Apple potwierdza prace nad samokierującym się autem, ale…

przeczytasz w 1 min.

...w tym samochodzie jej autorskie będzie tylko oprogramowanie. Krótko mówiąc: firma Apple chce stworzyć swój własny system jazdy autonomicznej.

Mówiło się o tym od dawna, choć oficjalnie nigdy nie padło na ten temat ani jedno słowo. Nadszedł jednak czas na to, by uchylić rąbka tajemnicy. Tim Cook, a więc dyrektor generalny Apple, ujawnił ambicje firmy z nadgryzionym jabłkiem w logo związane z samokierującymi się samochodami. Krótko mówiąc: pracuje nad nimi. Rzecz w tym, że nie w taki sposób, na jaki liczyliśmy.

„Koncentrujemy się na systemach autonomicznych – to podstawowa i bardzo ważna technologia. Jest to prawdopodobnie jeden z najbardziej wymagających projektów ze sztuczną inteligencją w sercu, nad którymi można pracować. Autonomia jest dla nas czymś niesamowicie ekscytującym i jesteśmy ciekawi, dokąd nas doprowadzi” – powiedział Cook.

Krótko mówiąc, Apple pracuje nad autorskim systemem jazdy autonomicznej, który ma być rdzeniem innowacyjnych, samokierujących się samochodów. Wiemy też, że nawiązana została współpraca z Lexusem, który w swoich „inteligentnych” autach nowej generacji ma stosować systemy giganta (a do tego pewnie dołożone zostaną: integracja z Siri oraz tablet centralny z systemem iOS).

Cook nie ujawnił zbyt wielu szczegółów, ale wygląda na to, że budowa autorskiego samochodu jednak idzie w odstawkę. Tym bardziej że do pracy nad tajemniczym projektem Titan firma Apple zatrudniła w latach 2014-2016 ponad 1000 inżynierów (i to wcale nie nowicjuszy), by kilka miesięcy temu zwolnić większą ich część.

Oczywiście wcale nie musi to oznaczać, że Apple Car nigdy nie powstanie.  Na razie jednak priorytetem mają być wspomniane systemy. Pod tym względem firma Tima Cooka idzie więc dokładnie tą samą drogą, co Google.

Źródło: Bloomberg, The Next Web. Foto: Aristomenis Tsirbas/Freelancer 

Komentarze

7
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    gieteiks
    5
    przebita opona to auto na gwarancje idzie xD
    • avatar
      Dragonik
      3
      i cena za padło 10 milionów dlarów
      • avatar
        MrSpock
        1
        To się napracowali. To lubię w koncernach, że liczy się efekt, a nie ludzie:P_o trupach do celu.