Internet

Facebook skanuje prywatne wiadomości? - Sprawa trafia do sądu

przeczytasz w 2 min.

10 000 dolarów kary za każdego poszkodowanego użytkownika.

Facebook inwigilacja

O wszechobecnej inwigilacji, szpiegowaniu użytkowników i naruszaniu w znacznym stopniu ich prywatności jest coraz głośniej. Wśród najczęściej oskarżanych znajdują się, co nie dziwne, ci, którzy dysponują największymi bazami takich danych, a więc Microsoft, Google i Facebook. Przeciwko temu ostatniemu złożono w Kalifornii pozew za rzekome skanowanie prywatnych wiadomości użytkowników. Jak podaje IT World celem takiego postępowania było uzyskiwanie danych dla marketingu i reklamy. Załóżmy, że portal Marka Zuckerberg zostaje uznany winnym – co grozi jego właścicielom? Grzywna. I to nie byle jaka – 10 tysięcy dolarów za każdego inwigilowanego użytkownika lub 100 dolarów za każdy dzień trwania tego procederu.

W skardze czytamy także oskarżenie, jakoby „Facebook był jednym z serwisów, które przyłapano na skanowaniu adresów URL, bez ujawniania tego użytkownikom”. Na podstawie uzyskanych w ten sposób informacji reklamodawcy mogliby serwować odpowiednie treści dopasowane do zainteresowań i obiektów poszukiwań użytkowników w sieci. Największy nacisk oskarżyciele kładą jednak na przechwytywanie prywatnych wiadomości. Mowa tu konkretnie o tych, które właśnie adresy URL zawierały. Ich wyszukiwanie i skanowanie opisywane jest jako „zamierzone cele – nie ograniczało się to tylko do eksploracji danych i profilowania użytkownika”. Dane te Facebook miał następnie udostępniać osobom trzecim, takim jak właśnie reklamodawcy.

Dowody do oskarżenia zostały dostarczone przez szwajcarską firmę High-Tech Bridge. Miała ona wykorzystać funkcję prywatnego powiadamiania dla każdego z serwisów (sieci społecznościowe, usługi internetowe i systemy darmowych e-maili) – osadzania unikalnego adresu URL we wiadomościach i monitorowanie każdego dedykowanego logowania na serwerze sieciowym dla wszystkich przychodzących żądań HTTP. W skrócie – High-Tech Bridge otrzymywał informację w momencie, jeśli któryś z serwisów kliknął w specjalnie przygotowany adres URL z prywatnych wiadomości. Wiadomo było dzięki temu kto, kiedy i skąd odwiedzał te adresy. Jak więc wynika z tych badań – wśród portali, od których był widoczny odzew znalazł się Facebook.

Pozew został złożony w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych Północnego Okręgu Kalifornii. W przypadku „przegranej sprawy”, a więc uznania przez sąd, że Facebook faktycznie dopuścił się inwigilacji prywatnych wiadomości użytkowników, grozi mu kara grzywny w wysokości 10 tysięcy dolarów za każdego poszkodowanego użytkownika lub 100 dolarów za każdy dzień naruszenia. Poza tym oczywiście wydany byłby także zakaz kontynuowania podobnych praktyk. Nie powinniśmy jednak na starcie przekreślać portalu Marka Zuckerberga. W oficjalnym oświadczeniu czytamy bowiem: „Wierzymy, że zarzuty są bezpodstawne i będziemy się intensywnie bronić”. Pozostaje czekać na rozprawę – o jej wynikach na pewno Was poinformujemy.

Źródło: Marken, IT World

Komentarze

19
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    11
    Oby więcej takich spraw, niech ta góra lodowa ukaże swe pełne oblicze.
    Wiem że tak się stanie, niech się stanie jak najszybciej.
    Swoją drogą, ciekawy pomysł z tą przynętą, czekam na dalsze wiadomości.
    • avatar
      Konto usunięte
      10
      Grzywna. I to nie byle jaka – 10 tysięcy dolarów za każdego inwigilowanego użytkownika lub 100 dolarów za każdy dzień trwania tego procederu.

      Różnica w karze dość drastyczna
      • avatar
        Konto usunięte
        8
        jebac facebooka nie mialem nie mam i nie mam zamiaru miec
        • avatar
          Konto usunięte
          5
          Wiem, głupie pytanie, ale w takim razie grzywna trafi do czyich rąk ?
          Dla użytkowników ? Bo w takim razie to nam (użytkownikom) należy się odszkodowanie... :D
          • avatar
            yendrek
            5
            Tym razem im się upiecze - to była przygotowana akcja, ich prawnicy pewnie jakoś to odkręcą. Ale echo sprawy pójdzie w świat, razem ze sposobem na udowodnienie nielegalnego podsłuchiwania. Istotne jest że ludzie zaczynają dostrzegać traktowanie ich jak towa,r który dostaje się za darmo a sprzedaje za dobre pieniądze. Mam nadzieję że takie firmy jak facebook prędzej czy później dostaną po dupie.
            • avatar
              Konto usunięte
              4
              Za chwile powiedzą, że ta inwigilacją była na zlecenie rządu USA jako przeciwdziałanie terroryzmu i zwiekszenie bezpieczeństwa.

              A prywatnie to takie portale jak facebook, nk.pl badoo i dziesiątki podobnego ścieku juz dawno przestały dla mnie istnieć.
              • avatar
                veteran97
                1
                Będe bogaty xD Oni też otwierają archiwum, spróbujcie wysłać wirusa zapakowanego w jakies archiwum, wyskoczy error ze nie mozna wyslac zalacznika poniewaz jest zainfekowany, ciekawe skąd wiedzą... A gdyby w tym archiwum były poufne dane jakiejś firmy to też sobie otworzą? Co sie dalej dzieje z tymi archiwami rozpakowanymi?
                • avatar
                  grzegorz01
                  0
                  Ja do dziś nie rozumiem, dlaczego ludzie siedzą tam całymi dniami. Nie mają prawdziwych przyjaciół?
                  • avatar
                    Konto usunięte
                    -2
                    Zuckerberg ty mendo nigdy nie dowiesz się jakie porno oglądam
                    • avatar
                      Dragonik
                      0
                      Facebook czyli twarzoksiążka stworzona aby inwigilować jak sama nazwa wskazuje.
                      • avatar
                        rekonekcik
                        0
                        Dobra, więc usuwam konto.
                        • avatar
                          Konto usunięte
                          0
                          Jest powiedzenie że nie ma nic za darmo. Ale takie zarabianie jest nie uczciwe.
                          Trzeba karać tych co kradną dane.
                          • avatar
                            jarzit
                            0
                            Nie mam i nie będę miał fejsgniota!
                            • avatar
                              Konto usunięte
                              0
                              Przeciez takie serwisy sa stworzone wlasnie do tego. O co te pretensje?