Smartfony

Cicha zmiana w iPhonie 17. Wielu użytkowników poczuje ulgę

przeczytasz w 2 min.

PWM to rozwiązanie, które dla większości społeczeństwa działa w sposób nieinwazyjny, ale część użytkowników potrafi dosłownie przyprawić o ból głowy. Apple po cichu zaadresował ten problem w iPhonie 17.

Każdy smartfon pozwala na regulację jasności ekranu, ale proces rozjaśniania i przyciemniania obrazu jest z technicznego punktu widzenia bardziej złożony niż może się wydawać. 

Popularność techniką regulacji jasności jest PWM (ang. Pulse Width Modulation), czyli modulacja szerokości impulsu. Odpowiada ona za błyskawiczne włączanie i wyłączanie diod OLED lub podświetlenia LED. Im krótsze są momenty świecenia, tym ciemniejszy wydaje się ekran. 

Z punktu widzenia producentów PWM jest proste w implementacji i efektywne. Gdy podświetlenie pracuje w trybie włącz/wyłącz, jasność może być regulowana precyzyjnie, kolory zachowują taką samą wierność bez względu na jej poziom, a żywotność diod może być dłuższa niż miałoby to miejsce w przypadku regulacji napięcia. 

Migotanie PWM następuje przynajmniej setki razy na sekundę, czego większość osób nie zauważa, ale część użytkowników odczuwa w związku z tym dyskomfort, zmęczenie oczu czy nawet bóle głowy. Problem nasila się przy niższych poziomach jasności, kiedy to momenty wygaszenia podświetlenia są najdłuższe. 

Aby zniwelować efekty uboczne PWM, część producentów smartfonów decyduje się stosowanie ekranów o zwiększonej częstotliwości migotania. Absolutnym rekordzistą na tym polu jest Honor, który w smartfonach Magic 6 Pro i 7 Pro postawił na panele z częstotliwością przyciemniania aż 4320 Hz. Te ekrany przyciemniają się i rozjaśniają z prawie 10-krotnie wyższą częstotliwością niż panele obecne w konkurencyjnych smartfonach Samsunga czy Apple’a. 

iPhone 17 pozwoli wyłączyć PWM

Jak potwierdził serwis MacRumors, w oprogramowaniu iPhone’a 17, 17 Pro oraz 17 Pro Max pojawił się przełącznik pozwalający na opcjonalne wyłączenie modulacji szerokości impulsu, a tym samym usunięcie efektu migotania. Oczekuje się, że taką funkcję dostał też iPhone Air, choć na potwierdzenie trzeba jeszcze poczekać. 

Osoby wyczulone na PWM się ucieszą, bo pojawienie się nowej funkcji oznacza dla nich koniec dyskomfortu i bólu głowy. Warto mieć jednak na uwadze, że może się to odbyć kosztem odwzorowania kolorów czy ogólnej jakości obrazu. 

"Wyłącza modulację szerokości impulsu (PWM), aby zastosować inny sposób przyciemniania wyświetlacza OLED, co może zapewnić płynniejsze działanie ekranu przy niskich poziomach jasności. Wyłączenie PWM może jednak wpływać na jakość wyświetlania przy niskiej jasności w określonych warunkach" - tak nowy przełącznik opisuje Apple. 

Producent wprowadził tę zmianę po cichu, dlatego nie wiadomo, dlaczego zaimplementowano ją wyłącznie w najnowszych modelach. Mogło to wymagać modyfikacji matrycy ekranu lub/i czipu A19.

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!

Witaj!

Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

Połącz konto już teraz.

Zaloguj przez 1Login