Gry

Mass Effect 2 po polsku - pełna obsada już znana

przeczytasz w 1 min.

Electronic Arts ujawnił w końcu ostatnią gwiazdę polskiej wersji językowej jednego z największych hitów tego roku.

Polski oddział EA poinformował, że w polskiej edycji Mass Effect 2 wystąpi znany aktor filmowy i dubbingowy - Mirosław Zbrojewicz. Część z Was pamięta go zapewne z roli "Gruchy" w kultowym filmie Chłopaki nie płaczą.W kontynuacji przygód komandora Sheparda wciela się on w kontrowersyjną postać Człowieka Iluzji.

Człowiek Iluzja (Illusive Man) to potężny i charyzmatyczny przywódca grupy Cerberus, tajemniczej organizacji bezgranicznie oddanej swojej misji - dbaniu o interesy rodzaju ludzkiego we wszechświecie, bez względu na koszty i ofiary. Wierzy on, iż jego zadaniem jest nie tylko zapewnienie bezpieczeństwa ludziom, ale również jej dominacji nad innymi rasami zamieszkującymi znaną galaktykę. Aby przeciwstawić się zagrożeniu niesionemu przez zupełnie nowego wroga - Zbieraczy, Człowiek Iluzja decyduje się połączyć siły z Komandorem Shepardem, który dzięki zasobom udostępnionym przez Cerberus będzie w stanie uratować ludzkość... Ale czy Shepard naprawdę może mu zaufać i uwierzyć w jego dobre intencje?

Te i inne tajemnice zostaną wyjaśnione wraz z premierą gry, która będzie miała miejsce już 29 stycznia na platformy PC i Xbox 360. W rolach głównych w polskiej wersji językowej występują: Sonia Bohosiewicz, Łukasz Nowicki, Maciej Maleńczuk i Mirosław Zbrojewicz. Lokalizacja gry na język polski to drugi największy projekt po grze Dragon Age: Początek. W nagraniach dubbingu uczestniczyło ponad 60 aktorów, którzy odegrali 300 postaci, nagrywając pół miliona słów.

Sonia Bohosiewicz wcieli się w rolę Obiektu Zero

Źródło: informacja prasowa EA Polska

Komentarze

4
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    0
    Facet od "mokrej" roboty ;) czemu nie...
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      Naprawdę mnie ciekawi, czy to tłumaczenie będzie jeszcze bardziej żałosne niż 'spolszczawianie' poprzedniej części. Lepsze nie będzie, bo 'aktorzyny' z łapanki lepiej nie potrafią. Czego przykładem Maleńczuk, jak powszechnie wiadomo aktor dyplomowany światowej sławy, grający w niezliczonych hollywoodzkich produkcjach a dubbingiem zajmujący się wręcz zawodowo.
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        ciekae czy byl casting czy do nich dzwonili? bo moze sie po prostu nikt ciekawszy na castingu nie zjawil