Tablety

iPad w USA 3 kwietnia, w Polsce...

przeczytasz w 1 min.

W XXI wieku. To znaczy mamy taką nadzieję. W każdym razie po raz kolejny państwo z czterdziestoma milionami obywateli na "swój czas" będzie musiał jeszcze trochę poczekać. Nieoficjalnie - tutaj już bazując na słowach Apple - do końca roku.

Pewna jest już data premiery iPada na terenie Stanów Zjednoczonych - 3 kwietnia, zaś już od 12 marca rusza sprzedaż przedpremierowa w Apple Online Store. Amerykanie, którzy jako pierwsi będą mieli okazję nabyć urządzenie, również zostaną nieco pokrzywdzeni, bowiem ta wersja wyposażona zostanie jedynie w Wi-Fi. Jego cena wyniesie 499$.

Pełnoprawny iPad z Wi-Fi i modemem 3G pojawi się kilkanaście dni później, a poza USA zabawi Kanadę, Australię i Japonię. W gronie szczęśliwców ze Starego Kontynentu znaleźli się natomiast Niemcy, Wielka Brytania, Włochy, Szwajcaria, Francja i Hiszpania.

  

Czytaj również: iPad to niespotykane dotąd rozwiązanie, które posłuży nam m.in. do przeglądania stron WWW, obsługi poczty elektronicznej, oglądania zdjęć , filmów HD, słuchania muzyki, grania (!), korzystania z map Google i  czytania książek w formie elektronicznej, tzw. e-booków.

Na całym świecie wciąż nie gasną echa związane z zapowiedzią nowego gadżetu od Apple. iPad będzie miał bardzo trudne zadanie, bowiem tym razem sceptycznie nastawieni do niego są nawet miłośnicy produktów oznaczonych jabłuszkiem. Jak podkreślają - pomysł może być przekombinowany, a samo urządzenie niepraktyczne.

Źródło: Apple.com

Komentarze

20
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Jakub Kralka
    0
    Na filmiku wyjaśnienie czemu lepiej czytać Benchmarka niż np. oglądać telewizję :)
    http://vimeo.com/9938381
    • avatar
      pit2001
      0
      Nie oburzajmy się tak, my Polacy.

      Egocentryzm obywateli jedynego słusznego Państwa jakim jest USA, nie bierze pod uwagę że te 40 mil obywateli też maja pieniądze. Dla obywateli USA jesteśmy tak samo egzotyczni jak Mozambik, Kenia, Honduras.

      Ja tam nie żałuje. Obywatele europy mają trochę rozsądku w swoich zakupach. Zadają sobie pytania - po co mi to ? co mam w zamian za te 500 baksów ? czy nie ma czego lepszego na rynku ?

      Chętni i tak kupią sobie iPada z UK lub innego kraju EU.
      • avatar
        pit2001
        0
        a jeszcze jedno.

        Jak mało Apple wie o rynku EU , wystarczy spojrzeć się na wybór krajów, a konkretnie jednego z nich - Hiszpania.

        Przypomnę - bezrobocie w tym kraju bije kolejne rekordy w EU. 1 mli domów stoją i czekają na klientów. Firmy z Hiszpanii biją się o kontrakty w Polsce. No ale w Apple wiedzą lepiej.
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          o w moje urodziny :) może ktoś mi sprezentuje kto mieszka w usa :P:P a tak na poważnie.. troszkę drogo chcą za ten sprzęcik
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            po pierwsze nie jest nas 40 a 38 mln a po drugie wiekszosc z nas zyje od 1 do 1 bez nawet jednej zabawki kazdego miesiaca wiec co taki apple ma u nas sprzedawac? tanią żywnosc?
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              Nikt tu się nie kłóci. Ot zwykła wymiana zdań.
              38 a 40 to faktycznie mała róznica, ale my mówimy o milionach a to już chyba sam przyznasz dużo.
              • avatar
                Darxis
                0
                Jak zwykle cholernie drogie
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  Ja tam żałować nie będę, a nawet lepiej. Apple pomyślało że w polsce nie żyją sami idioci kupujący to co im się pokaże w reklamie...