• benchmark.pl
  • Gry
  • Elite Dangerous: Odyssey wygląda dobrze - rzut oka na zupełnie zmienione zasady rozgrywki
Gry

Elite Dangerous: Odyssey wygląda dobrze - rzut oka na zupełnie zmienione zasady rozgrywki

przeczytasz w 1 min.

Elite Dangerous doczekało się sporej liczby fanów. To właśnie przede wszystkim dla nich szykowane jest duże rozszerzenie Odyssey. Twórcy pokazali, czego można się po nim spodziewać.

Elite Dangerous: Odyssey to nie kosmiczny symulator, a strzelanka

Niewtajemniczonym być może przyda się krótkie wyjaśnienie. Elite Dangerous to kosmiczny symulator, który ujrzał światło dzienne jeszcze w 2014 roku. Pod koniec roku zeszłego była okazja zgarnąć ten tytuł za darmo na Epic Games Store, co nie oznaczało, że twórcy już się nim nie interesują. Przeciwnie, szykują solidną porcję atrakcji pod postacią właśnie rozszerzenia Odyssey.

Już same założenia są interesujące, ponieważ gracze zejdą tu z pokładów swoich statków i zajmą się pieszą eksploracją odległych światów. Nie zabraknie też walki, co przy pierwszoosobowej perspektywie i takich, a nie innych klimatach może przywodzić na myśl np. wciąż opóźniające się Halo Infinite. Nieco bliższe spojrzenie na zabawę daje opublikowany przez twórców materiał z fragmentami rozgrywki. Trzeba wyraźnie zaznaczyć, że został zarejestrowany w wersji pre-alfa

Kiedy premiera Elite Dangerous: Odyssey

Elite Dangerous: Odyssey trafi na wszystkie platformy, na których dostępny jest Elite Dangerous. Tyle tylko, że w przypadku PC premiera planowana jest na wiosnę, a posiadacze konsol Xbox One oraz PlayStation 4 będą musieli poczekać przynajmniej do jesieni. Do zabawy z dodatkiem niezbędna będzie podstawka.

Na PC sprawdzenie Elite Dangerous: Odyssey będzie możliwe już 29 marca. Wystartują wtedy testy alfa, ale będą miały charakter zamknięty. Na dostęp mogą liczyć zamawiający Elite Dangerous: Odyssey w wersji Deluxe Alpha oraz posiadacze przepustki sezonowej.

Źródło: Elite Dangerous

Warto zobaczyć również:

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    marcin0218
    0
    Strasznie w tej grze irytują mnie tzw. jump drive. Z systemu docsystemo to jeszcze rozumiem. Ale jak juz skoczymy do systemu jestesmy obok planety, to zeby na niej wylądować znowu musimy zrobic skok. Bez sens. Powinno byc jak w no mans sky lub Stsr Citizen ze po orostu sami lecimy i wchodzimy w atmosferę.