Gry

Doom i silnik id Tech 6 to podobno świetne połącznie

przeczytasz w 1 min.

Grafika mocną stroną nowego Dooma?

Doom

Na czwartego Dooma czeka wielu. Zarówno producent jak i wydawca przypominają o owym tytule dość systematycznie, ale zazwyczaj nie koncentrują się na oprawie graficznej gry. Sami gracze też nie nakręcają się najbardziej na ten akurat element - być może niesłusznie.

Jakiś czas temu pisaliśmy, iż celem twórców jest w tym przypadku rozdzielczość 1080p i 60 klatek na sekundę. Robert Duffy ze studia id Software potwierdził teraz, że nic się w tej kwestii nie zmieniło i chociaż oficjalnego potwierdzenia otrzymać jeszcze nie możemy to powinniśmy być dobrej myśli co do realizacji założonego celu.

Nowy Doom napędzany będzie silnikiem id Tech 6. Ten przez graczy nie jest uznawany za technologię zapewniającą najlepsze w branży efekty wizualne, ale zdaniem id Software w tym przypadku dobrze pokazany zostanie jego potencjał.

Poniżej zobaczyć możecie dwa opublikowane ostatnio materiały wideo dotyczące omawianego tytułu. Wprawdzie pochodzą one jeszcze z targów E3, ale na ich publikację zdecydowano się dopiero teraz.


 


Doom zadebiutuje w przyszłym roku na PC oraz konsolach PlayStation 4Xbox One.

Źródło: Bethesda Softworks, bloody-disgusting

Komentarze

29
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    prime27pl
    10
    Szykuje się świetna gra :D
    • avatar
      hex3n
      6
      Czekam na każdy news, filmik z nowego DOOM'a jak dziecko na prezent pod choinką :) Dzięki!
      • avatar
        Konto usunięte
        2
        Te wyskakujące z potwora po zabiciu świecące obiekty (apteczki / amunicja?) to mogli sobie darować. Z jednej strony budują imersję i klimat grozy, z drugiej rozwalają je takimi elementami.
        • avatar
          Konto usunięte
          2
          DOOM to klasyka sama w sobie! Pamiętam czasy grania w DOOM I akcja dynamit oraz satysfakcja z ubicia przeciwnika podczas dethmeczy, wtedy liczyły się umiejętności a nie lvl postaci to były czasy. Więc trzymam kciuki za Id aby pozwolili poczuć to samo w obecnej odsłonie a potem możne nowy QUAKE ;))
          • avatar
            Roller Mobster
            0
            Dawać mi to, ale już! :)
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              Czekam! :)
              • avatar
                piccardo
                -11
                Nie zwala z nóg ani nic nowego lub lepszego nie prezentuje graficznie.
                • avatar
                  Krieg
                  0
                  Nie ma sensu porownywac DOOMa do innych strzelanek bo tutaj z gory celem byly niskie wymagania sprzetowe zapewniajace plynna rozrywke. Crysisy czy Battlefieldy moze i wygladaja lepiej pod katem realizmu (czyli do czegos do czego Doom nawet nie aspiruje) ale maja tak masywne FPS dropy na wysokich ustawieniach, ze szkoda gadac. Na horyzoncie sa VRy i oto wlasnie rodzi sie gra ktora na luzie bedzie na nich smigala w najwyzszych ustawienaich u wiekszosci uzytkownikow. Swoja droga trzeba nie miec wstydu by przejac spuscizne Carmacka i nazwac ja swoja wlasna. Engine z daleka zalatuje poprzednim IDtech 4-5, posiada stworzone przez Carmacka narzedzia czy Snapmapa, a wiec ostatni rewolucyjny patent jaki po sobie zostawil. Juz lepiej by bylo gdyby ID przestalo istniec bo tych kilku pacholkow co tu widzimy to nie jest prawdziwe ID software tylko jakies popierdolki klamiace w zywe oczy.
                  • avatar
                    Krieg
                    0
                    Nie ma sensu porownywac DOOMa do innych strzelanek bo tutaj z gory celem byly niskie wymagania sprzetowe zapewniajace plynna rozrywke. Crysisy czy Battlefieldy moze i wygladaja lepiej pod katem realizmu (czyli do czegos do czego Doom nawet nie aspiruje) ale maja tak masywne FPS dropy na wysokich ustawieniach, ze szkoda gadac. Na horyzoncie sa VRy i oto wlasnie rodzi sie gra ktora na luzie bedzie na nich smigala w najwyzszych ustawienaich u wiekszosci uzytkownikow. Swoja droga trzeba nie miec wstydu by przejac spuscizne Carmacka i nazwac ja swoja wlasna. Engine z daleka zalatuje poprzednim IDtech 4-5, posiada stworzone przez Carmacka narzedzia czy Snapmapa, a wiec ostatni rewolucyjny patent jaki po sobie zostawil. Juz lepiej by bylo gdyby ID przestalo istniec bo tych kilku pacholkow co tu widzimy to nie jest prawdziwe ID software tylko jakies popierdolki klamiace w zywe oczy.
                    • avatar
                      Konto usunięte
                      0
                      Pewnie czekam na DOOMa jak na Boże Narodzenie... Szkoda tylko że ten cały fajny klimacik zabijają 2 rzeczy. Wypadające z przeciwników rzeczy które świecą się zdecydowanie za mocno, oraz te punkty przy wyeliminowaniu przeciwnika - na co mi to to nie wiem,

                      a i trzecia rzecz to błyszczenie przeciwnika po zabiciu. kuźwa dla dzieci to wszytko. To że można wykonać event finishcujący powinno być inaczej zaakcentowane - wystarczyłoby żeby pokazywało się krwawe "FINISZ HIM" na kilkadziesiąt milisekund.

                      Szkoda że Duke nie poszedł w tym kierunku. No ale mimo wszystko czekam też na nowego Quake - jakoś Strogowie bardziej do mnie przemawiają niż demony jako przeciwnicy. żywe mięso to jest to...
                      • avatar
                        SoulRak3r
                        0
                        Id Tech 6 w RAGE bardzo mi się podobał. Grafika miała swoje mankamenty w postaci słabych tekstur ale całość prezentowała się świetnie. Problemem było to że RAGE grafiką próbował naśladować rzeczywistość a w Doom twórcy mogą poszaleć i tworzyć mroczne światy i realizować fantastyczne wizje. Oczekuje naprawdę malowniczych lokacji i gdy patrzę na pierwsze zwiastuny to widzę że wychodzi im to idealnie.
                        • avatar
                          UKBIB2012
                          0
                          id tech jest bardzo responsywny i nie jest gumowy jak u3 u4 , szkoda że tak mało gier na nim wychodzi , uczucie trafienia w cel na tym silniku jest bezcenne nie to co na ue ....