Telewizory

4K, Android, 50 cali i (prawie) brak ramek - to nowy telewizor Kiano za małe pieniądze

przeczytasz w 1 min.

Jeśli nie interesują was wodotryski, ale liczycie na to, że telewizor (i wyświetlany na jego ekranie obraz) będzie prezentował się jak należy, to Kiano FrameLess TV 50 może być opcją wartą rozważenia… 

Kiano FrameLess TV 50 stanowi doskonały dowód na to, że tani telewizor nie musi być brzydki. Jego 50-calowy ekran jest otoczony bardzo smukłą ramką, której zresztą zawdzięcza swoją nazwę, a nóżki nadają mu charakteru. Oczywiście ważniejsze jest to, jak prezentuje się sam obraz, a producent, który składa swoje urządzenia w Polsce, przekonuje, że i o to możemy być spokojni.

Kiano FrameLess TV 50, czyli 4K na 50 calach otoczonych supersmukłą ramką

Konkretnie mówimy w tym przypadku o rozdzielczości 4K i obsłudze formatu HDR10, w efekcie czego możemy liczyć na bogactwo detali i żywe kolory, ...o ile tylko zadbamy o treści w wysokiej jakości. Te możemy uzyskać albo z urządzenia podłączonego przez HDMI lub USB, albo też z Internetu. Dodajmy, że nowość od Kiano to telewizor Smart TV, którego bazą jest Android, pozwalający skorzystać z takich aplikacji jak YouTube, Netflix, Ipla czy Player. Z kolei zwolennicy klasycznej telewizji wykorzystają tunery DVB-T2, DVB-S2 i DVB-C.

Kiano FrameLess TV 50 telewizor

Oczywiście w telewizorze tej klasy nie ma co liczyć na jakieś zaawansowane technologie poprawy jakości. To zaś, co otrzymujemy, a wcale nie jest takie oczywiste, to specjalne tryby obrazu i dźwięku, 20-watowe głośniki z Dolby Digital Plus i PVR, czyli funkcja nagrywania programów na zewnętrzny dysk twardy. 

Cena telewizora Kiano FrameLess TV 50 to jeden z jego największych atutów

Wspominaliśmy, że cena jest niska, ale ile konkretnie ona wynosi? Telewizor Kiano FrameLess TV 50 kosztuje 1399 złotych, jest więc jednym z najtańszych 50-calowców na rynku. Czy wartym jednak tych pieniędzy? Cóż, odpowiedź mogą przynieść jedynie testy albo wizyta w elektromarkecie. Jego poprzednik (Slim TV 50), który dostępny był w tej samej cenie, okazał się jednak naprawdę niezły, więc i na ten model można patrzeć optymistycznie.

Źródło: Kiano, inf. własna

Warto zobaczyć również:

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Elektromonter
    1
    Zwykly elektrosmiec ktorego sprzedaz powinna byc zakazana! A jak juz to powinien byc przynajmniej doliczony wysoki eko podatek po to ze jak zapsuje sie po gwarancji to koszty utylizacji byly juz wliczone w cene takiego urzadzenia.
    • avatar
      malpitrzon
      0
      Nigdy więcej tej marki! Kiedyś skusiłem się na tani tablet Kiano Intelect X2 HD bo miał fajne parametry. Reklamowali się w tamtym czasie jakoś tak: "Polska marka, włoski styl" a powinni tak: "Polska marka, włoski styl, chińska jakość".
      • avatar
        pawluto
        0
        Kiano kojarzy mi się z tandetą - W życiu nie kupiłbym tego TV.
        Polska firma...hahahaha...Założę się że nawet instrukcja drukowana jest w Chinach...
        • avatar
          bratmat
          0
          Nie wiem dlaczego ale Kiano kojarzy mi się z Mantą - podobna jakość śmieciowego sprzętu elektronicznego