od Samsunga na testy, jest najgorętszą nowością, trafiającą właśnie na półki sklepowe. Dodatkowo firma dobitnie zaznacza, że jest to pierwsza na świecie seria, która łączy zakrzywienie i rozdzielczość Ultra HD. Technologia UHD nie jest bynajmniej nowością. Zarówno Samsung jak inni producenci mają w swojej ofercie już od zeszłego roku telewizory wyposażone w takie matryce. Dziś w pewnym sensie mamy do czynienia z drugą generacją tych telewizorów.
Co zmieniło się w stosunku do zeszłorocznych modeli? W przypadku testowanego tu HU8500 można mówić o poprawionej jakości obrazu - lepszy kontrast, głębsza czerń, lepsze kolory za które odpowiada nowa technologia PurColor, oraz upscaling. Ten ostatni jest szczególnie istotny, gdyż nie ma się co oszukiwać, jeszcze przez jakiś czas telewizory 4K będą częściej przeskalowywać obraz, niż wyświetlać go w natywnej rozdzielczości. Natomiast za sprawą mocnego czterordzeniowego procesora i odpowiednich algorytmów, obraz 1080p przeskalowany do UHD wygląda nieco lepiej niż na telewizorach Full HD. To akurat wydaje się logiczne, biorąc pod uwagę większą liczbę pikseli na cal, dzięki której łatwiej sterować gradacją kolorów i poziomem czerni.

Samsung HU8500 charakteryzuje nowoczesne i atrakcyjne wzornictwo, a zakrzywiony ekran oczywiście zwraca uwagę w pierwszej kolejności. Wszystkie telewizory wcześniej czy później mogłyby wyglądać tak samo - super cienka ramka, czarny ekran. Dlatego producenci starają się wymyślić coś, co przyciągnie uwagę klienta. Przynajmniej na krótką chwilę. A gdy już wszystkie telewizory będą zakrzywione, zawsze będzie mógł powiedzieć "to my byliśmy pionierami".

Zakrzywienie oraz 4K UHD to na szczęście nie jedyne walory Samsunga HU8500 Smart 3D 4K UHD LED (uh... tak brzmi jego pełna nazwa). Producent ulepszył system Smart TV - zawartość ekranów wydaje się być bardziej przemyślana i tworzyć spójną całość. Są oczywiście pewne wyjątki, jak na przykład aplikacja do facebook, która wygląda koszmarnie.
Poczwórny tryb multi-screen przy tej rozdzielczości ma sens, a funkcja PiP przy tym to jak coś z poprzedniej epoki. Pilot typu wskaźnik (z żyroskopem), oferuje większą wygodę sterowania. Do sterowania gestami doszły dwa nowe gesty - łącznie już cztery - aczkolwiek ten sposób interakcji nadal nie jest w stanie całkowicie zastąpić pilota.

Kolejna ciekawostka to połączenie typu One Connect i zewnętrzny moduł ze wszystkimi złączami. Do telewizora podpiamy tylko jeden kabel. To rozwiązanie Samsung już stosował w swoich TV, więc do gorących nowości tego nie zaliczamy. Zewnętrze pudełko dostarcza wiele korzyści i wybitnie poprawia ergonomię lub estetykę. Wystarczy tylko pomyśleć o telewizorze umocowanym na ścianie, lub stojącym na środku pomieszczenia. W tym pierwszym przypadku wpinanie kabli jest o niebo wygodniejsze, a w drugim z tyłu telewizora nie będzie zwisać stado kabli.

Chyba jedyna największa bolączka tego modelu, to brak złącza Display Port, uniemożliwiający podłączenie komputera i czerpanie przyjemności z gier uruchomionych w trybie 4K. Samsung dysponuje złączem HDMI 2.0, jednak dostępne obecnie karty graficzne jedynie HDMI 1.4, co umożliwia odtwarzanie obrazu zaledwie z częstotliwością 30Hz.
Większość zagranicznych testerów narzekała przy tym na relatywnie wysoki lag podczas gier - od 60 do 70 ms, a to jak wiemy odbiera przyjemność z dynamicznych rozgrywek.
 

4K lub UHD, jak kto lubi

Powiem wprost, przez pierwsze dwie godziny oglądając pobrane z netu materiały 4K, miałem wielkiego banana na twarzy :) ... a na drugi dzień nie było już co oglądać ;) Takie są niestety fakty na temat treści 4K. Do końca roku Samsung zamierza udostępnić posiadaczom swoich telewizorów około 50 filmów 2160p (zapewne odpłatnie). Nie mamy jeszcze potwierdzonych informacji czy skorzystają z tej usługi także polscy użytkownicy. Warto wspomnieć, że do streamingu filmów 4K potrzebne będzie łącze o przepustowości co najmniej 15 Mb/s.

720p stało się już czymś powszednim, a 1080p standardem oferującym wysoką jakość obrazu, ale już nie rewelacyjnym. Po tygodniu testów telewizora UHD muszę przyznać, że jakość i szczegółowość jest faktycznie olśniewająca. To całkowicie nowa zajawka dla największych fascynatów. Efektowny materiał wideo w rozdzielczości 2160p, na 65 calowym telewizorze, z wysokiej jakości matrycą,  lakonicznie pisząc "miażdży". Jedna sprawa to nagrać dobry materiał 4K, to przecież potrafi smartfon Galaxy Note 3, ale oddzielna bajka to wyświetlić go na ekranie w sposób powodujący szczere uniesienie brwi. Nie ma formy, którą można przekazać wrażenia. To trzeba zobaczyć na własne oczy, a najlepiej rozsiąść się wygodnie przed takim telewizorem.

Rzeczywista fotografia obrazu wyświetlanego przez telewizor, demonstrująca szczegółowość obrazu UHD. Oceniając ją weź jednak pod uwagę różnice spowodowane jakością fotografii obrazu w ruchu, a na koniec także kompresji tej fotki do formatu jpg.


Jak zwykle jest też jakiś haczyk. Problem w tym, że obraz powali nas na kolana tylko w przypadku materiału wysokiej jakości. Wysoki stopień kompresji może doszczętnie zniszczyć największy atut trybu 2160p, czyli piękną szczegółowość obrazu. Transmisje TV, programy, czy filmy na VOD, będą kompresowane na pewno, nie wiemy tylko jeszcze w jakim stopniu.  Youtube jest pełen fajnych materiałów 4K, można porównać ich jakość pomiędzy sobą, aby zorientować się, że niektóre z nich mimo ogromnej rozdzielczości 3840x2160, mają obraz słabszy niż film FullHD z płyty BluRay. Na to rzecz jasna producenci telewizorów 4K nie mają już większego wpływu.

Ciekawostka:
50 minutowy, wysokiej jakości film w rozdzielczości 4K UHD skompresowany przy użyciu kodeka H264 ma objętność około 25GB (Bitrate 65Mbit). Ten sam film w zapisie bezstratnym Prores ma już około 120GB (370Mbit). Gdyby wrzucić ten film w Youtube, miałby w najlepszym przypadku Bitrate do 1Mbit, a kompresja mocno zredukowała szczegółowość i jakość.

To oznacza, że branża TV i technologia 4K UHD po raz kolejny wymusza w innych segmentach skok technologiczny. Potrzebne nam będą szybsze łącza internetowe, efektywniejsze kodeki, złącza wideo o większej przepływności, pojemniejsze nośniki optyczne BluRay.

H.265 / HEVC
High Efficiency Video Coding (HEVC) - znany też jako H.265 i MPEG-H Part 2, standard kompresji wideo opracowany przez grupę Moving Picture Experts Group. Następca standardu Advanced Video Coding (H.264). Standard ma obsługiwać rozdzielczość do 7680 x 4320 - UHDTV. Pliki nim zakodowane mają zajmować dwa razy mniej miejsca niż kompresowane H.264, przy zachowaniu takiej samej jakości.
VP9
Otwarty i wolny od opłat licencyjnych standard kompresji wideo, opracowywany przez Google, mający być alternatywą dla H.265.

Samsung HU8500 obsługuje szeroki zakres formatów. Podłączając do telewizora dysk USB 3.0 można odtwarzać filmy w formacie AVI, H.264 i MPEG4 MP4, MOV, MKV. Nie odtwarza plików 4096x2160.

O ile od obrazu UHD i skalowanego 1080p nie można oderwać wzroku, to kanałów telewizyjnych i filmów SD lepiej nie oglądać na tak dużym ekranie. HU8500 dysponuje całkiem sprawnymi algorytmami poprawiajacymi materiały w niskiej rozdzielczości, ale będą wyglądały co najmniej jak South Park ;) Rozwiązaniem może być podzielenie ekranu na pół lub poczwórny Multi-Screen, z czym Samsung radzi sobie świetnie. Wystarczy sobie uzmysłowić, że każda z czterech części ekranu i tak będzie wyświetlana z rozdzielczością FullHD.



 

Zakrzywienie

Zabawna sprawa z tym zakrzywionym ekranem, bo gdy oglądamy i czytamy materiały reklamowe, aż chce się powiedzieć "o co to wielkie halo?" Po co dorabiać wymyśle teorie o obrazie który otacza, równomiernie dociera do naszych oczu, głębi wrażeń, itd.

Gdy jednak postawimy przed sobą dwa telewizory, jeden płaski, drugi zakrzywiony, bez dłuższego zastanowienia mogę wskazać, że na tym drugim oglądanie jest faktycznie przyjemniejsze. Kiedy wygodnie usadzeni zaczniemy oglądanie filmu na takim ekranie, mała magia zakrzywienia zaczyna działać, nadając przyjemne wrażenie "skierowania obrazu na nas". Nie łatwo to ubrać w słowa, a odczucia na pewno będą indywidualne.  Zakrzywienie ekranu i poczucie zanurzenia w obrazie jest szczególnie przydatne podczas oglądania filmów w trybie 3D. Poza tym, telewizory z zakrzywionymi ekranami oferują interesującą stylistykę. Równie dobrze prezentują się postawione na podstawce i zawieszone na ścianie.
Krzywizna na pewno nie jest na tyle duża, aby uniemożliwiała oglądanie z pozycji innej niż centralna, co w pewnym stopniu demonstruje poniższa fotka.