Nauka

NASA tworzy składowisko na Marsie, ale nie złomu. Pierwsze takie miejsce w Układzie Słonecznym

przeczytasz w 3 min.

Łazik Perseverance przez ostatnie miesiące dzielnie przemierzał powierzchnię Czerwonej Planety, od czasu do czasu zbierał też próbki różnych ciekawych skał. Do tej pory woził je w swoim brzuszku, ale przyszła pora, by pozostawić je za sobą. Co to oznacza?

Pierwszy marsjański rok, czyli faza podstawowa misji Mars 2020 dobiega końca

Misja łazika Perseverance rozpoczęła się 18 lutego 2021 roku. Podstawowa jej faza to rok marsjański, czyli około 687 dni ziemskich. Kończy się 6 stycznia 2023 roku. Od tej pory będzie realizowana faza rozszerzona, która nakłada na Perseverance nowe cele.

W pierwszym marsjańskim roku pobytu na Marsie, Percy badał okolice miejsca swojego lądowania, potem udał się w podróż do delty, gdzie dotarł wiosną 2021 roku. Teraz, gdy badania tej okolicy, zwanej Three Forks, są już bliskie końca, łazik kontynuuje swoją podróż w górę delty. Ma tam dotrzeć w lutym przyszłego roku, a wtedy rozpocznie się nowa faza misji, zwana Kampanią Szczytu Delty (Delta Top Campaign) Kolejne osiem miesięcy Perseverance spędzi na eksplorowaniu górnej części delty, dzięki czemu zakres badań obejmie nie tylko obszary, które bezpośrednio stanowiły część krateru i jeziora Jezero, a także otoczenie.

Trasa podróży Perseverance
Dotychczasowa trasa Perseverance (biała linia) i trasa planowana na następne lata (czarna linia)

Świadectwo pierwszego roku badań Marsa przez Perseverance pozostanie na jego powierzchni

Zanim jednak Perseverance rozpocznie ostatni etap wspinaczki, prawdopodobnie w styczniu 2023 roku, będzie musiał pozostawić za sobą świadectwo owocnej pracy w pierwszej fazie misji. Tym świadectwem są zebrane próbki, które będą rozłożone w najbliższych tygodniach na powierzchni planety, a które w przyszłości podejmą pojazdy wysłane w ramach misji Mars Sample Return o ile sam łazik nie dowiezie ich drugich kopii w wymagane miejsce.

W ten sposób, prawdopodobnie jeszcze zanim na Marsie swoją stopę postawi człowiek, naukowcy w ziemskich biolaboratoriach będą mogli dokładnie przeanalizować fragmenty Marsa.

Próbki zebrane przez Perseverance
Miejsca pobrania i nazwy próbek pobranych na Marsie przez Perseverance w trakcie podstawowej fazy misji Mars 2020

Perseverance zebrał dotychczas 21 próbek, wśród nich dwie próbki regolitu, a także próbki atmosfery i próbki świadka, czyli materiał porównawczy, dla ewentualnego wyeliminowania skażeń pobranego materiału.

Dziesięć z tych próbek plus jedna zapasowa utworzą właśnie pierwsze w historii miejsce poza Ziemią, gdzie zgromadzone będą elementy wytworzone przez człowieka. Reszta, czyli ich kopie, pozostanie we wnętrzu łazika. Magazyn próbek nie będzie jednak kupką tytanowych rurek, leżących bezładnie na powierzchni. Tuby z przechowywanymi w nich próbkami o rozmiarze podobnym do rozmiaru kredy tablicowej, będą upuszczane w ciągu kilku tygodni, stopniowo, jedna po drugiej, w odległości od 5 do 15 metrów. Na poniższej ilustracji widać dokładnie jak będzie poruszał się łazik w nadchodzącym miesiącu i gdzie próbki będą upuszczane na powierzchnię planety.

Perseverance trasa i upuszczanie próbek
Trasa i miejsca upuszczania próbek przez łazik Perseverance. Kolor seledynowy to tor poruszania się łazika, żółty to punkty gdzie próbki zostaną zdeponowane, a czerwone okręgi to rejon dostępny w przyszłości dla helikopterów pobierających te próbki

Dlaczego tworzenie składu próbek na powierzchni Marsa to tak skomplikowana procedura?

Otóż misja Mars Sample Return zakłada operowanie specjalnym łazikiem, ewentualnie pojazdami latającymi, które muszą mieć dokładnie wyznaczoną strefę podejścia i pochwycenia próbki. NASA zakłada, że musi to być okrąg o średnicy około 5,5 metra. Wygląda to na chuchanie na zimne, ale w końcu jeszcze nigdy nie robiono czegoś takiego. Miejsce upuszczenia wszystkich próbek musi być równą powierzchnią, która zagwarantuje, że po kilku latach, gdy pojawi się „kurier” po przesyłkę, będą wciąż czekać. A skoro w ciągu lat marsjański pył może je przykryć, co pewnie i wam już przyszło do głowy, konieczne jest zaplanowanie upuszczenia w miejscu na tyle dobrze rozpoznawalnym, że taka „zamaskowana” próbka też będzie łatwa do odkrycia. Perseverance jest już w takim miejscu, ale i tak, każde kolejne upuszczenie próbki, będzie powolną procedurą, przypominającą ostrożne opuszczanie helikoptera Ingenuity na powierzchnię w początkach jego misji.

Okres święteczny będzie zatem mniej obfitujący w odkrycia naukowe, ale wypełniony niemniej intensywną praca niż poprzednie miesiące. A gdy to wszystko się skończy, w połowie ziemskiej zimy, cała zabawa zacznie się od nowa. Perseverance zgromadzi nowe próbki, zabezpieczy je i za jakiś czas poszuka kolejnego miejsca na ich pozostawienie na Marsie, nim ruszy w dalszą podróż.

Źródło: JPL

Komentarze

10
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Mario2k
    5
    Wszystko to idzie zbyt wolno , w tym tempie to jakaś baza ba Marsie będzie nie wcześniej niż za 20 lat
    • avatar
      maluszek88
      0
      Zostawianie byle gdzie próbek które pokryje kurz i piach przez te 10 lat albo porwie jakąś trąba piaskowa jest tak głupie i nieodpowiedzialne że brak mi słów.
      • avatar
        pawluto
        -2
        Kiedy zrobią prawidłowy krok na księżycu a nie ten filmowy ???