Pojazdy

E-hulajnogi – będzie referendum w ich sprawie

przeczytasz w 2 min.

Jedni się nimi zachwycają, inni najchętniej zupełnie by ich zakazali. Elektryczne hulajnogi dzielą społeczeństwo i lada chwila odbędzie się pierwsze referendum w ich sprawie.

Elektryczne hulajnogi na minuty – mają swoje plusy, ale i minusy

E-hulajnogi na minuty to świetny pomysł. Przynajmniej na papierze. Lekko- albo i bezmyślni użytkownicy potrafią go bowiem zepsuć i zniechęcić do tej koncepcji innych. Wbrew przepisom wciąż pędzą po chodnikach, stwarzając zagrożenie dla pieszych, a do tego parkują gdzie popadnie, robiąc bałagan, psując krajobraz i utrudniając życiem pozostałym uczestnikom ruchu. A przecież chodziło tylko o to, by za stosunkowo nieduże pieniądze umożliwić mieszkańcom szybki transport z punktu A do punktu B, przynajmniej częściowo rozwiązując problem zatłoczonych dróg i środków transportu publicznego. 

Na niewłaściwe i nieodpowiedzialne zachowania użytkowników skarżą się właściwie mieszkańcy wszystkich większych miast. Z problemem chciałby się także rozprawić mer Paryża, Anne Hidalgo, która pomimo swojego zdania zamierza jednak spytać paryżan i uszanować ich decyzję. Jak przyznała, jest to „niezwykle dzielący społeczeństwo problem” i dlatego też zostanie w tej sprawie rozpisane referendum, które odbędzie się 2 kwietnia bieżącego roku. Jeśli w stolicy Francji zostanie przegłosowany zakaz prowadzenia tego typu działalności, będzie to ewenement na skalę światową.

Paryżanie zagłosują w referendum ws. hulajnóg elektrycznych

Aktualnie po Paryżu jeździ około 15 tysięcy elektrycznych hulajnóg na wynajem. Ich operatorami są firmy Lime, Dott i Tier. Aby uniknąć konfliktu trójka ta dwa miesiące temu zaproponowała wprowadzenie szeregu zmian. Przede wszystkim chodziło o wyposażenie hulajnóg w tablice rejestracyjne, co umożliwiłoby szybkie wyciąganie konsekwencji od użytkowników łamiących przepisy. I być może rzeczywiście mer francuskiej stolicy przyjmie tę propozycję, jeśli tylko paryżanie odpowiedzą „tak” na pytanie, „czy należy kontynuować wynajem hulajnóg elektrycznych?”.

Dla porządku należy w tym miejscu podkreślić, że paryskie referendum będzie dotyczyć wyłącznie hulajnóg elektrycznych wypożyczanych na minuty. Prywatne pojazdy tego typu „nie stanowią problemu”, jak stwierdziła Hidalgo i nie ma powodu, by w jakikolwiek sposób zakazywać ich jazdy w mieście. A jakie jest twoje zdanie na temat tego typu usług: czy uważasz, że w polskich miastach także powinno się rozpisać takie referenda, a jeśli tak, to jaka byłaby twoja odpowiedź?

Źródło: Forbes, The Guardian, Le Monde, AFP

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Kasuja Wpisy Automatem
    4
    Tutaj akurat operator hulajnog może zrobić najwięcej. To właśnie operator wie gdzie hulajnogi są.

    a co u nas? wrzucają hulajnogi na molo w sopocie do morza. przecież operator hulajnogi zna jej lokalizację. niech łowi, i dopisuje do rachunku swoje koszty.
    • avatar
      zack24
      4
      Kultury referendum nie nauczy. I nie mówię o samych użytkownikach, ale o przechodniach, którzy przewracają zaparkowane prawidłowo hulajnogi. Sam widziałem, jak grupka młodych orangutanów wieczorem szła przez pewne miasto na północy naszego kraju i rozrzuciła kilka hulajnóg prawidłowo odstawionych na boczku, po chodniku.
      • avatar
        pAwEx
        3
        Elektryczne hulajnogi to plus. Ich użytkownicy to minus.
        • avatar
          Bazyliszek
          1
          obowiązek tablic rejestracyjnych to jedno.
          Ale również trzeba wprowadzić obowiązek stojaków na hulajnogi. I walić kary dla firm w milionach. Jak tego nie zrobią.
          • avatar
            PeetBoss
            0
            Jak obliczyć czas, i dystans w biegu gdy potrzebujesz użyć tej hulajnogi? Nagle okazuje się że czas minął a znajdujesz się w niedogodnym miejscu. Hulajnoga staje a ty dalej ją zabierając możesz uruchomić alarm kradzieżowy, koło bezsensowności się zatacza :/
            Ja widzę takie rozwiązanie, że przed wyruszeniem użytkownik zaznacza gdzie chce jechać. Na mapie będzie wskazane najbliższe dogodne (dla użytkownika) miejsce na zaparkowanie (wyznaczone dla "hulajnóg").
            Dziękuję i nie ma za co, podałem rozwiązanie za free :)
            • avatar
              ooooo
              0
              Bezsens obecnego kształtu hulajnóg widać w dniu jakiegoś większego (a może i mniejszego też) meczu na stadionie.
              Żeby dojechać na stadion, ludzie jadą po chodnikach hulajnogami, spychając pieszych. Gdy mecz się kończy, dzienne autobusy już nie jeżdżą, ulice stoją w korkach, a hulajnogi na chodnikach. Nikt nie może nimi jechać, bo przez przeciążenie sieci komórkowych (duża ilość ludzi) nie da się połączyć z internetem żeby je wypożyczyć.