
Las Vegas przygotowuje się na premierę nowej wersji “Czarnoksiężnika z Oz”. Niby nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że film zostanie wyświetlony na prawdziwym cudzie techniki – obiekcie Sphere.
Klasyczny film “Czarnoksiężnik z Oz” zamierza wstrząsnąć Las Vegas. Wszystko za sprawą zbliżającej się premiery nowej wersji produkcji. 28 sierpnia na obiekcie Sphere pojawią się rzeczy zasługujące w pełni na miano technologicznej magii.
Co to jest Sphere?
Sphere mogło powstać jedynie w Las Vegas – stolicy szaleństwa, rozmachu, nowoczesności i bogactwa. Marcin Haber miał okazję zobaczyć na własne oczy ten cud techniki, przytłaczający swoich rozmachem. Sphere to w praktyce jeden wielki kulisty ekran, który składa się z 1,2 mln oddzielnych wyświetlaczy (każdy z wyświetlaczy ma 48 diod LED).
256 mln pikseli na powierzchni 14,8 tys. metrów kwadratowych. Filmy kręcone na potrzeby Sphere są kręcone w rozdzielczości nawet 18K. Ważną rolę odgrywa tutaj udźwiękowienie. W środku znajduje się skromne 167 tys. głośników kierunkowych, co pozwala widzom śledzić przedstawienie nawet w oddzielnych językach. To wszystko robi wrażenie, a przecież wizytówką Sphere są również doznania sensoryczne polegające na haptyce.
“Czarnoksiężnik z Oz” i magia AI
I właśnie na takim obiekcie zostanie wyświetlony film “Czarnoksiężnik z Oz” i to w specjalnej wersji. CBS Sunday Morning przygotowało materiał, który ujawnia szczegóły tego przedsięwzięcia. Nowa wersja filmu została opracowana w rozdzielczości 16K. Twórcy postanowili sięgnąć po sztuczną inteligencję, by “rozszerzyć” kadry filmu, czyli pokazać dalszy plan, który w oryginalnej wersji nie istnieje. Dzięki haptyce widzowie mają poczuć się jak we wnętrzu tornada w jednej ze scen.
James Dolan, CEO Sphere Entertainment, podkreśla, że nad projektem pracuje zespół liczący 2 tys. osób. Jednak głównym celem nie jest modyfikacja pierwowzoru, tylko jej ulepszenie, by stworzyć spójne widowisko.
Źródło: CBS Sunday Morning
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!