Gry

Czy darmowy Counter-Strike to na pewno dobry pomysł?

przeczytasz w 1 min.

W zeszłym tygodniu Valve wprowadziło dwie rewoulcyjne zmiany w Counter-Strike’u. Pierwsza z nich to tryb Danger Zone, odpowiadający rozgrywce Battleroyale. Druga zaś związana jest z przejściem gry na F2P. Jak się okazuje, rozwiązanie to, ma swoje zalety, ale także wady.

Wprowadzenie F2P to pewnego rodzaju zdrada w stosunku do oddanych fanów serii. Wszystkie poprzednie odsłony CS’a były płatne, a i tak nie brakowało fanów gotowych wydać pieniądze, aby cieszyć się grą. Zerwanie z tą zasadą może sprawić, że gracze Ci mogą poczuć się niesprawiedliwie potraktowani przez wydawcę, który teraz udostępnił swój produkt dla wszystkich – i przyznanie jakiegokolwiek Loyalty Badge, czy innej odznaki tego nie zmieni.

Projekt Danger Zone też wydaje się być pomysłem nieco kontrowersyjnym. Wiadomo – trzeba iść z duchem czasu – ale czy należy bezkrytycznie podążać drogą wprowadzania trybu Battleroyale do produkcji o tak dużej grywalności i silnej marce?

Kolejnym problemem jest jeszcze większe wystawienie CS’a na działanie hakerów i oszustów. Przed aktualizacją walka z przestępcami była sporym problemem. Przy modelu darmowej gry, zjawisko będzie prawdopodobnie narastać.

Danger Zone Battleroyale CSGO

Oddani tytułowi gracze mają też wyrzuty z innego powodu. Można odnieść wrażenie, że Valve zwyczajnie przestraszyło się tytułów takich jak Fortnite, czy PUBG i po najmniejszej linii oporu postanowiło podjąć walkę o zachowanie swojej popularności. Fakt – po przyjęciu modelu F2P ilość graczy w grze pozwoliła odnieść przewagę liczbową nad konkurencyjnymi tytułami. Pytanie tylko – na jak długo?

Valve powinno się również zastanowić nad tym, jaki zmieni się profil przeciętnego, statystycznego gracza. Prawdopodobnie do gry wejdą teraz osoby, poniżej nawet 1 6 roku życia. Wielu „starych” graczy z pewnością nie będzie zadowolonych z tej zmiany. Zwłaszcza, że młodzież ma skłonność do drobnych oszustw, a czasem również, niezbyt kulturalnych zachowań.

„Uwolnienie” Counter-Strike’a jest zrozumiałym posunięciem ze strony Valve. Warto jednak byłoby zaoferować również coś tym, którzy bez wahania wyłożyli pieniadzę na te grę. W związku z możliwością darmowej zabawy dla wszystkich, powinna być dostępna również opcja płatna dla tych, którzy życzą sobie np. lepszych zabezpieczeń anty-cheatowych, czy gry tylko z graczami z klasy „premium”.

Komentarze

19
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    slo1q
    10
    Świetna sonda! :D
    Czy darmowy counter strike?
    • tak
    • nie

    No darmowy chyba jest.
    • avatar
      adivxv5
      5
      VAC został już usprawniony ale oszuści i ich programiści dla kasy cały czas ulepszają narzędzia. Nowy VAC system ma już ciekawe algorytmy wykrywana cziterów. Osoba która już została VACA ,po kupieniu nowego konta na dzień dobry jest "na cenzurowanym" .Pytanie teraz jak się się sprawdzi w praktyce.
      • avatar
        patol1984
        3
        Ja kupiłem csa i nie mam za złe, że dają za free, po tylu latach to nawet wskazane, przecież to już stare.
        • avatar
          Zwis88
          1
          Mnie tylko zastanawia, dlaczego wydawcy gier traktują inne gry jako konkurencję, przecież to tak jakby to był zakup samochodu, mało kogo stać na dwa nowe dlatego się przedstawiciele biją o klienta gdzie wyda swoje 100 tys zł raz na 5 lat, a przecież ja mogę mieć CS-go oraz PUBG i Fortnite i grywać we wszystkie, wiadomo pogram w CS-a 3 godzinki i trzeba odpocząć, mogę wtedy iść na rower, oglądnąć tv, a mogę sobie włączyć PUBG-a, każdy ma swoją mainową grę, którą lubi najbardziej, dla jednych CS to styl życia, dla innych Fortnite, a dla innych StraCraft czy Heroes 3, no i żaden update i tryb tego nie zmieni.
          • avatar
            loctor
            -1
            Jeżu kolczasty... Niemal każdy argument w tym "niusie" jest inwalidą...
            • avatar
              Avantu
              -2
              Bardzo dobry ruch, i tak CS był do dostania za grosze. VAC działa bardzo dobrze i na topowych rangach ciężko trafić na cheatera(a na pewno nie na takiego który lata odpalony bez zastanowienia). Osobiście gra mi się mecze rankingowe lepiej niż chociażby rok temu. Gracze darmowi i tak nie mogą grać z graczami Prime więc żaden problem. A sam Danger Zone jest naprawde solidny. No i ostatnio wyszedł patch dla posiadaczy kart AMD, gdzie mi dał około 40 dodatkowych fpsów, co nie często zdarza się w tej grze.
              • avatar
                shamoth
                -3
                Oj tam, ja akurat przestałem grać w CS'a kiedy przestał być darmowy. Kiedyś społeczność a potem pierwsze zabezpieczenia dość dobrze sobie radziły z cheaterami, krótka piłka i po pewnym czasie taki osobnik nie miał wejścia na żadne szanujące się serwery. IMHO CS stracił swój smaczek kiedy Valve zaczęło przy nim grzebać i stał się masowy, wcześniej trzeba było wykazać się odrobiną intelektu żeby HL'a zmodować, skonfigurować i takie tam ;P
                • avatar
                  KENJI512
                  -4
                  Dorabianie filozofii do prostego faktu - janusze co zapłacili źli, że teraz jest za darmo. Tyle.
                  • avatar
                    Rebelmind
                    0
                    Podpowie ktoś jak zgłosić błąd w artykule?
                    • avatar
                      miedzianek
                      0
                      'Przy modelu darmowej gry, zjawisko będzie prawdopodobnie narastać.'

                      A wystarczyło się doinformować panie redaktor...gracze z F2P nie mogą zagrać z graczami, którzy zapłacili-są oddzielne serwery. Nie będzie więc więcej czitów i rage kiddos, dlatego też starzy gracze nie mają na co narzekać