Gry

Microsoft i Kontrakcja wypracowują porozumienie

przeczytasz w 2 min.

Wszystko wskazuje na to, że napięta sytuacja na linii Microsoft - polscy gracze powoli się uspokaja.   Obie strony zdecydowały się w końcu zasiąść przy wspólnym stole i dojść do pewnego kompromisu. 

Polski oddział Microsoftu poinformował, iż na spotkaniu z organizatorami inicjatywy domagającej się wprowadzenia do Polski usługi Xbox Live podjęto decyzje o wydaniu wspólnego oświadczenia.

Czytamy w nim co następuje:

"Po odbyciu telekonferencji w dnu 20.01.2010 r., obie strony doszły do porozumienia i podjęcia wspólnych kroków zmierzających do polepszenia sytuacji polskich graczy korzystających z konsoli Xbox 360.

Organizatorzy akcji, którzy opowiadają się za wprowadzeniem usługi Xbox Live do Polski, postanowili w geście dobrej woli zmienić adres strony internetowej www.kontrakcja.pl, na www.wewantlive.com, aby jasno i wyraźnie podkreślić, że popierają intencje antypirackiej akcji www.nieprzerabiam-niekradne.pl. Zmiana adresu strony nastąpi w możliwe szybkim terminie. Jednocześnie autorzy akcji chcą podkreślić, że oficjalny brak usługi Xbox Live nie może służyć jako usprawiedliwienie piractwa i przerabiania konsol, dodatkowo wskazują, że wprowadzenie Xbox Live do Polski będzie najskuteczniejszym narzędziem walki z tym problemem.

Podczas rozmowy strony wyjaśniły sobie sposób, w jaki centrala Microsoft podejmuje decyzje odnośnie wprowadzenia usługi Xbox Live.  Piractwo, wpływające na sprzedaż gier, jest problemem w ocenie potencjału Polski pod tym względem, ale dotychczasowy brak Xbox Live nie jest żadną bezpośrednią reakcją na ten problem, jak zostało to zinterpretowane.

Polski oddział firmy Microsoft zajmujący się Xbox 360 zobowiązał się do przekazania postulatów polskich graczy w sprawie Xbox Live bezpośrednio do osób odpowiedzialnych za usługę Xbox Live, którzy pracują w centralnym oddziale Microsoft oraz do przekazania odpowiedzi centrali na powyższe zagadnienia (będą one dotyczyć m. in. sprawy zniesienia blokad regionalnych na niektóre gry i dodatki z Xbox Live Marketplace, a w dalszej perspektywie pełnego wprowadzenia usługi Xbox Live do Polski). Polski oddział Microsoft zobowiązał się do przekazania odpowiedzi w ciągu 30 dni od daty ich nadesłania. Dodatkowo raporty dotyczące kolejnych działań polskich graczy zaangażowanych w inicjatywę będą systematycznie przesyłane do centralnego oddziału Microsoft."

Pozostaje mieć nadzieje, że centrala Microsoftu nie pozostanie głucha na żądania polskich posiadaczy konsoli Xbox 360.

Źródło: informacja prasowa

Komentarze

15
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    obcypl
    0
    czyli w telegraficznym skrócie:
    Gracze przestają robić zła prasę konsolce M$ a w zamian kolesie z polskiego oddziału (których bezpośrednio dotyka mniejsza sprzedaż X360) ZNOWU poproszą "kogoś na górze" o Live w PL i ZNOWU otrzymają odpowiedź odmowną. Nic się nie zmieni a gracze nadal będą robieni w bambuko wybrakowaną konsolą.

    A za miesiąc Heavy Rain a kolejny FF XIII i Czarnulka radzić sobie będzie coraz lepiej. Pogramy online za free i dema ściągniemy...

    PS1: Żeby nie być posądzonym o fanboy'stwo: Posiadałem obie konsole M$ ale w świetle traktowania mnie jak klienta gorszej kategorii przesiadłem się na PS3 - moja pierwsza konsola Sony w życiu.

    PS2: I tak większość czasu gram w Evkę na OC ;-)
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      Zakończenie (bo tak to można nazwać) tej "kontrakcji" jest ... no cóż, czego innego powinniśmy się spodziewać. Biorąc pod uwagę że akcja pod takim hasłem jest prowadzona tylko u nas (te hooje wiedziały że mogą ja tu prowadzić bo mamy społeczeństwo klakierów którzy będą kiwać głowami i powtarzać "tak,tak jesteśmy złodziejskim społeczeństwem", bo nikt u nas nie szanuje nikogo), to pomyślcie co muszą myśleć o nas ludzie w innych krajach (bo idę o zakład że ta akcja jest szeroko propagowana). "Tam to dopiero musi być piractwo" myślą sobie i śmieją się z nas, bo Polska nie jest żadnym liderem w piractwie i to nie my mamy qurw... partię piratów której członkowie dostali się do parlamentu europejskiego !!!. Prędzej kaktus wyrośnie komuś na ręce niż ktoś z szefów M$ udzieli łaskawie pozwolenia na Live w Polsce, bo to nie zależy od żadnej zasranej skali piractwa, tylko od zupełnie innych cyferek !!!. W każdym innym normalnym kraju, gości z M$ rozgonili by na cztery wiatry gdyby zaproponowali akcję pod takim hasłem!!!.
      • avatar
        Qpers
        0
        Ciekawe, ile to kosztowało polski oddział MS :) Uciszenie akcji... A xbox Live i tak nie zobaczycie, choćbyście na kolanach błagali.